Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o ludziach którzy nigdy nie byli w stałych dłuższych związkach

Polecane posty

Gość gość

Nie mieszkali z nikim itp. Trochę to nienormalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*nie spotkali nikogo fajnego*nie chcą poznac nikogo*lekkoduchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że sa indywidualistami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy przypadek jest inny ale są różne kategorie zimna jednostka,lub niedojrzała,albo wybredna albo idealista lub samotnik,wiele możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwaki, egoiści, sobotni r****cze, i inne zwyrole coś ukrywające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwaki, egoiści, sobotni r****cze, i inne zwyrole coś ukrywające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwaki, egoiści, sobotni r****cze, i inne zwyrole coś ukrywające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekkoduchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie byłam w związku. po co mi to? jeden lubi basen, inny narty. nie mam nic do tego, że ktoś chce być w związku, ale robić wg tego normę:O chore:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem samotnikiem, poprostu babska namnie nilecą,nic nieporadze, cza se zyć w samotnosci i juz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwolągi i przegrańcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze sa nic nie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że albo mieli pecha na nikogo nie trafić albo są beznadziejni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestabilni emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak np. facet 35 lat opowiada, ze nie mial szczescia, bo cos tam to mozna sie juz tylko smiac, do 30stki powinno sie juz byc w jakimskolwiek zwiazku no chyba, ze sie nie ma w glowie dobrze poukladane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja taka jestem ,wynika to głównie z wygody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym wygodnego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem lekkoduchem i indywidualistką, nie umiem odnaleźć się w związku. Potrzebuję dużo wolności i zawsze oddzielam swoją prywatną sferę życia od partnera i nie pozwalam mu na wtrącanie sie w moje sprawy. Poza tym związki szybko mi się nudzą, max po 3 miesiącach zaczynam mieć dość,a druga osoba mnie irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wygodnego? nie muszę się dostosowywać do nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whitelabel2006
mam 2 koleżanki co chciały być w zwiazku, ale zwykle z facetami którzy mieli je gdzies, zamiast zainteresować się kimś na swoim poziomie atrakcyjności, dlatego mają 23 i 25 lat i nigdy z nikim nie były dłużej niż na jedną noc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 28 lat i nigdy nie byłam w dłuższym związku ( max 6 miesięcy), zwykle 2-3 i to wszystko. Tak jest mi dobrze, nie muszę się martwić o kogoś itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj trochę żal, to co napisała osoba wyżej. Ja nie potrafię zrozumieć, że ktoś oddziela prywatność od partnera. Czy to właśnie partner nie powinien być Twoją prywatnością? Nie wiem... Uważam, że to partner jest największą prywatnością, jaką można mieć. Co do tematu, to zależy od wieku, bo tak naprawdę, to jak ktoś chce być w związku i próbuje znaleźć tą swoją drugą połówkę, to prędzej czy później zwiąże się z kimś na dłużej. A jeśli np do 40 nie znalazł nikogo takiego z kim mógłby wytrzymać przez dłużej, albo kto nie mógłby z nim wytrzymać - to takie coś budzi jednak jakieś podejrzenia, że coś z tym człowiekiem jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj jak ty nazywasz bliska osobę "partner" to chyba z tobą jest coś nie tak. Bo partner to może być w interesach . Może i jest ze mną coś nie tak,ale znam osoby w związkach z którymi tez jest coś nie tak. Podsumowując zajmijcie się sobą :) ciao

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
partnerem nazywam na potrzeby tego forum :D Chyba nie napiszę "mój Misiaczek", co nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafię nie oddzielać i dopuścić partnera do wszystkich sfer życia, bo wtedy czuję,że tracę niezależność. Niektórym trudno to zrozumieć,ale nie mam potrzeby wchodzenia w związki emocjonalne, nie angażuję się i mi z tym dobrze, nie umiem myśleć w kategorii "my",zawsze stawiam siebie na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo po prostu nigdy nie byłaś zakochana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale życzę Ci tego z całego serca, bo to najpiękniejsze, co może się w życiu zdarzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiem kochać, nie licząc rodziny i przyjaciół,ale to inny rodzaj miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do 32 roku życia nie byłam w związku, żadnym. Powód: miałam olbrzymie wymagania co do partnera. I jeśli już zdarzył się ktoś, kto ewentualnie by mi odpowiadał, to nie był mną zainteresowany. Ale warto było czekać - w końcu znalazłam takiego, co te wymagania spełnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa to dziwaki,kazdy cche byc z kims;I NIE WIERZ ZE ty wlasnie ejstes ta jednyna co on spotkal na swiecie,sciemnia nie umie zyc z nikim, i niechce sie poddac pod kogos,ale moze trzeba sie pruzekonac samamu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×