ja kiedyś bardzo biedny pytam was

Pamiętam czasy kiedy byłem biedny. Miałem jedną pare spodni. Nie było mnie stać na różne rzeczy i rozrywki. Teraz mam 30 lat. Finansowo sobie radze dobrze. Ale pamiętam jak traktowały mnie dziewczyny kiedy byłem biedny. Totala olewka. Teraz za to jakieś zainteresowanie widze. I pytanie do was. Czy warto się teraz wziązać mimo iż wie się, że jedyne co dziewczyny we mnie widzą to pieniądze?

Nie warto z takim nastawieniem. Uporaj się ze swoimi kompleksami i problemami, inaczej to wszystko bez sensu.

Wyszłam za mąż za bardzo biednego chłopaka. Miałam wspaniałą pracę, byłam ustawiona finansowo jak mało kto. Po slubie zapewnilam mu wszystko, luksusowe zycie, super ciuchu, ekstra jedzenie, rozrywki. Czyniąc to wszystko przyświecała mi jedna tylko myśl, on będzie to zawsze pamietał. Po wielu latach w sielance straciłam pracę, oszczędności szybko się rozeszły, pracował tylko mąż. Nie zarabiał mało. Nawet nie wyobrażasz sobie jaką przeszedł reinkarnację. Żałował mi na wszystko, zaczął wyliczać każdy grosz. Nie byłam osobą rozrzutną, sama liczyłam się z jego pieniędzmi, ale zniknął tamten biedny chłopak, któremu zapewniłam wszystko. Zniknął i zapomniał... Nie warto być szczodrym.

Bedziesz sknerusem biorąc pod uwagę to co napisał gość wyżej:P

jak z dziada zrobi się pan, to z takim nigdy się nie dogadasz

Jak dziad odżyje to cię torbą zabije:P

Zwiąż się z dziewczyną, która ma podobny poziom materialny do ciebie... Wtedy będziesz wiedział, że prawdopodobnie nie leci na kasę.

Najlepiej jest kiedy łączą się ze soba ludzie o podobnym statusie materialnym

haloooo bogaci i biedni