Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka chłopaka nastawia go przeciwko mnie

Polecane posty

Gość gość

Nie wytrzymam z matką mojego chłopaka. Przez nią są wszystkie kłótnie, nastawia go przeciwko mnie. Nie mam już sił. matka mojego byłego była cudowna nigdy nie wracała się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwij z nim jak słucha mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sucha jej, ale ona i tak zatruwa mo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram, jeśli już teraz słucha tylko mamusi, później będzie jeszcze gorzej. A takie życie jest nie do wytrzymania, chyba że wyprowadzicie się gdzieś daleko i jego mamusię bedziesz widywała kilka razy w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się nie przejmuj. ja też nie lubię teściowej. nawet nie była na naszym ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona jest strasznie za nim. Własnego męża opieprza a wynosia wychwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu,ze jak mama nie przestanie to bedzie koniec, odejdziesz przez nia i ma tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy romantyk
Dlatego ja i moja dziewczyna trzymamy swój związek w tajemnicy. Spotykamy się pod osłoną nocy, nad jeziorem, a w tafli odbijają się gwiazdy. Nikt nic nie wie i nikt nam nie s*******i związku, tak jak wcześniej zazdrosne koleżanki, albo znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy romantyk
Dodam, że nawet nic o sobie nie wiemy. Żadne z nas nie wie, jak drugie ma na imię i co w życiu robimy. I to jest piękne. Mamy tylko numer telefonu i ja piszę, umawiamy spotkanie i rozpływamy się w nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie mamy 15 lat żeby się kryć. Jesteśmy dorośli więc czemu mamy się kryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy romantyk
My też nie mamy 15 lat, tylko dawno po dwudziestce, a robimy to bo wszystkie związki w XXI wieku wyglądają identycznie, są nudne, a partner to tylko etykietka, którą kobiety chwalą się przed koleżankami. Potem znajomi zaczynają się wtrącać, doradzać. Psiapsióły wiedzą lepiej, a kobieta, jak ta idiotka ich słucha. Do tego piszesz, że jesteś tak dojrzała, a najwidoczniej tak nie jest skoro teksty matki wystarczą do zastanawiania się nad zerwaniem. Jak ktoś się kocha to ma w d***e opinię otoczenia, ale dziś kobiety nie kochają tylko kalkulują, kto ma więcej wzrostu, kasy i bardziej spodoba się znajomym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy romantyk
Specyfika naszych czasów jest taka, że partner to obiekt wystawowy i reklama nas samych, a także tuszowanie naszych kompleksów. Jestem dojrzałym i odpowiedzialnym facetem, który sam na siebie zarabia i w życiu nie zostawiłbym partnerki, bo jej rodzicom czy znajomym coś się nie podoba, nikt nie będzie szczęśliwy dopóki jego związek opiera się na tak mizernych fundamentach, że może go zburzyć czyjeś p********ie. Ja swoją kobietę kocham i nie obchodzi mnie co mówią o niej inni, bo liczy się to co sam widzę. Jeśli ktoś naskakuje na mnie, to będę się bronił jak umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy romantyk
A teraz najważniejsze, moja miłość nie polega na tym, że ciągle szepczę czułe słówka do ucha i uzewnętrzniam się ze swoimi uczuciami, a na tym, że czynami staram się sprawić żeby była szczęśliwa. Niech teraz znajdzie się tu ktoś kto nie p******i czułych słówek, a jak przyjdzie co do czego to jest rywalizacja, kto wyniesie ze związku 51% a kto 49% korzyści. Niedojrzały jest ten kto przejmuje się wszystkim dookoła tylko nie partnerem i ten kto kalkuluje jakie korzyści ma ze związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie zaStanawiam nad zerwaniem. Jak ty możesz ją kochać skoro jej nie znasz. To nie jest związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemniczy romantyk
Nikt nie mówi, że jej nie znam. Rozmawiam z nią i staram się wsłuchiwać w to jaka jest. Nie znam jej bo co? Bo nie wiem jak się nazywa? Bo nie rozmawiamy o pracy, studiach, plotkach, wiadomościach itd? To jest Twoim zdaniem klucz do poznania osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy wspólnych znajomych. On mi nie musi mówić jaki jest, bo wiem jaki jest. Jeszcze rok temu byłam na studiach w Stanach i to był najgorszy dla mnie czas, bo rozmowy mi nie wystarczały chciałam być przy nim. To co Wy robicie to nie jest związek. To szczeniacka zabawa. Kochamy się, wspieramy się, mieszkamy razem i jest najważniejszą osobą dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×