mam sposob na tesciowa

zawsze to ja wymyslalam prezenty i potem konsultowalam z mam mojego meza, Kupilam kubki, patere i tak dalej, zawsze konsultowalam prezent z nia. a ona zawsze byla niezadowolona i ostentacyjnie nie uzywala tych rzeczy. Bylismy u mamy meza na obiedzie a ona dawala nam herbate w brudnych kubkach ale nie uzyla nowych, ktorych kupilismy, bo byly podobno za duze;/ W tym roku pow. ze maz ma wybrac prezent, ja sie nie wtracam Ciekawie czy tesciowej sie spodoba.

ALES WYMYSLILA.....

tak wymyslilam, bo mam dosc fochow tesciowej wszystko co robie jest zle eh

buahahahaha :D żałosna jesteś :o

no to masz z******tą wyobraźnie autorko

a niby dlaczego jestem zalosna? umiesz uzasadnic swoje zdanie? Czy lubisz tylko obrazac innych?

myslałam ze przeczytam tu o mega fajnej intrydze a tu taki zal :D az mi sie smiac chce takie to słabe

nie. to jej teściowa jest prostaczką, bo kultura nakazuje użycie prezentu choćby kilka razy. A kubki ze brudne, to odrębna sprawa,.

no nie moge to tak na powaznie? to jest ten sposób? maz ma wybrac prezent....padłam :D:D:D

to nie jest mega intryga, ale w sumie jestem ciekawa reakcji tesciowej czy tez bedzie niezadowolona z prezentu? Czy moze bedzie jej sie podobac, bo ja nie wybieralam:)

moze to nie jest mega sposob ale chcialam wam o tym napisac, jest po 2 piwkach i chcialam pogadac:))))

Nie martw się. Moja dostała od nas raz blender, to zamiast nauczyć się go obsługiwać, przeczytać instrukcję obsługi, czy po prostu zapytać, jak zwiększyć obroty, to w rozmowie powiedziała, że okropne g***o jej kupiliśmy. Naprawdę, za to g***o zapłaciliśmy ponad 300 zł, ma każdą opcję, jaką może mieć blender. Ja zadowoliłam się takim o połowę tańszym :O Do dziś nie używa, ale jednocześnie narzeka np. na to, że pianę ubija ręczną trzepaczką. A blender (m.in. z końcówką miksującą) się kurzy. Niektórym nie dogodzisz, olej ją.

to ja autorka do gosc z 2013-12-21 22:21:31 doskonale Cie rozumiem, moja jest taka sama, wie juz ja olewam, narzekala ze nie ma cisnieniomierza, wiec kupilismy jej nowy, to i tak nie uzywa,bo twierdzi ze ten stary wcale nie mierzy tak zle cisnienia. I czesto przy nas go wyjmuje i mowic: Stary i wcale nie jest taki zly, pomimo ze my kupilismy jej dobrej firmy, tak jakby na zlosc nie uzywa.

niech s*******a. ty też nie używaj prezentów od niej

jaka przebiegła:-)

kup to co swojej mamusi i bedzie ok!!!Moja synowa ma mnie w duuupie i nic mi jeszcze nie kupila od 12 lat i co mam powiedziec...........na 50 kupila mi ksiazke KUCHARSKA,a uwazaja mnie wszyscy za dobra kucharke....no i duuupa....juz przywyklam ,ze tesciowa to cholera!!!tesciowa 55

moja mama nie zyje, ale zawsze sie cieszyla ze wszystkiego, ja zreszta tez ,bo tak mnie wychowano, uwazam, ze tego wymaga kultura, nie wazny jest prezent, wazne sa intencje

Sorki,ale tu wszystkie jezdzicie na tesciowych i wszystkie w/g Was sa takie same czyli TESCIOWE ZOLZY :P

no bo tak jest w wiekszosc**przypadkow najlepsza tesciowa to taka ktora ma swoje zycie, nie wpier..... sie w zycie innych

Wszystkie teściowe maja swoje życie, ich życiem jest ich Maly synek, który ma 30-40 lat

przede wszystkim kobieta musi zadbac o zwiazek ze swoim mezem, w przeciwnym wypadku uwiesza sie na synku, co jest toksyczne misja maciezynstwa powinna sie kiedys skonczyc

Ja jak bym dostała pod choinkę aparat do mierzenia ciśnienia lub blender to bym się obraziła a te synowe myślą że wymyśliły fajny prezent .Dobrze że moja synowa nie ma tak głupich pomysłów.

do gosc powyzej: moze prezent typu cisnieniomierz nie jest super prezentem, bo sama wolalabym kupic tesciowej zabieg w spa, ALE tesciowa sama sobie taki prezent wybrala, wiec jej taki prezent kupilismy, wybralismy najlepsza z firm, ale ona i tak niezadowolona.., bo woli stary cisnieniomierz, bo sie jednak do starego przyzwyczaila, to po co zawracala nam, za przeproszeniem, d**e

Nie słucha się zachcianek typu coś mi się zepsuło,robi się z zaskoczenia miły prezent.

Nie sluchalam zachcianek, tylko maz zapytal: Co mama chcialaby na prezent? Mamam odp. mam stary cisnieniomierz, chce dostac nowy. Wiec dostala nowy, dobrej firmy. I potem przy mnie wyjmowala stary i mowila: wole ten stary... i tak bylo z 100 innymi rzeczami...

z zaskoczenia prezent, to dopiero by narzekala zreszta to nawet nie chodzic o trafnosc tych prezentow ale o jakies elementarne zasady kultury aby ucieszyc sie i podziekowac za prezent tylko tyle

no ja w tym roku tez nie robie, mam to gdzies

Miałam podobnie.Teraz nie pytam teściowej co sobie życzy? Kupiłam w aptece Biovital w ładnym opakowaniu z choinką i już,

To nigdy jej nie dogodzisz ,taki typ.

A ile ma lat twoja teściowa ? jeśli jej kupujesz Biovital