Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

klotnia z mezem w wigilijny wieczor

Polecane posty

Gość gość

taka sytuacja. od jakiegos czasu juz ustalilismy z mezem ze nie kupujemy sobie zadnych prezentow pod choinke.tylko jeden wspolny a reszte dla dzieciakow. I niby ok, wszystko ustalone.Nagle kilka dni przed wigilia maz zaczal dziwnie sie zachowywac, jakies dziwne tajemnice, jezdzil do mamy po cos, wymyslal glupie powody a potem wyznal ze to tajemnica ze sie dowiem w swoim czasie. To sobie pomyslalam ze szykuje dla mnie prezent. dzis kupilam mu drobny upominek zeby tez cos dostal odemnie. przyszlo co do czego i okazalo sie ze nie ma dla mnie prezentu. Powiedzialam mu ze sie spodziewalam czegos, ze bylam pewna ze cos dostane, cokolwiek....smutno mi sie zrobilo bo rok temu tez nic nie dostalam. A maz tak. on sie obrazil i strzelil focha mowiac ze nie mial pieniedzy ( a mial) i ze cos niby szykuje ale puzniej i takie tam i poszedl spac nie odzywajac sie do mnie.I nici z naszej wieczornej romantycznej kolacji... czy to ja przesadzilam???? bo juz niewiem ale tylko mu to powiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadziłaś. jak się umawiacie, że nie kupujecie prezentów to co się napaliłaś jak szczerbaty na suchary. Maż miał rację, że poszedł spać. Robić awantury w wigilię? To tylko baba potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p*****le, wybacz ale wygralas konkurs na idiotke miesiaca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka99999
Jestes typowa kobieta mowi ok nie kupujemy po czym sciska ja serducho i kupuje choc drobny prezent ach zeby bylo milo, i sobie tak mysli nasza kobieta on pewnie tez cos mi kupi i kazdy wyjazd - jak napisalas - tajemniczy kojarzy tylko i wylacznie ze swoim oczekiwaniem, a tu bach. Kurcze rozumiem cie ale dla faceta jak sie z nim na cos umawiasz to czesto nie ma przed miedzy i po uczuc lub sentymentow , umowa to umowa. Rozumiem ciebie i rozumiem jego to typowy przyklad na roznice miedzy kobieta i mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O maaatko ale problemy. Skoro umawiacie się, że nie ma prezentów , to nie ma. Jeżeli mu kupiłas, to sama się nie upominaj, bo niespodzianke na Święta sama sobie udumałaś, bo może szykuje Ci coś pozniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z Ciebie idiotka, umóiwliście się, że nie ma prezentów? No to nie ma prezentów. Jak miałaś wątpliwości czy on planuje jakiś prezent to się trzeba było zapytać, jakieś chooyowe z was małżeństwo skoro nawet rozmawiać nie potraficie. Z perspektywy męża wygląda to tak - umawialiście się, że nie kupujecie sobie prezentów, w tamtym roku tak było a w tym ty z d**y wyjeżdżasz z prezentem i robisz awantury w wigilie, że nic nie dostałaś. Dzieciom najbardziej współczuję nie dość, że głupiej matki to zepsutej wigilii :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok.ja sie tego trzymalam nic nie kupowalam. A kilka dni wczesniej on mowil ze ma dla mnie niespodzianke i musi gdzies jechac, cos zalatwic to sobie to skojarzylam z wigilia.I nie chodzi tu o jakies cuda na kiju. Myslalam ze cos mi kupil ale nawet z czekolady bym sie cieszyla jak dziecko. A on jakis taki tajemniczy, ze mi nie powie, ze niedlugo sama sie dowiem.I dzis mu to powiedzialam ze bylam wrecz pewna ze cos mi kupil i jak dziecko wypatrywalam prezentu pod choinka. Smutno mi bylo bo sie nastawilam.Powiedzialam mu o tym. i zamknelam temat, ale chcialam zeby wiedzial.I nie strzelilam fochow z tego powodu ani nic.A on sie obrazil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxx
masz racje, jesteś jak dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaniliowa kokosanka
jesteś głupia. ubzdurałaś sobie coś i teraz masz o to pretensje do męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka99999
Moze ten prezent tyle dla ciebie znaczyl jak potwierdzenie ze pamieta i cie kocha, moze czujesz sie niekochana albo za malo maz poswieca ci uwagi, zapytaj sama siebie. ----------------------------------- Wyobraz sobie sytuacje ze umawiasz sie z przyjaciolka ze nie spotkacie sie u ciebie jak co roku w sobote tylko w niedziele, po czym ona wpada do ciebie w sobote , ty stoisz w drzwiach w pizamie a ona mowi do ciebie no myslalam ze jednak bedziesz na mnie czekala.... co pomyslisz i co poczujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rok temu na nic sie nie umawialismy. Ja mu kupilam prezent a on mi nic nie kupil. bylo mi smutno no ale przelknelam to. A teraz mimo ze mial kase to tez nic mi nie kupil. Tak wiem, tak sie umawialismy. Ale po ci mi mowil ze ma dla mnie niespidzianke??? i to nie tak ze zrobilam mu awanture z tego powodu, ze sie poplakalam czy cos.Tylko mu o tym Wesolych Swiat Bozego Narodzenie i zdrowka duzo i szczescia i pieniazkow ;-) zwyczajnie powiedzialam bez pretensji i zlosci a on strzelil tak po prostu focha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka99999
nie nam to rozstrzygac gdzie pies pogrzebany, moze glebiej niz ci sie wydaje, pogadaj poprostu z mezem w odpowiednim momecie, jak macie zdrowa relacje to c***owie dlaczego tak zareagowal, chociaz szczerze moj maz tez by focha strzelil jak bym ni z gruchy ni z pietruchy kupila prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos mi sie wkleilo w srodek zdania, sorrki. no niepotrzebnie sobie ubzduralam to no ale sam mnie do tego sklonil ta gadka.Ma kase to nawet po tych slowach mogl mi kupic mikolaja z czekolady i bylo by gucio.Albo nic nie mowic po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez nic nie kupil ale sie nie spodziewalam bo to w jego typie i tez mu nie kuilam. Ale bylismy u tesciowej i od niej dostalam dobre perfumy. Ucieszylam sie bo w kazdym z nas jest troche dziecka i niespodzianki sa mile. A maz to juz dla mnie zlo konieczne. Dzisaij o raz kolejny mu wykrzyczalam ze mam go w doopie i chce rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja mu tego prezentu juz nie dalam.Kupilam go za oststni bon jaki dostalam w pracy bo kasy zero a maz mial kase i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu widać, że świetnie się dobraliście :D:D:D lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie....i nie chce bizuteri, perfum, bielizny czy innych niepotrzebych p*****l. Tylko co kolwiek.Zeby tylko niedpodzianka byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka99999
Wiesz no nie obrazajac mezczyzn to w 90% zero inicjatywy chba ze jestescie krotko po slubie to bylo by dziwne ale jak dluzej to norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, o co ci chodzi:) O głupią pamięć. O symbol. O gest. Durne rajstopy z ładnym wzorem by wystarczyły, albo majtki czy skarpetki z reniferkiem. Fakt, że jak się umawialiście, że nic sobie nie kupujecie, to on miał zakodowane, że nic nie chcesz i twoja w sumie niesłuszna pretensja mogła go zdenerwować. On stwierdził, że umowa to umowa, a ty masz wrażenie, że cię zawiódł, bo się napaliłaś. Niestety my baby takie jesteśmy. Sentymenty, uczucia, takie drobne gesty typu: wiem że lubisz słodycze, kupiłem ci czekoladki. To dla nas ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×