Co by było gdyby mężczyźni mówili to co myślą

Wyglądałoby to mniej wiecej tak http://www.youtube.com/watch?v=lb6g0gmB2Uc Watpię by laski wtedy taki pęd do małżeństwa odczuwały

dokladnie to samo co w przypadku gdyby kobiety myslaly to co mowia

kobiety przeważnie mówią to co myślą a mężczyźni pierw robią a później myślą

jeśli tacy jedynie są mężczyźni, jak na załączonym filmiku, to już dziś olewam ich ciepłym moczem na całej długości i szerokości. na szczęście jednak nie muszę mieć z takimi lowelasami do czynienia :D

Nic by nie bylo. Mezczyzni mowia to co mysla.

ten filmik to wersja soft, jak mówie to co myśle to kobiety uciekają tylko się za nimi kurzy :)

abstrachuje.

gdyby faceci mówili to co myślą to kobiety nie były by komplementowane tak często. Pewnie były by awantury, że facet nie myśli jak partnerka. faceci muszą często mówić nie to co myślą a co chcą usłyszeć kobiety

zakochany facet mówi swojej kobiecie prawdę, ściemniają tylko faceci, którzy maja nieczyste intencje.

Dokładnie. Facetom podoba się wygląd kobiety, kobiecie natomiast to co usłyszy od potencjalnego partnera. Dlatego faceci kłamią, a kobiety sie malują

kobiety starają się wymuszać na faceci co ma mówić, już nie raz się spotkałem z tym że po szczerej wypowiedzi był foch lub koniec

gdyby kobiety mowily to co mysla to by nie miały zadnych przyjaciółek

Pavlo, facetom jedno, mężczyznom podoba się serce kobiety :)

Fiku pozwól,ze nie będę dyskutował z kims kto na temat mężczyzn ma wiedzę teoretyczną, bo i tak donikąd mnie ta dyskusja nie zaprowadzi. Ty przecież o tak lepiej bedziesz wiedziała. Prawda natomiast wygląda tak,że facet w 90% przypadków musi na randce którejś z kolei kłamać, by wypaść na kogoś, a nie kolejnego szarego Kowalskiego, który różni się od innych mężczyzn tylko gabarytami. Gdyby faceci nie kłamali na randkach ubarwiając swoje osiągnięcia i doświadczenia to nie byłoby tylu zwiazków, a to tylko i wyłącznie dlatego,że KAŻDA kobieta szuka sobie faceta wyjątkowego z jaknajwiększą ilością doświadczenia życiowego, osiągnięć i pasji z racji tego,ze przy takim od razu czuje się tą lepszą od koleżanek prowadzących przeciętne życie. Możesz negować moje słowa,ale w większości wypadków tak to właśnie wygląda

Klamać muszą tylko "faceciki". Każdy mądry człowiek wie, kłamstwo ma krótkie nogi. Poza tym, mężczyzna nei chce kobiety, która leci an jego kasę, osiągniecia itp itd., chce kobiety, która leci an niego.

a to, z ety musisz kłamać i ściemniać, wymyślając wyimaginowane osiągniecia świadczy o twojej klasie, a raczej jej braku.

Każdy człowiek kłamie fiku i taka jest prawda, Nie ma osoby,która kiedyś kogoś by nie okłamała. Większość związków zacyna się od drobnych kłamstw fiku i taka jest prawda. Później w trakcie zwiazku powoli te kłamstwa wychodzą, a po kilku miesiącach bądź latach gdy pozna się kłamstwa partnera/ki okazuje się ,że kochamy osobę całkiem inną niż ona nam się na początku wydawała. Dlatego tyle zwiazków się rozpada , to nie przez to ,że zauroczenie prysło, a właśnie dzięki temu,że na własne oczy przekonujemy się o tym,że dana osoba nas oszukała i jest całkiem inna niż gdy nam się starała przypodobać. Możesz negować to ile chcesz, ale tak niestety wygląda prawda. A, jeszcze jedno, to,że piszę o większości , wcale nie oznacza,że ja tk robie fiku, więc nie przypisuj mi negtywnych cech charakteru opartych na własnych domysłach i niczym więcej ;)

Gdyby faceci mówili to co myślą to na świecie nie istniało by coś takiego jak "związki".

Gdyby kobiety nie bylyby filozofkami i mentorami to fakt ze nie byloby zwiazkw.....to wy ustawiacie nas pod swoje dyktando......coz.....w gruncie rzeczy nie jest to takie zle....

Związek w którym można być w 100% sobą, mówić szczerze, otwarcie, gdzie ktoś nie będzie chciał Cie zmieniać, tylko będzie pragnął tego żeby być sobą i to akceptować, to wydaje mi się że to najpiękniejszy związek jaki może być. Po co kłamać ?

Po co kłamać czasem trzeba po prostu coś przemilczeć .

Milczenie to też kłamstwo.

Powiedzmy niedopowiedzenie .

Jestem bezkompromisowy pod tym względem, prawda, nie żadne przemilczenie czy niedopowiedzenie, ale każdy może robić jak uważa. Każde kłamstwo czy niedopowiedzenie w końcu obraca się przeciwko nam, kłamać można obcej osobie, ale w związku najważniejsza jest prawda, szczera prawda.

Dlatego nigdy nie byłam z żadnym facetem w związku. Tylko wolne układy. Wybrałam życie w prawdzie i nie żałuję.

Dobry wieczór, przyszedłem w******ć Panu córkę hahaha padłem. Nie martwcie się dziewczyny 90% rzeczy z tego jest przesadzona, przynajmniej biorąc pod uwagę tych normalniejszych facetów.

a ja czytam w myślach i cała gra jest widoczna ,uśmiecham się żeby pan nie poczuł się żle :-)

,,90% rzeczy z tego jest przesadzona," - przesadzona? Chyba chciałeś napisać, złagodzona. Zresztą mnie ciągnie do facetów, którzy mówią prawdę i mniej więcej wiem jak jest, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Takie teksty jak te w tym filmiku mnie nie oburzają.

Jestem kobietą. Mówię to, co myślę i fakt, nie mam przyjaciółek. Mam za to jedna dobra kolezanke i fantastycznych kumpli (do których zalicza się mój facet) Wole jednak taki stan rzeczy niż oparty na falszu. ;)