Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CO SADZCIE O MATCE KTORA MOWI TAK SWOJEJ CÓRCE ALE SZCZERZE NAPISZCIE

Polecane posty

Gość gość

MAM 26 LAT i kiedy w domu mowie mamie i tacie ze ostatnio jakis chlopak mnie podrywal i mowil ze odrozniam sie od innych kobiet bo jestem elegancko ubrana itd. to matka powiedziala na to": specjalnie ci tak mowil ,nie wierz w to ,że tak mysli: jak mowie ze kolezanka chwalia moje wlosy ze mam ladne bardzo itd..to mama wtedy to samo: '"nie wierz jak ktos ci tak mowi bo to na odwrot mysli..specjalnie ci tak mowia bo mysla na odwrot." i OJCIEC TAK SAMO... OJCIEC NAWET MOWI ZE MOWIA MI TAK Z LITOSCI I ZEBYM NIE WIERZYLA W TO.. takich mam rodzicow..:(ciagle mnie doluja i zawsze im nie pasuje.... wg matki powinnam miec krotkie wlosy bo w moim wieku juz wszystkie scinaja i ladniej by mi bylo....a ja mam swoje naturalne dlugie wlosy i naprawde inni chwala...ale rodzinie nie pasuje bo nie wygladam dostojnie i jak rowiesniczki... co sadzicie...? czy mama ma racje ze tak mowi ..moze ja tylko to tak zle odbieram...jak to jest? czy wyy tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu jeszcze mieszkasz z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie dziwnych masz rodzicow .nawt gdy dziecko jest niespecjalnie urodziwe powinni mowic ze jest dla nich najpiekniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalna twa matka o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to je ja
mam podobna matke,ale to ty musisz powiedziec sobie dosc,ja przez lata mialam podobno odstajace uszy tak twierdzila moja matka a moj syn zeza,przestalam zwracac uwage na to co mowi,zrob tak samo olej to,bo inaczej przez lata bedziesz sie czula zerem,a moze o to im chodzi...jak bedziesz zbyt pewna siebie to pojdziesz z domu a im to chyba nie reke,chcac cie przy sobie zatrzymac obrali taka metode nie daj,wiej poki jeszczes mloda,gdziekolwiek byle dalej od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce tak pisac o sobie ale WG LUDZI jestem atrakcyjna i to bardzo faceci mnie ciagle podrywaja ludzie mowia ze jstem sobowtórem charlize theron jestem wysoka i szczupla ale rodzice maja mnie za nic chyba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mieszkam z rodzicami juz dawno ale przeciez ich odwiedzam i ciagle slysze ze nie jestem taka jak rowiesnicy .....czuje sie zerem...przez nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?chetnie pogadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze moja mama/az taka nie jest ake baaardzo czesto zdarzylo sie ze sprawila mi przykrosc albo doprowadzila nawet do lez. Mialam ciezki moment w zyciu i przytylam 10 kg,co mi wypominala na kazdym jroku, ze jestem za gruba, ze za duzo jem, ze w niczym juz dobrze nie wygladam...tylko ja o tym wszystkim doskonale wiedzialam, mialam lustro i potrafilam dostrzec ze nie jestem idealna. Jakis czas potem oczywiscie schudlam, wrocilam do siebie, ale zawsze uslysze cos w stylu ''ty sie wogole ubrac nie potrafisz" , zawsze tak bylo - ale jakos przyzwyczaic sie nie moge. Nie mieszkam juz z rodzcami kilka lat a wszystkie opisane sytuacje mialy niejsce jak przyjezdzalam na dzien lub dwa w odwiedziny. Nie umialam dojsc do siebie po tych ,,odwiedzinach" wiec zaczelam unikac wyjazdow i bylo mi z tym dobrze. Bardzo kocham moich rodzicow, wiem ze mama mnie tez, ale tak juz po prostu ma i jest nie do reformy niestety. Jedyna rada to olewac to i to bardzo i zawsze wierzyc w siebie, mi to pomoglo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×