Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mineralna8890

TO MIAŁA BYĆ NIEWINNA KOLACJA A POCHŁONĘŁAM 500 KCAL

Polecane posty

Gość Mineralna8890

Twarożek farmerski-185 kcal Półtora pomidora-50 kcal 2 kromki chleba białego niestety dzisiaj razem-160 kcal Jajko na miękko-88 kcal Łyżka sałatki świątecznej- ok 20 kcal Suma:503 kcal!!!:O Ja zwariuję chyba! To miała być mała niewinna kolacyjka! Ogólnie w ciągu dnia mało jem nawet na obiad dzisiaj zjadłam tylko małą rybkę pangę i gotowaną marchewkę, rano musli, a na kolację to po prostu bomba kaloryczna ja nie wiem czemu zawsze kolacja u mnie jest najbardziej kaloryczna? W sumie dzisiaj pochłonęłam 1503 kcal czy to dużo? zazwyczaj pochłaniam 1300, czasem tylko 1000kcal, przy regularnych ćwiczeniach oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryba panga...ble....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebujesz 2000 dziennie, wiec jezcze jestes ponizej normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolacja ma 3500kcal i nie panikuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
d**e rusz a nie liczysz kalorie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mineralna8890
Ale się odchudzam ważyłam już 58 kg! Brzuch mi już wysadzało, a schudłam już i ważę 55 kg chcę dojść do 50 kg, wtedy osiągnę pożądany sukces, więc ustaliłam sobię że dziennie nie przekroczę 1300 kcal, a tu masz!:O Do tego codziennie biegam, ćwiczę 15 minut na skakance i wieczorem jeżdżę na rowerku stacjonarnym 30- 35 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i widzisz. i przekroczyłaś . i wszystko w piz .. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mineralna8890
To co wy jecie jak tu ktoś wyżej napisał że na kolację pochłania 3500 kcal! albo jeszcze co gorsza 8-9 tys kcal! przecież to horror kaloryczny!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i horror, jem tak prawie codziennie,a ważę mniej od Ciebie, do tego prawie nie ćwiczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mineralna8890
viki022 nie wieżę ci, i za chiny nie uwierzę! takie bajki to se wciskaj ale nie mnie, przy takiej ilości jedzenia to można wręcz umrzeć, nic nie robiąc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mineralna8890
I podejrzewam że (jeśli piszesz prawdę)- masz grubo ponad 100 kg wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waże ok 52 kg,nie mówie,ze nic nie robie, bo czasem chodzę na siłownie i uprawiam dużo seksu. Poza tym mam nadczynność tarczycy(przynajmniej kiedyś miałam, teraz nie wiem, bo się nie badam). Pewnie,gdybym tyle jadła zawsze to już ważyłabym 100 kg,ale to trwa ok pół roku, narazie przytylam jakieś 3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mineralna8890
To w sumie u ciebie dopiero się zacznie tycie, zobaczysz już za pół roku jak będziesz wyglądać... Nie wróżę ci dobrzę jeśli się nie opamiętasz z jedzeniem serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak mam co zimę, na wiosnę mam mniejszy apetyt i ćwiczę, więc zaraz chudnę :) Chociaż przyznam,że teraz nie wiem co we mnie wstąpiło, jem więcej od mojego faceta,który waży ze 120-130 kg i codziennie trenuje. Do tego pochłaniam same śmieci typu słodycze, sosy, fast foody. Po świętach, chyba przystopuję, bo widzę,że przez taką dietę mam strasznie mało energii i jestem senna,a Ty się nie przejmuj paroma kaloriami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×