Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Współczesne młode dziewczyny nie nadają się w ogóle na żony

Polecane posty

Gość gość

Bo po co komu taka panna, która: - gotowac nie umie (niech gotuje facet albo bedziemy jadać byleco na mieście) - sprzątać nie umie (niech sprząta facet albo zatrudnimy gosposie) - pracowac sie jej nie chce (niech pracuje facet i płaci za wszystko w tym za gosposie) - na święta nie umie upieć makowca, piernika, zrobić pierogów (niech zrobi je facet albo kupimy w cukierni albo wepchamy sie na chama do rodziców) - podstawowe naprawy w domy (niech zrobi je facet albo zamówimy fachowca) - prace w ogrodzie (SZOK ja mam sie brudzić ziemią ? kupie gotowe w doniczkach albo zatrudnimy firme ogrodniczą) Po co facetowi taka żona, która interesuje sie tylko urodą, pieniędzmi, zakupami, bezmyslnym siedzeniem przed TV i komputerem, spotkaniami z psiapsiółkami i seksem ? Juz lepsza jest d***** albo zycie singla i zapraszanie takich lal na sex a potem kop w d***la. No powiedzcie szczerze panowie, chcielibyscie taką lale, która nic nei umie zrobic tylko nadstawiac doopy ? Dlaczego pokolenie 35+ potrafi zrobic wszystko w domu a te młode nic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedziesz musial ze stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojrzała wiśnia
Skończyłam technikum gastronomiczne, umiem piec makowca, mam zadbany ogród jestem samotna. Mam 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wez sobie 40 latke :) dawniej nie robilo sie kariery tylko siedzialo w domu albo polu, a ty co z tych rzeczy umiesz? teraz facec***owinni robic polowe tych prac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie wyczytałeś,że One chcą być żonami...???może wolą wolność i swobodę;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale młodzi mężczyźni też nie lepsi - - "pracuje " za 1200 zł , lepszej pracy nie szuka bo przecież juz pracuje - niczego nie potrafi zrobić , niczeog naprawić , nawet gwoździa potrafi wbić krzywo . - teoria mówi , że powinni znać sie na kompach ale jak cos sie zepasuje czy zawiesi potrafią go " naprawiać " włączając i wyłączając - jak zapytać o zdanie na powążny temat potrafią tylko powiedzieć " nie wiem " - nie dojrzali do narzeczeństwa i ślubu natomiast dojrzali do konkubinatu - żona jak tylko urodzi najlepiej jakby wracała natychmiast do pracy a dizeicakiem niech sie zajmują babki, niańki , każdy tylko nie tatuś . Gdzie są meżczyźni ? prawdziwi mężczyźni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie są meżczyźni ? prawdziwi mężczyźni ? xxxxxxxxxxxx to wołanie na puszczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogolnie rzecz biorac to dzisiejsze mlode pokolenie ma dwie lewe rece. dzieci od malego sa wyreczane przez rodzicow, wszytsko maja podstawione pod nos, wiec co sie dziwic ze jest jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnosnie pokolenia 35+ to mam w rodzinie niestety taka, ktora nic nie potrafi, ani ugotowac ani posprzatac. Wszystko robi jej maz niestety. Ona tylko dyspozycje wydaje i do ikei na zakupy jezdzi od czasu do czasu. Wiec chyba nie tak do konca to pokolenie jest lepsze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMILLO 26
Dojrzała Wiśnio..... taka dziewczyna jak ty to skarb!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
młode to co najwyżej : do wspólnego picia do seksu do pakowania w nie pieniądze jak nie wiesz na co wydać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uogólniajcie, bo jestem pewna, że nie wszystkie. Mam 20 lat. Fakt, może nie umiem dobrze gotować i nie lubię tego robić ale jeśli byłaby taka potrzeba to na pewno bym zaczęła gotować regularnie i stosowała nawet te trudne i wyszukane pomysły. Sprzątać bardzo lubię, zawsze mam czysto i wszystko poukładane. Niektórzy nawet mówią, że sprzątam za dużo. Jak skończę naukę to wiem, że czeka mnie praca. Nie zamierzam czekać na księcia z bajki, który mnie będzie utrzymywał i obsypywał prezentami. Jak tu wcześniej zostało nadmienione- nie piję alkoholu, jeśli chodzi o seks też odpada bo nie czuje się na to jeszcze gotowa. Mam także dużo kolanek, które mają podobnie i są same. Tak wiec trzeba tylko dobrze szukać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżanek *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, dlatego ja mam dziewczynę równieśniczkę 30-letnią, a nie roszczeniowo nastawioną 20-tkę. Dodam, że większość 20-latek które znam wygląda o dobre 5-10 lat starzej od mojej ;-) dwie lewe jak piszesz, a nosa drą pod powałę, jedyne co umieją to wydawać kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta wyżej co tu próbuje wciskać kit, że ma 20 lat i jest dziewicą nie kłam i nie bujaj nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kłamie, bo nie mam po co. Otóż jestem dziewicą, nie wydaje pieniędzy na firmowe ciuchy, chociaż moich rodziców stać by było na różne moje zachcianki. Staram się żyć oszczędnie bo wie, że ciężko pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem* I nie rozumiem co w tym dziwnego, że jestem dziewicą? To, że większość chcę się "tego" jak najszybciej pozbyć uważam za głupotę i dziecinne postrzeganie kobiecości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze, nie szukasz żony, tylko darmowej sprzątaczki, kucharki, służącej. Dlaczego kobieta, która pracuje ma jeszcze gotować, sprzątać, dbać o ogród i robić drobne naprawy w domu? A co będzie w tym samym czasie robił mąż po pracy? Odpoczywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobietom ani pracować się nie chce, zająć dziećmi nie chce, wszystko jest na głowie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawie szara Ja widzę za to dokładnie odwrotną tendencję. Większość facetów tylko pracuje i całą resztą ma w d***e. xxx Na zachodzie to może tak jest ale nie u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię o tym co widzę w moim mieście, a na wsiach to pod tym względem jest jeszcze gorzej. Mężczyźni są rzadko uczeni od małego, żeby zadbać o cokolwiek (sprzątanie), nie mówiąc już o gotowaniu, praniu, pracowaniu czy opiece nad dzieckiem. Gościu, a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twórca tematu to c***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co Ci taka zona jak opisujesz? najwazniejsze jaka będzie matką, zony nie bierzesz dla siebie, to się tak tylko nazywa 'twoja żona', formalnie. a w gruncie rzeczy bierzesz matkę dzieciom i ona nigdy nie będzie należała do ciebie, lecz do waszych dzieci, a do ciebie czasem i przy okazji i wtedy będziesz się jeszcze modlił, by potrafiła rzucić ścierą, usiąść ci na kolanach w ładnej sukience i makijażu i pragnąć seksu żebyś widzial w niej kobietę, a nie matkę dzieci ch*j z tym makowcem, to można kupić, ale miłości i uwagi się nie kupi, seks może tak, ale żywe zainetersowanie i czas, nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 23 lata i potrafię świetnie gotować, tradycyjna kuchnia polska, włoska i azjatycka to moja specjalność. Lubię czystość i porządek, lubię dbać o dom, studiuję zaocznie i jednocześnie pracuję w zawodzie i całkiem nieźle zarabiam. Tyle tylko, że ja na byle jakiego facecika nieudacznika i kafeteryjnego ujadacza nawet bym nie spojrzała:D Mój narzeczony to 100 % facet, umie wszystko naprawić, razem ze mną dba o dom i dobrze zarabia. A ty autorze widocznie należysz do facetów z odrzutu, którym zostają tylko takie kobiety o jakich piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci mają teraz wymagania wobec kobiet bardzo nielogiczne-wzajemnie się wyklucza : kobieta musi myśleć jak facet zachowywać się jak dama wyglądać jak anioł i pracować jak wół!!! Mnie wkurza jak się faceci na ulicy oglądają za fajnymi laskami a w domu żona musi wszystko robić, pracować i jeszcze pretensje jak pojedzie na zakupy bo za dużo wydała i za długo jej nie było a i makijaż za długo robi włosy też uklada za długo przed wyjściem. Uświadomcie sobie PANOWIE, ze te lasencje za którymi się oglądacie też się malują, układają włosy, malują paznokcie, chodzą na zakupy (modne ciuchy z nieba nie spadną!) wydają pieniądze, chodzą do fryzjera ITD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto się teraz żeni/wychodzi za mąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak samo można powiedzieć, że przeciętny facet: -gotować nie umie, bo po co. -sprzątać mu się nie chce, może żyć w brudzie. -pracować nie, a jak ktoś mu na to zwróci uwagę, to "jesteś materialistką!" i płacz. -nie piecze, bo po co. Mama, babcia czy inna posiadaczka macicy to zrobi. -naprawy...byle jak, byle się trzymało. Jak się popsuje zwalić na partnerkę, dziecko albo psa. -koszenie trawy to czyn niemal heroiczny i na tym się kończy praca w ogrodzie faceta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×