Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość20133

Dożywotnia służebność dziadka w moim domu

Polecane posty

Gość gość20133

Witam, pilnie proszę o poradę. Otóż, kilka lat temu mój dziadek podarował w formie darowizny swój dom - córce (mojej mamie) z zaznaczeniem dożywotniej służebności swojej i babci. Po 7 latach moja mama oddała ten dom, również w formie darowizny mnie, a w akcie dalej znajduje się służebność dziadka i babci. Moja babcia jednak zmarła i został tam sam dziadek. Ja tego domu w ogóle nie użytkuje - mieszkam gdzie indziej. Dziadek obecnie wziął ślub i chce zameldować tam swoją żonę, ponieważ jej dom chcą sprzedać. Wymaga jednak mojej zgody pod groźbą odebrania darowizny. Proszę mi napisać, czy istnieje możliwość odebrania mi darowizny przez dziadka ? Oraz jakie mogę mieć konsekwencje kiedy zamelduję tam żonę dziadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20133
up, up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w obecnej sytuacji dziadek może ci skoczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20133
no, a co z drugą sprawą ? Kiedy (przykładowo) zgodziłabym się na meldunek jego żony, to co dalej ? Zakładajmy, że dziadek umiera a ta kobieta nie ma się gdzie wyprowadzić, bo sprzedali jej dom w którym mieszkała kiedy dziadka nie znała. Czy ja wtedy będę miała problemy aby ją wymeldować i pozbyć się z własnego domu ? Kobieta też jest starsza i domyślam się, że nie będę mogła jej po prostu po śmierci dziadka wyrzucić z domu na ulicę.... Nie wiem, czy ktoś się orientuje jak to wygląda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ją zameldujesz, to będziesz musiał się z nią męczyć do końca jej życia (albo twojego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa987
Nie ma szans na odebranie darowizny. Mogłoby to nastąpić tylko w przypadku stwierdzenia tzw. rażącej niewdzięczności, a więc gdyby np. Twój dziadek udowodnił przed sądem, że się nad nim znęcasz, albo że ten dom który dostałaś doprowadzasz do ruiny. Takie działanie trwa jednak latami, procesy trwają bardzo długo, a dowody muszą być naprawdę twarde i rażące. Więc Twój dziadek nie ma cię czym straszyć jeśli chodzi o odwołanie darowizny, bo są to słowa rzucane na wiatr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dziadek głupi - przepisał na dzieci, a teraz musi się prosić, żeby zrobić cokolwiek we własnym domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziadek nic nie moze zrobic,cche sie wcisnac babka macocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa987
A jeśli chodzi o meldunek, to nie mam pojęcia jak to jest. Jednak polecam obejść dziadka sposobem i zameldować tą panią tymczasowo, np. na rok. Po tym czasie można meldunek przedłużyć, albo wygasa on z automatu i ta pani już nie będzie zameldowana w danym miejscu. A jeśli mogę zapytać, to po co ta pani chce sprzedać dom?? Co chce zrobić z pieniędzmi?? Czy ona ma świadomość, że dom w którym ma zamiar mieszkać nie jest własnością jej przyszłego mężą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tej chwili to jest twój dom, tak jest we wszystkich dokumentach. Rachunki, podatki przychodzą na ciebie. dziadek mieszka w twoim domu. Moi rodzice tak przekazali mieszkanie mojemu synowi, on tam nie mieszka, ale wszystko przychodzi na jego imię i nazwisko.Jak ta pani tam zamieszka to będzie do śmierci, bo gdzie pójdzie jak sprzeda swoje mieszkanie. Niech wynajmie lepiej, po co sie pozbywać. mama przekazała ci dom zgodnie z przepisami bo przez 5 lat nie można nic robić. dziadek nic nie może zrobić. a tylko od twojej dobrej woli zależy czy zechcesz zameldować żonę dziadka. Może spisać coś u notariusza, że w razie śmierci dziadka musi opuścić dom. popytaj się prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ta babka chce sprzedać chatę,pieniądze oddać dzieciom,a tobie wleźć na grzbiet. Olej ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz się liczyć z tym, że darowizna jest między innymi za opiekę nad dziadkiem, moze dojść do tego, że będziesz się musiała nim zaopiekować, może już lepiej niech ta babci a tam mieszka, przecież to jest dom dziadka. a ile oni mają lat i czy ta babcia ma jakąś swoją rodzinę, bo jeszcze ją będziecie mieli na głowie jak dziadek umrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a próbowałaś rozmawiać z dziadkiem, że dla Ciebie to obca kobieta i nie będziesz się nią kiedyś zajmowała? no głupio dziadkowi odmówić ale z drugiej strony na pani na 1000% się nie wyprowadzi jak dziadek umrze a jak będzie miała meldunek to absolutnie nic z tym nie zrobisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadek zapewne uważa, że to jego dom! tak to jest jak się przepisuje, że życia! - wredne wnuczki zawsze puszczą cię z torbami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny dziadek, chce spokojnie żyć, a jej największym problemem jexdt jak go wygryzc. Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to, że ktoś ma meldunek nie znaczy, że może tam mieszkać. Meldunek nie równa się żadnemu prawu do mieszkania! Zapytajcie jakiegokolwiek prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety tak jest, jeśli kobieta tam zamieszka i będzie zameldowana to bez zapewnienia jej innego mieszkania nie można jej wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadek nie moze cofnac darowizny, nie starczy mu zycia na walke w sadzie. i dobrze, ze jej dokonal, na starosc jeszcze czacha mu dymi i skonczyloby sie, ze obcej babie by dom zostawil, ona swoj sprzeda i kase odda swoim dzieciom a staruch jeszcze by jej dom przepisal :O porozmawiaj z dziadkiem i ta kobieta, powiedz, ze nie ma szans na cofniecie darowizny, ty jego babe mozesz zameldowac na min. rok (jak ktos wyzej doskonale podsunal) ale czy ona zdaje sobie sprawe, ze po jego smierci zostanie z niczym? skoro sprzedaje swoj dom to niech kase trzyma by wynajac pozniej jakas chalupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20133
Sprawa wygląda tak, że dziadek mój ma bardzo wysoką emeryturę - tak więc wszyscy w rodzinie wiemy, że wzięła z nim ślub dla kasy. Prawdopodobnie chce sprzedać dom, albo przepisać na swoje dzieci - tak aby sama nie miała żadnego udokumentowanego majątku. Dowiedziałam się więc, że w takiej sytuacji gdyby umarł mój dziadek- ja muszę udostępnić jej dalej miejsce do mieszkania lub zapewnić lokum zastępcze o tym samym standardzie. Zameldowanie tymczasowo także nie wchodzi w grę, ponieważ gdyby akurat w tym czasie zmarł mój dziadek, a ona pozbyła się majątku - to sytuacja robi się dokładnie taka sama. A w konsekwencji będę się z Nią sądzić latami o swój dom.... Ja swojego dziadka absolutnie nie chcę wyrzucać z domu - wręcz przeciwnie, uważam że to jego dom i mojej zmarłej już babci. Nigdy w życiu go stamtąd nie wyrzucę, ale wybaczcie - nie chcę aby obca kobieta odebrała mi miejsce w którym się wychowałam, w którym żyła moja babcia i dziadek, a niestety tak to się może skończyć.... Opieka nad dziadkiem nie jest już dobrym argumentem odebrania mi domu, ponieważ on zawarł związek małżeński - ma żonę, która ma prawny obowiązek się nim opiekować, nie ja ! Ja mam swoją rodzinę, małe dzieci i nie mam możliwości doglądania dziadka codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20133
a tak dla świadomości niektórych osób - mój dziadek wcale nie jest spokojnym staruszkiem o lasce. Zawsze patrzył na to jakby się tu urządzić... drugi ślub wziął tylko dlatego, żeby mu ktoś prał i gotował- sam to otwarcie powiedział. Moja babcia doskonale wiedziała jaki jest, dlatego za jej życia postarała się o to, aby dom został oddany w darowiźnie mojej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a właściwie DLACZEGO oni się uparli na ten meldunek? tzn ona z oczywistych względów ale czy dziadek podał Ci jakikolwiek argument?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zameldujesz babke to po smierci dziadka jej nie wyrzucisz...dopiero sadawna eksmisja...darowizna byla dana pod warunkiem sluzebnosci dzidka i babci...babcia zmarla ale to nie znaczy ze dziadek mmoze sobie w jej miejsxe brac kogos innego....nie melduj jej! to twoj dom i twoja decyza...dziadek cie nie zmusi bo to nie jego dom on nie ma nic do gadania....lepiej wydaj 100 i idz po porade prawna bo potem mozesz miec problemy i bedziesz sie po sadach ciagac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec jej absolutnie nie melduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie melduj! potem sie jej nie pozbedziesz jak sama sie nie wymelduje...poczytaj na forum jakie ludzie maja problemy z wymeldowaniem kogos...nie wwazne ze dom nie jest jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20133
wiem, że moi teściowie mieli taką sytuację - spowodowaną jeszcze komuną - kiedy odebrano im mieszkanie i oddano innej rodzinie. Po ustaniu komuny, rodziny nie dało się eksmitować przez 10 lat !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odrazu widac ze ta druga zona czeka na dom twojego dziatka, tz twoj, nigdy w zyciu jej nie melduj, po co to babsko chce sprzedac som?a czy twoj dziadek nie moze zamieszkac z nia w jej domu? moja rada staraj sie jak najczesciej byc w tym domu, bo takie perfidne basko niewiadomo co wykombinuje,co wyniesie itp a le oni maja lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20133
no właśnie sytuacja już się robi nie przyjemna... bo powoli znikają wszystkie sprzęty z domu... Duży telewizor plazmowy, kino domowe, samochód i wieża stereo. Dziadek twierdzi, że wszystko się spaliło, zepsuło, nie działa... Ja nie chcę się o to kłócić, ponieważ prawda jest taka, że wszystkie te rzeczy kupił mój dziadek.... ale faktycznie dom, za miesiąc będzie stał pusty jak jej tam nie zamelduje... Zastanawiam się jeszcze jak to jest z płaceniem rachunków. Z racji tego iż, ja tam nie mieszkam a ze wszystkich mediów korzysta mój dziadek- to obowiązek płacenia rachunków chyba spoczywa na nim, prawda ? Boje się, że za chwilę przestanie też opłacać rachunki i będę miała masę długów przez niego... pozostanie mi chyba tylko poodcinać prąd, gaz, wodę.. ale jak to dalej będzie wyglądało przed sądem ? Wtedy przecież może już mieć podstawy do rażącej niewdzięczności.... Przykre to jest, bo mój dziadek ma 5 razy więcej emerytury niż ja razem z mężem wypłaty......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onilka
prowokacja Dziadek ma 5 razy więcej emerytury niz wy wypłąty? To ile on dostaje? z 10 tys? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20133
Sama jesteś prowokacją.... ;/ Dziadek ma emeryturę wypłacaną w euro, ponieważ pracował za granicą. Ma 2500euro emerytury....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do swojego urzedu i zgłoś tam pisemnie, ze nie wyrażasz zgody, by ktokolwiek meldował się w twoim domu bez twojej zgody. złóż takie pismo, na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×