Zastawiacie przy wigilijnym stole miejsce dla wędrowca niespodziewanego gościa

Jak w temacie - Dostawiacie do wigilijnego stołu np dodatkowe krzesło a przy nim talerz, sztućce itd dla niespodziewanego gościa - wędrowca? A może zdarzyło wam się kiedyś taką osobę gościć? ---- Oprócz tego możecie pisać czy wkładacie sianko, pieniądze pod obrus lub czy macie jakieś inne podobne tradycje ;-)

haha ja tak myślę czy aby nie wpaść do kogoś na Wigilię - w końcu będę w Wigilię jak zwykle sam. Podejrzewam, że taka wizyta niespodziewanego gościa zupełnie zmieniłaby przebieg uroczystości, a gdyby wędrowiec miał jeszcze połówkę, to już w ogóle... no ale obawiam się, że to miejsce dla niespodziewanego gościa to pewnie tylko w teorii jest, a jakby przyszło co do czego, to by przegonili i poszczuli psem. :(

Tak.

gsdfffg, u mnie na pewno byś został ugoszczony, a jeszcze z połówką to już na pewno :D Co roku mamy dodatkowe miejsce, a znam swoją rodzinę i myślę że na 100% byśmy wpuścili taką osobę

U as w rodzinie jest miejsce dla wędrowca choc nigdy nie zdażyło się takiego gościć. Oprócz innych 'tradycji' pod obrus daje się sianko, pieniądze a do każdej wigilijnej kolacji zakładamy nową bieliznę (majtki) - to również na Sylwestra (i ważne żeby miały czerwonego koloru chociaż trochę) ;)

u mnie tez się stawia na stole jeden wiecej talerz no i krzesełko , i tez jak by ktos przyszedl to bysmy go przyjeli tym co mamy choc za bogato u mnie nie jest..

a co byście zrobili jakby chciał się do was wbić MEGA-ŚMIERDZĄCY bezdomny taki obszczany, brudny, obrzygany itd?

u mnie tacy nie chodzą .. mieszkam na wsi

u nas jest miejsce dla wędrowca zawsze, ale wędrowca nie było nigdy ;) Swoja drogą sama jestem ciekawa jakie byłyby nasze reakcje....

do mnie kiedyś wlos taki s brodom i nieumyty i napity i awanturował sie że chce wódki i kiełbasy i teść z mężem go z domu wywalili od tej pory zamykamy drzwi na klucz

U mnie kiedyś przyszła tak babuleńka z 2 dni przed Świętami że jest biedna, że nie mają w domu co jeść na Święta i prosiła o jakieś jedzenie. Daliśmy jej jakieś konserwy itp.

podrzucam ten wątek:)

up

u nas jest taka tradycja. Sianko pod obrus też wkładamy ;)

u nas zawsze jest dodatkowe nakrycie :)

no prosze to jednak popularna tradycja ;D każdy jest na TAK

NO TO HEHEHE WE WTOREK RZNIWA SIE SZYKUJOM HEHE

do mnie kiedyś tak wliz i go przyjelim a on nas potem obrzar ze wszystkiego i zg****ił

tak, jest u nas ta tradycja:) jednak czesto brakuje miejsca na stole i to nakrycie sie odstawia gdzies:p

U mnie w domu też zawsze nakrywamy dla niespodziewanego gościa

Moja babcia tez zawsze nakrywa dodatkowe miejsce jak u nie jesteśmy w wigilię

wiadomosci.wp.pl/kat,124758,title,Waszym-zdaniem-Polacy-o-uzytecznosci-dodatkowego-nakrycia-na-Wigilii,wid,16275893,wiadomosc.html? COŚ W TEMACIE :)

kilka lat temu jakiś dziennikarz udawał bezdomnego i chciał się wprosić na wigilię. Kilka godzin chodził po Warszawie i pukał do drzwi, ale nikt go nie zaprosił. Tak jest w Warszawie, może poza stolicą mieszkają bardziej przyzwoici ludzie.

O pamietam to

Przecież oni manipulują. Co z tego że nagrali 15 osób które wpuściły i 3 co nie. Puszczą i tak tylko te 3 które chcą. Chodzi o atak na ludzi, szczucie nas na siebie między sobą, o atak na tradycje... Tak wyglądają wszelkie sondy uliczne w pseudoobiektywnej telewizji...