Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość likecinnamon

Czy on powinien płacić

Polecane posty

Gość likecinnamon

Związek na odległość. Do tej pory jakoś sobie radziliśmy, widywaliśmy się w weekendy bez problemu, ale teraz moja sytuacja materialna znacznie się pogorszyła. Studiuję dziennie, dorabiam sobie, żeby opłacić czynsz za wynajem pokoju, a na życie przysyłają mi rodzice, około 100-150 zł tygodniowo. Czyli miesięcznie w granicach 400-550 zł. Musi mi to wystarczyć na jedzenie, kosmetyki, bilet, internet, telefon. Mój facet pracuje, studiów nie zrobił, zarabia nieźle (stać go na wynajem swojego lokum, bez współlokatorów). NO I rzecz w tym, że przyjeżdzał do mnie, a teraz chciałby, żebym ja przyjechała. A ja po prostu nie mam za co, no bo te 60-70 zł za podróż w jedną i drugą stronę to dla mnie masa kasy obecnie:/ On oczywiście proponował ,że zapłaci, ale nie wiem czy się zgodzić, nie chcę być czyjąś utrzymanką, ale nie chcę też być idiotką, która ostatnie pieniądze wydaje na bilety do faceta, przecież to żałosne. Z drugiej jednak strony nie mam żadnych praw do jego pieniędzy, sam je sobie wypracowuje, taką drogę wybrał, ja przecież też mogłam iść na etat, ale zdecydowałam, że priorytetem są dla mnie studia i muszę przecierpieć ten chudy okres w życiu. Jak to wygląda Waszym zdaniem? Co powinnam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest olbrzymia różnica między "byciem utrzymanką", a przyjęciem prezentu w postaci biletu autobusowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zawsze place za wszystko, zartuje sobie z tego, i tak sobie patrze i obserwuje kiedy ona powie zebym przesal to robic albo powie "dobra teraz moja kolej"... :) stowa w ta czy w tamta warta jest sprawdzenia charakteru dziewczyny z ktora sie spotyka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×