Dlaczego większośc facetów to świnie

Poniatowski a ty masz jakies przykre doswiadczenia ze sie jej uczepiles jak pijawka ????

Zapytaj autorki. Wszak ona wie o wszystkich wszystko najlepiej. Wkurzył mnie tytuł jej postu i generalizowanie w przypadku w którym sama jest sobie winna.

ja jestem kobietą i właśnie częściowo się zgadzam z poniatowskim. Sama się wkopałaś w dziecko z osobą nieodpowiedzialną, więc teraz musisz ponosić tego konsekwencje. Od początku widziałaś, jaki jest. Nie rozumiem, skąd teraz to rozżalenie.

Człowieku, wchodzisz na fora i cieszysz się z ludzkich nieszczęść i dramatów. Jak dla mnie to jest objaw poważnych zaburzeń psychicznych i społecznych. Skoro jesteś tak bardzo zadowolony ze swojego życia to się nim zajmij. I dla Twojej wiadomości mam JEDNO dziecko, a nie całe stado.

Szkoda, że takiej dogłębnej psychoanalizy nie dokonałaś wobec swojego partnera decydując się z nim na dziecko, tylko "liczyłaś na cud" :D Jedno dziecko, dwoje, stado. Co za różnica. Problem i tak jest.

Fakt dziewczyna jest tez winna tej sytuacji ktora powstala w jej zyciu :-) Nie jest jednak ...to powod zeby Poniatowski az tak ostro na nia naskakiwal zreszta ona napisala WIEKSZOSC a nie kazdy :-) PONIATOWSKI az mi sie spodobal ten skrot nicka

Skąd ona może wiedzieć jaka jest większość facetów? :D Na podstawie swojego nieudanego przychlasta?

Dzięki za zauważenie tej subtelnej różnicy.

Autorko,pierwszym podstawowym bledem bylo to ze wiedzac iz masz chloptasia w domu, decydujesz sie na dziecko. Pierwsze i ostanie,licz na siebie i nie sluchaj brokeninside87 Ona ma Borderline

Tak Poniatowski żyję na bezludnej wyspie i nie widzę co się wokół mnie dzieje.

Nie wiem gdzie żyjesz i co widzisz. Wiem natomiast, że inteligencją nie grzeszysz.

najprawdopodobniej zostaniesz autorko kolejną samotną matką. Facet nie dojrzał do bycia ojcem i raczej sama go do zmiany postawy nie zmusisz.

Faceci to nie swinie.To wybory zyciowe.To samo dotyczy sie kobiet.

Inteligent po podstawówce się znalazł.

Jeśli tak się stanie, to się z tym zmierzę.

Na podstawówce to chyba ty się zatrzymałaś. W każdym razie mentalnie, gdyż wśród nizin społecznych występuje najwięcej samotnych matek i złych wyborów życiowego partnera. :D

Jedziesz po stereotypach. Ale ok. Nie chce mi się dalej wchodzić w polemikę z tobą, nudzi mnie to. Nieważne co bym napisała i tak pojedziesz chamskim obrażającym mnie tekstem typowym dla twojego poziomu. Także pław się w tej twojej radości z cudzego nieszczęścia. Dobrej zabawy.

baj, bejbe

Jak się bierze byle "g***o" spod bloku, bo był fajny, umial szpanowac, to sie teraz nie dziw glupia babo. Bylo posluchac madrych rad, zamiast sie kur*wic z pierwszym lepszym szmaciarzem. Tylu fajnych facetow zyje w samotnosci, a wy dajecie na prawo i lewo wlasnie takim gnojom, no to masz to czego chcialas.

Wow! Następny inteligent mnie "rozgryzł". Jestem pod wrażeniem.

A tak poza tym to zastanawia mnie dlaczego nasze społeczeństwo jest takie okrutne? Dlaczego każda samotnie wychowująca matka to lafirynda dająca na lewo i prawo i z pewnością żyjąca na zasiłkach idiotka, a facet, który jest w podobnej sytuacji, to bohater i pokrzywdzony przez los mężczyzna. Dlaczego kobiety są dyskryminowane i z powodu facetów, którzy okazują się draniami i nieodpowiedzialnymi gówniarzami mają być wykluczane ze społeczeństwa? Dlaczego one mają nie mieć prawa do szczęścia?

A dlaczego wszystkie kobiety to zdziry??!!

Wszystkie? Nie sądzę...

No nie wszystkie sorry ale większość!!

Bo najwyraźniej nie masz szczęścia do ludzi, podobnie jak ja.

Źle trafiłaś, ja od zawsze szanuję kobiety i nigdy w głowie nie było mi ranienie świadome,*******ie ile wejdzie i tak dalej. Dlatego zawsze miałem obok siebie fajną dziewczynę która szanowała mnie a wiele moich koleżanek zazdrościły że taka fajna partia jest już zajęta. Ja Cię rozumiem po części bo mam wielu znajomych którzy zachowują się beznadziejnie w stosunku do dziewczyn czy tam swoich partnerek ale znam też wiele dziewczyn które mają super faceta a dawają pupy na lewo i prawo.

Pozostaje tylko pozazdrościć Twojej dziewczynie chłopaka. :) Miałam pecha najwyraźniej. To smutne kiedy ludzie wyznają sobie miłość, wszystko układa się dobrze, jest realna szansa na ułożenie sobie życia, a tu nagle zmiana o 180 stopni i jedno wielkie rozczarowanie. Mój chłopak sprawdzał się w krytycznych sytuacjach, był przy mnie kiedy w ciąży leżałam w szpitalu, był przy porodzie, pomagał mi przy dziecku w pierwszych tygodniach po porodzie... Dlatego to bardzo boli...

Chrum....chrum...oink...oink....kwiiii...kwiii....

W 7 miesiacu zrzucil mnie ze schodow. Zawiozl mnie do Kobierzyna i zrobil ze mnie wariatke. Pracuje w Sadzie w Krakowie.

prporproponuje żeby kazda z dziwczyn zrobila nastepujacy eksperyment: weź 5 cm kiełbasy i dwa male jajka i to wszystko wsadz sobie w majtki i spróbuj z czyms takim chodzic przez caly dzien. A teraz odpowiedz na pytanie, o czym bys myslala przez caly dzień? odpowiedz jest jasna. Dlatego faceci sa tacy jacy sa. Nieodpowiedzialni, dziecinni, przydatni tylko do przeczyszczenia rury, podrapania w plecy. Już mi się odechcialo pisać.