Co sądzicie o zwiąkach przez internet

Czy mogą wywołać uczucie równie silne, jak te "normalne"? Czy przywiązanie się do takiej osoby bywa naprawdę silne? Co się czuje, spotykając potem taką osobę w rzeczywistości?

Trzeci raz ten sam temat?

wytlumacz co znaczy zwiazek przez internet:D

Tak trzeci raz, może w końcu ktoś odpowie. Konkretnie miałam taką sytuację, że poznałam na wyjeździe jednego faceta, świetnie mi się z nim rozmawiało, spędzałam z nim praktycznie cały czas. Właściwie się zaprzyjaźniliśmy, ale nic więcej między nami nie było. Potem zaczęliśmy ze sobą rozmawiać na komunikatorze coraz bardziej i bardziej intymnie i długo, i potem już nie mogłam bez niego żyć. Zakochałam się w nim do szaleństwa, on CHYBA też trochę we mnie. Potem zostawił mnie dla innej. Zastanawiam się, czy przy kontakcie "na żywo" byłoby to samo...

up

bardzo mozliwe ze nie

czyli to nie jest związek? nie mieliscie stosunku?

Seksu nie było, aczkolwiek były rozmowy na ten temat. Oczywiście WIEM, że to nie jest to samo. Ale to był związek. Było jasne, że się kochamy, aczkolwiek ustaliliśmy, że nie napiszemy sobie tego, tylko powiemy na żywo, żeby niczego z tego nie tracić. Wiadomości od niego czekały na mnie rano, żegnały mnie wieczorem. Byliśmy o siebie wzajemnie zazdrośni i tłumaczyliśmy się sobie z tego. Spędzaliśmy ze sobą strasznie dużo czasu, tylko na odległość. Żadne z nas nie jest jakimś nolifem, mamy powodzenie wśród innych osób, a jednak potrafiliśmy spędzić parę godzin i pisać do siebie jakieś pozbawione treści czułości... Tylko potem mnie zostawił dla innej. Nagle zaczęło się wsyzstko zmieniać. To było trzy lata temu. Ja nadal dużo do niego czuję i przeprowadzam się do jego miasta na studia magisterskie. Myślicie, że to może wrócić? Takie rzeczy wracają?

to ty pytasz, a on ma to w duszy. niech on się postara, to będzie o czym gadac, na razie to ty masz większą nadzieję... nie polecam takich związków, nigdy się nie udaja albo bardzo rzadko

Wiadomo, że ja pytam. Ale on teraz z kimś jest, nie będzie się o mnie starał.

Zaspamowujcie sobie własny temat, przygłupy.

Takie związki są raczej skomplikowane. Nie wystarczy samo pisanie czy rozmawianie np przez telefon skype. Żeby taki związek miał szansę przetrwać to oprócz tych rozmów należy się spotykać no minimum ten 1 weekend w miesiącu. No i ze względu na to że takie związki nie trwają długo należy jak najszybciej zamieszkać razem lub w jednym mieście tak żebyście mogli spotykać się regularnie. Co do tego chłopaka to możesz do niego napisać niby po przyjacielsku jak już będziesz tam mieszkać żeby się umówić na piwo czy kawę. Jak się zgodzi to będziesz się mogła spotkać z nim znowu ( najlepiej żeby on cie zaprosił ten drugi raz ) no i potem zobaczysz sama jak sytuacja między wami się rozwinie może on też coś do ciebie czuje nadal.

To chyba mówisz o tym starym filmie

W tamtym też stara.

Nie przesadzaj, odpowiednie.

To nie pora na żarty, wiesz o tym.

Nie żartuję. To inna sprawa.

Żartujesz chyba teraz sobie ze mnie.

13.

13 to chyba mój stary miał lat jak kradł gruszki z pola sąsiadów na wiosce, a nie jak ona występowała w filmie. I nie 13 tylko 12.

13 w fazie ostrej.

Proszę nie w******j mnie dzisiaj bardziej niż powinnaś.

Idź już spać.