Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natalliee22

Czy mam jeszcze szansę u faceta którego kiedyś odrzuciłam

Polecane posty

Gość Natalliee22

Przyjaźniłam się z pewnym chłopakiem, który się we mnie zakochał. Ale ja wtedy jeszcze niczego nie czułam i dałam mu kosza. Potem kiedy zabrakło go w moim życiu zrozumiałam, że jednak czuję coś więcej. Jak myślicie, czy mam jeszcze u niego szansę? On zerwał kontakt, powiedział, że za bardzo cierpi i nie może udawać, że nic się nie stało. Co robić? Miał ktoś podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie masz on dawno o tobie zapomnial i pewnie ulozyl swoje zycie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja myślę, że to zależy od czasu jaki upłynął. Spróbuj może jeszcze coś do ciebie czuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej na pewno o Tobie pamięta. Jeśli nikogo nie ma, a Ty jesteś pewna że chcesz z nim być już na dobre to możesz spróbować, ale jeśli byś miała mu tylko gitarę zawracać to szkoda rozdrapywać stare rany i się nad nim pastwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalliee22
Nie mamy kontaktu od 5 miesięcy, jednak wiem na pewno, że z nikim się nie spotyka. Ale głupio mi się do niego odezwać... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wklejam swoja wypowiedź i pytanie z drugiego wątku: Pavlo i inni, a czytaliście mój powyższy post, z którego wynika jasno, że często dajac komuś kosza wcale nie traktujemy tego mężczyzny jako plan rezerwowy? Ja nawet raz, jak masz tutaj napisane, próbowałam mimo wszystko spotkać się z tym mężczyzną, ale on nie dał mi szansy, chociaż podobno tak bardzo mu zależało: "To ja zapytam trochę inaczej: dlaczego dla Was każda kobieta, która dała Wam kosza, jest od razu na straconej pozycji? Nie zawsze taki kosz oznacza, że nie chcemy z Wami być, że się nam nie podobacie czy nawet że się w Was zakochałyśmy. Czasem chcemy bardzo z określonym mężczyzną być, ale dajemy mu kosza ze strachu (w moim przypadku, że i tak jak mu dam szansę, to zaraz mnie zrani, gdy się dowie o przewlekłej chorobie - raz jednemu dałam kosza, ale po kilku dniach mu szczerze wytłumaczyłam, dlaczego, a on i tak mnie odrzucił, czyli się nie myliłam)".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalliee22
Może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem takim facetem i muszę powiedzieć, że masz szansę, Ja do tej pory(a minęło jakieś 3-4 lata) nie zapomniałem o niej i wciąż coś do niej czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak odrzuciła mnie 2 tygodnie temu dziewczyna i powiedziała zostańmy przyjaciółmi, dziś się spotykamy z racji tego że ja ją olałem całkowicie bo nie szukam przyjaciółek nie wiem co z tego dziś wyjdzie może to być ostatnie a może to będzie przełomowe. Myślę że ona też do końca nie wie co czuję i miała czas przez te 2 tygodnie żeby sobie wszystko przemyśleć ... Zależy mi na niej ale nie jako przyjaciółce, mam dosyć wysłuchiwania w przyszłości o jej relacjach z mężczyznami bo w ten sposób będzie mnie krzywdzić... Nadzieja umiera ostatnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×