Czy zęby ósemki koniecznie trzeba usuwać

nie byłem u dentysty już z 10 lat, a wyrosły mi już ósemki, które lekko wykrzywiły inne zęby, do dentysty sie raczej nie wybiore bo bardzo sie tego boje, ale czy te zęby koniecznie trzeba usuwać?

nawet trza:)

Tych zebow się po prostu nie leczy jak się zepsują.Usuwa się je. Jeżeli wykrzywily ci się od nich żeby,, to lepiej wyrwac.( nie boli!:-D)

a gdzie literka S ja się pytam!!!!

zęby- a nie żeby, oczywiście.....)))

ja wlasnie jedna usunelam po tym jak zaczela mnie okropnie bolec. Zaczela sie psuc od korzenia i bol niestety nie do wytrzymania :( tabletki przeciwbolowe nie daja rady. Dostalam antybiotyk a po tygodniu wyrywanie. Juz mysle o wyrywaniu nastepnych zeby znow tak nie cierpiec :(

to po kiego h**a mi leczyli wszystkie 4 osemki?powaznie pytam,po co?czemu mi leczyli skoro piszecie ze sie nie leczy,i to wszystkie 4?powznie nie rozumiem

A prywatnie leczyles te żeby? :-D to sobie odpowiedz ... no wiem, wiem...boli jak cholera, ale co miałam straszyć SSSSS ( pytajnik ok;-)

2 prywatnie 2 na kase,no ale jakby mi rwali prywatnie tez by trzeba bylo placic przeciez,no zla jestem,ale nie wierze ze naprawde kazdemu usuwaja,w kazdym razie w 1 plomba mi sie wykruszyla i jest nadpsuty i jak cos to powiem moze jakby chciala leczyc ze chce wyrwac?ale znowoz piszecie ze to k***wsko boli:(

Bez paniki...musiałam ostatnio usunąc 7-kę.. :-(....trafiłam na młodego dentyste, mysle sobie "zamorduje mnie" ;-)....znieczulenie- rwanie...zadnego krwawienia...nawet nie wzielam po wszystkim tabletki przeciwbólowej. Zalezy w takim razie to od ręki stomatologa.

a ile kosztuje usuniecie ósemki ?

A wracając do tego czy się leczy ósemki...pewnie jak jest mala dziurka, leczenie ma sens, ale jak się psuje od korzenia, to chyba nie lecza kanalowo- to sa ostatnie zęby i chyba takie "niekonieczne"

leczy się nawet kanalowo, tylko wyrywanie chirurgicznie lekarz stomatologe ich nie usunie.

Dentysta je usunie. Zasada jest taka, że jak się coś dzieje to należy je usunąć

ja mam leczone 8mki mój dentysta stwierdził że jestem bardzo szczupła na twarzy i jeśli wyrwiemy to moje poliki będą jeszcze bardziej zapadnięte płaciłam tylko za plombę bo sam nie wiedział na jak długo mi to wystarczy,chwała jemu bo dziurki okazały się tylko międzybruzdowe,płytkie,i już 5 lat plomby "działają"

no nie gadajcie ze bede musiala po chirurgach chodzic:(

Niekoniecznie trzeba wyrywać. Ja jestem po leczeniu ortodontycznym i nawet to nie było wskazaniem do usunięcia. Orto powiedział, że "zawsze to swój ząb, może się kiedyś przydać" :p A że się mieszczą bez problemu w paszczy to i zostały. Ostatnio miałam w jednej małą dziurkę - pytam czy może lepiej wyrwać i po kłopocie. To sam dentysta mi powiedział, że za wyrwanie zapłacę więcej niż za wyleczenie tego małego ubytku.

Mnie na razie nie bolą, a wykrzywione mam tylko lekko siódemki, a skoro śmiertelnie boję się zwykłego plombowania i przez sam zapach u dentysty i dźwięk wiertła robi mi się słabo to pomyślcie sobie co czuje gdy myśle o usuwaniu ósemek, nie mówiąc już o tym że to dużo kosztuje :( Co mi sie stanie jak ich nie usune?

no ja c***owiem LEPIEJ idź do chirurga,kiedyś dentysta usuwał 8mkę mojemu tacie :wyglądało to jak próba duszenia z usiłowaniem urwania głowy tak się męczył z wyrwaniem a ojciec to chyba schudł 5kg na tym fotelu nawet sweter miał mokry od potu i naderwany kącik ust,lepiej do chirurga,znieczuli wytnie wyjmie zaszyje i już.

Jak to się nie leczy? Mam 27 lat i wszystkie 4 ósemki i jedna z ósemek to jedyny ząb jaki w życiu leczyłam i plomba już od 8 lat sie łąsdnie trzyma.

po co takie idiotki się wypowiadają. Ty nawet nie wiesz kiedy 8 się wyrzynają

Ósemki usuwa się gdy nie ma dla nich miejsca, tłoczą zęby lub sprawiają inne kłopoty. Skoro już wyszły i nie narobiły dużych szkód a to lekkie przekrzywienie siódemki Ci nie przeszkadza-nie ma potrzeby ich usuwania.Można o to zapytać stomatologa. A większej głupoty,jak ta, że ósemek się nie leczy-nie słyszałam...Mam 40 lat i 3 zaplombowane ósemki. Jedną musiałam usunąć chirurgicznie, bo była zatrzymana częściowo w kości i tworzył się stan zapalny a te 3 pozostałe służą mi dobrze już 20 lat...:) Dla jasności napiszę, że ósemki leczyłam państwowo, bo też słyszałam, że szkoda do nich dokładać, bo i tak pójdą szybko do wyrwania...:O

Zanim wypowiesz się inteligentnie, ze ktoś pisze bzdury, przeczytaj co sama piszesz : "Dla jasności napiszę, że ósemki leczyłam państwowo, bo też słyszałam, że szkoda do nich dokładać, bo i tak pójdą szybko do wyrwania..." O tym wlasnie pisałam, ze często nie warto ich leczyc. Wszyst­ko za­le­ży od tego w jakim sta­nie ósem­ka wy­ro­sła. I czy spra­wia kło­po­ty - np. ka­le­czy we­wnętrz­ną stro­nę po­licz­ka, czy też po uciąż­li­wym wy­rzy­na­niu się zęba, prze­sta­li­śmy od­czu­wać dys­kom­fort. Można za­py­tać: skoro nie boli, to po co usu­wać? Tym bar­dziej, że eks­trak­cja zęba mą­dro­ści może być dość trud­na i krwa­wa, a cza­sem obar­czo­na spo­rym ry­zy­kiem. Naj­le­piej w tej spra­wie skon­sul­to­wać się ze sto­ma­to­lo­giem. Za­le­ca się jed­nak usu­nię­cia ósem­ki, gdy już w trak­cie wy­rzy­na­nia się zo­sta­ła znisz­czo­na przez próch­ni­cę. W takim przy­pad­ku grozi nam le­cze­nie ka­na­ło­we, co bar­dzo czę­sto jest wy­jąt­ko­wo trud­ne do prze­pro­wa­dze­nia. Ząb mą­dro­ści leży w miej­scu, do któ­re­go sto­ma­to­lo­go­wi bar­dzo trud­no się­gnąć. Wy­rwać ósem­kę po­win­no się rów­nież, gdy z jej po­wo­du inne zęby zo­sta­ją pod­da­ne sil­ne­mu na­ci­sko­wi. Z bie­giem czasu może to do­pro­wa­dzić do wady zgry­zu. Nie­któ­re ósem­ki rosną krzy­wo i za­cze­pia­ją o po­li­czek. W efek­cie uszka­dza­ją go od we­wnątrz. Nie­szczę­śnik, u któ­re­go coś ta­kie­go miało miej­sce czuje ból przy mó­wie­niu i je­dze­niu. Takie uszko­dze­nie po­licz­ka może stać się przy­czy­ną na­wra­ca­ją­cych za­pa­leń. Poza tym krzy­wo ro­sną­cy ząb mą­dro­ści może na­ci­skać ko­rzeń są­sia­du­ją­cej z nim sió­dem­ki. Cza­sem po­wo­du­je to sy­tu­ację, kiedy ko­niecz­na jest eks­trak­cja obu zębów. Jeśli de­cy­du­je­my się na usu­nię­cie ósem­ki, po­szu­kaj­my do­bre­go chi­rur­ga sto­ma­to­lo­gicz­ne­go. Bo czę­sto po za­bie­gu ko­niecz­ne jest szy­cie zę­bo­dolu.

Ja mam 2 ósemki zaplombowane ( górne), wyrosły bez problemu, bez żadnego bólu są proste więc po co mam je usuwać? Natomiast dolne ósemki to był istny horror, samo wyżynanie koszmarny ból, okazało się że nie wyszły w całości, ze względu na brak miejsca. Ciągłe stany zapalne, antybiotyki, zęby z przodu ściśnięte. No i musiałam wyrwać. A właściwie jedną wyrwać a druga musiała być chirurgicznie wycinana. na NFZ nie płaciłam nic, bo prywatnie powiedzieli mi w jednym gabinecie że koszt to nawet 400 zł

"Dla jasności napiszę, że ósemki leczyłam państwowo, bo też słyszałam, że szkoda do nich dokładać, bo i tak pójdą szybko do wyrwania..." Dodam, że słyszałam to od znajomych, którzy uznają się w wielu dziedzinach jako "fachowcy" :D choć nimi nie są...Coś jak niektórzy na kafe... Stomatolog zaś radził leczyć póki ubytki były małe. Nie warto ich leczyć kanałowo, bo fundusz tego nie refunduje ale dbać o nie i nie dopuszczać do wielkich dziur - warto...:)

Można leczyć jeśli wyrosły prosto nie powodują stłoczeń zębów. Jednak najczęściej nie wyrastają w pełni rosną krzywo i powodują stłoczenie się zębów zwłaszcza dolnych.Usunąłem górne 8 bo rosły krzywo i kaleczyły mi policzek i rzeczywiście trudniej się je leczy i łątwiej łąpią próchnicę . Dolne też usunę bo stłaczają mi zęby. Usnięcie górnych to była bardzo słuszna decyzja czuję się dużo lepiej zabieg bardzo krótki ból mały. Już niemogę się doczekać by usunąć dolne 8 po usunięciu górnych ósemek poczułem od razu ulgę że nic nie kaleczy mi policzka nawet nie czuje że czegoś brakuje u góry bo i tak nie brały udziału w rozdrabnianiu jedzenia. Więc rzeczywiście lepiej profilkatycznie usunąć ósemki. Korzyści są minimalne a kłopoty dosyć uciążliwe.

Moją niestety trzeba było usunąć. Im bardziej rosła tym mój policzek bardziej puchnął. Jedyny plus był taki, że dostałam zwolnienie z pracy i trochę schudłam, bo piłam same jogurty i kleiki. Bólu wcale strasznego nie czułam, wyrywanie też gładko poszło, a byłam z klinice Froe w Szczecinie. Piszę, ponieważ wcześniej moi znajomi źle trafiali i cierpieli potem długi czas.

Nie wszystkie "ósemki" należy usuwać. Jeśli nie stwarzają żadnych problemów - nie ma konieczności usuwania zdrowych zębów. Często jednak dają one o sobie znać... Warto więc wiedzieć, w jakich przypadkach ich usunięcie jest konieczne: - kiedy „ząb mądrości” jest uwięziony w dziąśle, pojawia się obrzęk lub torbiele - gdy występuje zaawansowana próchnica ósemki, którą bardzo ciężko poddać leczeniu kanałowemu - kiedy przez obecność „zębów mądrości” trudno jest dopasować protezę lub aparat ortodontyczny - gdy wyrzynające się ósemki przesuwają pozostałe zęby w szczęce, co może doprowadzić do wady zgryzu - kiedy ósemka wrasta w policzek, powodując stan zapalny okolicznych tkanek miękkich W każdym przypadku to lekarz stomatolog stwierdza, m.in. na podstawie badania rtg, czy usunięcie zęba jest koniecznością.

W grudniu tamtego roku miałam usuwają 8. Miałam 35 lat wyszła nie wyrżn/ięta do końca. Jak zaczęła się psuć to zaczęło boleć.