Chciałbym wrócić ale Ona już nie chce

Byłem z dziewczyna przez 3 lata i dzieliło nas 70 km. Byliśmy w kontakcie codziennie rozmawiając ze sobą po kilka godzin nawet. Ja pracuję w delegacji i nie piję alkoholu - jedynie okazyjnie. Dziewczyna chciała wiązać przyszłośc ze mną. Lecz po imprezie firmowej na która ja zabrałem uderzyłem lekko w głowę za przeklinanie (zawsze tak robiliśmy gdy jedno z nas przeklnęło - albo się samo w czoło biło). Na samym początku tylko tak ją lekko pukałem w czoło, potem sama sie uderzała w czoło a czasem już nie zwracałem uwagi. lecz na zabawie troszke wypiliśmy i stało się to - nie chodzi o fakt uderzenia tylko o to jak się poczuła przy ludziach. Teraz tego żałuję i chcę ja błagać o druga szansę. Kocham ją i nawet jestem w stanie wybaczyc jej zdradę. Prosze o pomoc.

Jak się zastanowisz co właściwie chciałeś napisać to wróć

Jak to co? Nie znasz alfabetu? Literek? Jak sie naumiesz to wróć i napisz raz jeszcze pełne zdania.

Chodzi o to że mnie zostawiła po tym jak ja uderzyłem przy ludziach.

Anglik przegiales i to ostro, to jest niewybaczalne, watpie, ze Ci wybaczy. Nie miałeś oporow przy ludziach tak się zachowywać? nie zal Ci było dziewczyny ? nie myslales jak ona się poczula? draniowi się nie wybacza, jeśli jest wartosciowa dziewczyna masz pozamiatane.

Teraz wiem że to nie jest wybaczalne. Tylko ona kręciła za moimi plecami :( . Pogodziłem się z tym że kobiety toczą wojny z facetami i zawsze to facet jest winny. Ona na zabawie wsadziła palca w żygowiny i zdziwiona mówi - o k******a a ja ją uczyłem żeby nie przeklinała. Trudno stało sie jak stało - teraz wiem że tylko szukała wymówki bo rodzice jej byli przeciwko mnie. Chcę ja tylko przeprosić i szukam takiego sposobu aby mnie zapamiętała przyjemnie na całe życie. Dlatego myślałem o pierścionku o którym jej opowiadałem długo gdy była ze mną. Chcę jej kupić go za 1000 zł i dac jej na pożegnanie i powiedzieć "jeśli mnie nie chcesz widziec powiedz mi to w oczy". Jestem winny każdej złej sytuacji na ziemi dlatego obwiniam siebie.za wszystko.