Czy sa tu STUDENCI ZAOCZNI Konsekwencje rezygnacji niepodpisana umowa POMOZCIE

Zapisałam się na studia dzienne magisterskie. Zaniosłam oświadczenie i podpisałam umowę o niepłatnych studiach stacjonarnych. Po miesiącu przeniosłam się na studia zaoczne. Napisałam podanie o przeniesienie, telefonicznie powiedzieli mi, że jestem studentką zaoczną. Na stronia internetowej usosa, na moim koncie, mam juz zmienione dane jako studentka zaoczna, jest tam licznik oplaty ze semestr, naliczaja mi sie odsetki regulranie. Nie podpisalam jednak umowy. Ostatnio w dziekanacie chcieli, zebym to zrobila, ale powiedzialam, ze nie mam czasu i zrobie to w przyszlym tygodniu. Czy w tej sytuacji moge zrezygnowac ze studiow bez zadnych konsekwencji? Jak to wyglada?

rezygnujesz i tyle, to nie jest jakas praca i podpisanie umowy o prace, to tylko studia, rezygnujeszi tyle,bez zadnych konsekwencji i tłumacczen dlaczego.

Ogólnie w przypadku rezygnacji, osoby ktore umowy maja podpisane, musza i tak oplacic semestr lub tez jego czesc ktora sie odbyla. Dlatego zastanawiam sie jak jest w moim przypadku. Na tym koncie caly czas mi kwota rosnie.

piszesz wniosek czemu rezygnujesz i prosbe o wycofanie cie z systemu i takze oplat, powinno pomoc, nie boj zaby , na pewno nie bedziesz musiala zaplacic. a ile placisz za semestr?

Na szczęście zwlekałam z podpisaniem umowy, więc właściwie prawnie nie jestem do niczego zobowiązana, mam taką nadzieję. Płacę 1800 za semestr, w tej chwili mam naliczone ponad 20zł odesetek, stopniowo rosną.

e to mało ja miałam 3 tysie za semestr, pisz wniosek i nie stresuj sie

Kwota nie jest jakaś przerażająco duża (małe miasto), ale gdybym musiała zapłacić te pieniądze, to byłaby katastrofa :P Dzięki za pomoc

Moim zdaniem, nie ma umowy, nie ma oplat i nie ma niczego. Sadze ze nie ma sie czym przejmowac, tylko udac sie do dziekanatu i zalatwic sprawe.