Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

otrzymałam zalecenie cc i co dalej

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj wróciłam ze szpitala,ze względów neurologicznych muszę mieć cc. Pierwsze dziecko urodziłam sn, teraz kompletnie nie wiem jak wygląda procedura cc. Czy trzeba czekać aż zacznie się poród, czy wcześniej umawia się w szpitalu, czy jedzie sie tylko ze skierowaniem. Do porodu zostały mi 4 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest wskazanie do cc to jedziesz w tym do szpitala i tam dostajesz Termin operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od szpitala. Ja miałam 2 razy cc- oba z zaleceniami i w obu przypadkach wyglądało to inaczej. przy pierwszym dziecku kazali czekać aż się zacznie akcja, a przy drugim umówiłam się z lekarzem na początek 38tc żebym się nie musiała męczyć do terminu, bo dziecko w ostatnich 2 tygodniach tylko rośnie i nie ma po co siedzieć w brzuchu ;) Zdecydowanie polecam tą 2gą opcję :) dla mnie była lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź do szpitala zamówić sobie termin . U mnie w szpitalu trzeba wcześniej powiadomić a termin przypadł mi na tydzień wcześniej niż planowany termin porodu. Zarówno anestezjolog jak i ekipa powinni wiedzieć wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedź, jutro jadę do mojego ginekologa i będzie musiał mi powiedzieć czy cesarka mam mieć w terminie czy jednak mam umówić się wcześniej np na 38 tc. Boję się tej cesarki,ale dla dobra dziecka muszę ją mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gdzie mieszkam cc ze wskazaniem wykonuje się w 38 tygodniu ciąży i wcześniej musiałam oddać krew, mocz, wypełnić formularz dotyczący stanu zdrowotnego (alergie, przechodzone wcześniejsze operacje jeżeli takie były, czy nie cierpię na hemofilię itp itp). Jedź, dostaniesz termin i będziesz spokojnie czekać i wiedzieć co i kiedy. U nas jest jeszcze obowiązkowa rozmowa z anestezjologiem na temat znieczulenia zoo. Wydaje mi się że powinnać zadzwonić i się zapytać albo pojechać sobie do wybranego szpitala i tam się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha! I poproś koniecznie o znieczulenie podpajęczynówkowe a nie zzo. Ten dren przy zzo jest straszny :o no i jest to dużo słabsze znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym czy cc ma być być w terminie czy wcześniej decyduje i tak szpital ale zapytaj ginekologa jak chcesz tyle że każdy szpital i tak inaczej decyduje , lekarz tylko daje skierowanie na operację która jest nieunikniona a reszta należy już do szpitala. Nie bój się, cc to nic strasznego , migiem będziesz mieć swoje dziecko tylko zapytaj wcześniej w szpitalu ile po operacji spędzisz tam czasu (ja byłam 4 dni) i czy przez ten czas będziesz regularnie dostawać kroplówkę czy tylko przez pierwsze dwa dni a potem tabletki lub nie. Ja dostawałam kroplówką paracetam. dużą dawkę a na trzeci dzień poprosiłam o tabletki i bólu nie miałam kiedy odczuć, jedynie podczas wstawania, siadania . Zapytaj też czy dają zastrzyki przeciwko pooperacyjnemu zapaleniu żył (ja dostawałam) i czy będziesz nosić wysokie opaski uciskowe (u nas dawali) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpajęczynówkowe przykuwa do łóżka na dłuższy czas i jest ryzyko bóli głowy. Ja wszystkiego się dowiedziałam u anestezjologa i mówił że najlepsze jest zoo. Dren ściągają po operacji i podłączają kroplówkę! Nikt nie chodzi z drenem po operacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież dren jest tylko na czas operacji :D. Miałam zoo i nic nie czułam , jedynie tyle że ktoś mi coś wyciągał z brzucha ale to było jak masaż brzucha , żaden ból czy jakiś dyskomfort! Po operacji jeszcze przez dłuższy czas miałam jedynie cewnik i spałam sobie kilka dobrych godzin a potem przyszła pielęgniarka i pomogła wstać i się umyć i od tej pory miała spacerować i zajmować się dzieckiem jeżeli chciałam w co wchodziło normalne karmienie piersią. Mnie jedynie ciągnął brzuch kiedy wstawałam więc musiałam podtrzymywać go sobie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość podpajęczynówkowe przykuwa do łóżka na dłuższy czas i jest ryzyko bóli głowy. Ja wszystkiego się dowiedziałam u anestezjologa i mówił że najlepsze jest zoo. Dren ściągają po operacji i podłączają kroplówkę! Nikt nie chodzi z drenem po operacji! X mylisz się. Dren jest na czas operacji, ale to samo w sobie dla mnie jest wręcz straszne- ale to kwestia akurat strachu/upodobań :D Natomiast ryzyko bóli głowy jest w obu przypadkach. Występuje z resztą z reguły z winy pacjenta jak podnosi łepetynę rzadko kiedy (choć i tak się zdarza) z winy źle wykonanego wkłucia. Do operacji powłok brzusznych powinno się dawać podpajęczynówkowe bo jest mniejsze ryzyko, że pacjent z bólu zacznie się drzeć na stole (jest masa przypadków po zzo niestety...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha! I w obu przypadkach jest zalecane leżenie 12h... więc zzo wcale nie przykuwa do łóżka mniej ;) Jest podawane w dużej dawce (nie to mobilne jak do sn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×