Zakochana i to w kim

Mam mega przystojnego szefa 31 lat, żyje z kobieta, ale nie mają ślubu, dzieci, nie pojawia się w firmie, jedynie większe imprezy jak są to ona jest. Można powiedzieć, że jest wolny. Ja jestem od niego starsza rok, jestem rozwódka. Cholernie chciałabym się z nim przespać. Mam u niego szanse ? Jest mega przystojny !

Jest zajęty moja droga, a jego druga połówka ma lepsze zajęcia niż pilnowanie swojego miśka na mniejszych imprezach i może obrona przed takimi jak ty, nieszczęśnicami.

Zajęty byłby jak byłby żonaty, a to wolny związek.

Dla mnie otwarty/ wolny związek to nie związek.

Może dla ciebie to nie jest związek ;) wolnym się jest jak się jest singlem.

Według prawa jakby mu się coś stało to ona nawet nie widziałby, bo nie jest rodziną. Konkubinat to nie związek !

Bosz... czyli jak się kochają, sypiają ze sobą, razem wyjeżdżają, spędzają ze sobą chwile, wspierają... to to nie związek?

Jakiś związek, ale żaden poważny. Potężny byłby gdyby wzięli ślub, a to tylko zabawa w związek.

Związek to według słownika: . «wspólne życie i stosunki łączące parę małżeńską lub partnerską» :)

Nie wszyscy podchodzą do związków, tak jak ty. Nie wszyscy potrzebują tego papierka, wielkiej ceremonii i tych wszystkich pierdół. Wcale nie znaczy, że ich wspólne relacje nie są poważne..

Łączy ich tylko wspólne mieszkanie, nie mają dzieci więc on jest wolny.

Według prawa jakby mu się coś stało to ona nawet nie widziałby, bo nie jest rodziną. Konkubinat to nie związek ! Wiedziałaby. Ty już mialaś potężny związek - i co z tego? Jesteś stara i szukasz r******a z zajętym.

Jakby ona była dla niego ważna to musiałaby być na każdej imprezie firmowej, a nie jest. W firmie widziałam ją z 2 razy, a pracuje 5 lat.

A Ty masz ślub kościelny? Bo jeśli tak to według prawa kościelnego Ty nie jesteś wolna.

Zastanawiam się czy to prowokacja... Mają wspólne mieszkanie, a ty dalej twierdzisz, że jest on wolny. Brak słów.

rozumiem autorko dlaczego jestes rozwodka :D jak widac twoj byly mial inne spojrzenie na malzenstwo, sypianie z kim popadnie nie wchodzilo u niego w gre, nie? ;) zatem, moze zapytasz sie swojego szefa ew. jego panny, czy to ok. jak wskoczysz mu do lozka bo jest przystojny? moze tez ma on badz razem takie spojrzenie na zwiazek/nie zwiazek jak ty i zaspokoisz swoja chcice, a szef podupczy, wroci do panny i ciebie jeszcze zwolni (bo smrod zawsze zostaje, a szef na pewno nie zrezygnuje z pracy)?

Ma partnerkę, więc nie jest :) jesteś z******ta, mąż cię zostawił?

Tak mieliśmy ślub kościelny, ale chcemy pisać do papieża o rozwód kościelny. On ma już dziecko, chce wziąć ślub i nie może.

W kościele katolickim nie ma rozwodów. Można jesynie unieważnić małżeństwo ale żeby tak się stało musi być ku temu istotny powód.

Dobre, dobre. Widać jaki poważny związek miała, że już go nie ma. To prowo :D tak, pisz do papieża, może zmądrzejesz.

Mieszkają razem tyle wiem. Nie wiem kogo mieszkanie. Jest kawalerem, ona panną.

No jestem pewna że papież w tej sytuacji da ci rozwód w trybie ekspresowym i jeszcze cie pobłogosławi na nową drogę życia. :D

I nam chodzi o te unieważnienie. Pisze się do papieża i podaje się powód i on unieważnia.

Mój były mąż chce wziąć ślub, ja na razie nie bo nie mam z kim.

No a jaki będzie powód u ciebie -napisz proszę bo to ciekawe. :)

Akurat jemu chodzi o fakt, że nie mogę mieć dzieci (oficjalnie) Nie oficjalnie nie pasujemy do siebie charakterami.

Co, żaden wolny Cię nie chce? I liczysz na to że zajęty zechce? Tak, na jeden raz pewno nie pogardzi (bo tacy juz faceci są) a potem kopnie w d**ę jak szmatę zresztą nią jesteś z tego co piszesz. Powodzenia. Związek formalny czy nie formalny to jednak związek.

Jestes d****a zwykla...i brak ci 5tej klepki...zostaw goscia w spokoju albo se co najwyzej palcowe strzel!

mi sie wydaje ze to prowo. autorka pisze te zdania jakos w stylu smarkacza

to znaczy, że mój ukochany, tato naszego dziecka i głowa naszej rodziny jest wolny, bo nie ma ślubu?! :D :D Berdkakredka, brawo :)