Najadłam się wstydu przy moim ukochanym na Wigilii u rodziców

Przyleciałam z narzeczonym do Polski na święta by moi rodzice mogli wreszcie poznać mojego wybranka-człowieka sukcesu , porządnego, kulturalnego i bogatego 40 letniego męzczyznę .Myślałam, że z racji tego , że mają przed sobą takiego człowieka będą się należycie zachowywać . Ale gdzie tam :/ Mama starała się być miła i co rusz wyjezdzała z wnukami a my nie planujemy dzieci . Ojciec-brak słów zaczął nazywać od złodziei i oszustów lekarzy (zawód narzeczonego) jakby nie wiedział , ze nie wszyscy są tacy. Siostra zaczęła opowiadać jak to podczas porodu mało co jej dziecka nie zabili. Przeżyłam piekło i mi wstyd .Mieszkamy w UK -poznaliśmy się w pracy -ja jestem pielęgniarką z zawodu.

i?

rodziców się niesety nie wybiera a ty podziekuj im za kulturalne zachowanie i wiecej nie odwiedzaj

może nie lubią ciapatych?

Narzeczony jest Polakiem rasisto

o to, to, to: ciapatych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Saraa28 - rasizm to instynkt samozachowawczy, czyli prawidłowe zjawisko

Oni tak celowo się zachowywali?

Myślę, że ojciec celowo opowiadał te głupoty o lekarzach .Narzeczony też tak odczuł .Mama jak to mama świergoliła o wnukach i w sumie nic poza tym ale do ojca mam żal

ale po co, co mu nie pasowało? Miał jakieś pretensje wcześniej?

Całe życie miał pretensje :( Żaden mój wybór mu nie pasował -kraj studiów(nienawidzi Anglików) mój zawód( widział mnie jako adwokata) i wiele innych mniej ważnych wyborów życiowych. Co do przyszłego zięcia marzył mu się również prawnik .Siostry mąż jest informatykiem więc swoje nadzieje przerzucił na mnie .To trudny i konfliktowy człowiek...

Nie przejmuj się, nie jesteś odpowiedzialna za rodziców. Przykre, że się tak zachowali, ale co poradzisz?

No to informatyk to akurat bardziej dochodowy zawód niż prawnik. Na "studia" pojechałaś do Anglii i jesteś pielęgniarką? To co to za studia? :) Prowo 0/10

nhg

Może studiowała pielęgniarstwo?

A jak całą tę sytuację odebrał narzeczony?

ździebko to pi-er-do-nię-te ...ale to przecież forum prywatne ,zyeby tu rządzą .:)

Zaczęłam studia na medycynie ale po roku przeszłam na pielęgniarstwo Narzeczony był i jest nadal bardzo zniesmaczony ojca zachowaniem . Nazywanie przy nim lekarzy-konowałami nie było w porządku . Nie wiem czy tato przed naszym wyjazdem nie powinien go przeprosić ??

zabawne że publiczne forum można zamienić tak szybko na prywatny ściek.:)

To skoro rodzice sa tacy, to dlaczego ty nadal z nimi utrzymujesz kontakty?

looooz ja tez myslalam ze sie spale ze wstydu przed moimi wybrankiem, ojciec to alkoholik, dom mamy duzy ale de facto to rudera, mama stara sie dbac o porzadek przynajmniej. a czemu dzieci nie planujecie?