Gdzie lepiej spędzić sylwestra

Mam 18 lat mieszkam w Sandomierzu. ( jestem dziewczyną) Lepiej isc na domowke do koleżanki ( będzie ok 10 osob , trochę przymuły ) skladka po 20 zł , czy jechać do krakowa z kolezanka ( bilety w dwie strony pociągiem ok 30 zł ) i isc tam na rynek ?

isc na rynek zdecydowanie

iść na domówkę, na rynku tylko zmarzniesz i nic sie nie pobawisz

jak na domowce beda przymuly to sie wcale nie pobawisz i bedziesz zla A przezyc na rynku nie zapomnisz nigdy Do tego ma byc cieplo

Na rynku dlugo nie wystoisz w zimie. Lepiej domowka, kup kilka pereł chmielowych i wczujesz się w imprezowy rytm

No to już zależy od ciebie. Będąc na rynku w Krakowie musisz doliczyć jeszcze ciepłe napoje do kupienie by się rozgrzać i coś do zjedzenia. A to też raczej sporo będzie kosztowało do tych 30zł minimum 50zl musisz doliczyć. A na prywatce przynajmniej będziesz miała ciepło będziesz mogla usiąść zatańczyć czy skorzystać z toalety. Na Rynku toalety są płatne.

a czy to prawda, ze po takiej imprezie na rynku plaszcz bedzie nadawal sie tylko do pralni? ponoc wszyscy leja sie szampanem

nie dość, że wszyscy się leją szampanem to butelki latają :P Byłam w tamtym roku 1 nad ranem na rynku i praktycznie cały był usłany tłuczonym szkłem