nie mam za co spędzić świąt

mnie na szczęście nie okradli a i tak nie mam za co spędzić świąt. Dobrze że mam telewizor przynajmniej popatrzę jak ludzie świętują

Ja też nie zostałam okradziona. A nie mam za co spędzić świat.Pieniądze które były przeznaczone na prezety choinkę i cale te święta pożyczyliśmy rodzinie,a za resztę opłaty które jak zawsze muszą przychodzić nie w porę. Tylko usiąść i plakac.A do dziesiątego cały miesiąc i w portfelu 350zl.wspolczuje wszystkim którzy maja taki sam problem i życzę spokojnych świat mimo wszystkiego

A ja Wam zycze zeby Wam sie w Nowym Roku szybciutko sytuacja materialna poprawila. Strasznie przykre czytac cos takiego :(

Powiedz w pracy, jaka sytuacja i poproś o część wypłaty z góry albo pożyczkę z funduszu socjalnego. Jak to normalna firma, to coś C***odrzucą przecież.