Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość karolka502
U mnie wszystko w porządku, to już 23 tydzień ciąży, po wszystkich perypetiach na początku ciazy teraz już jest wszystko dobrze i dzieciaczek rośnie zdrowo, brzuch już duży. Kamka, Roma, Pepe co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katia Wiadomości się nie pokazują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego my rozmawiamy o tym czy ktoś powinien czy nie powinien zachodzić w ciążę?! tu raczej nikt nikogo o zadanie i zgodę nie pyta (przepraszam, ale tego nie da się czytać) Ponawiam moje pytanie, dziewczyny czy są jakieś badania takie profilaktyczne jakie można wykonać zanim się podejmie decyzję (nazwę sobie to tak) o późnym macierzyństwie? znacie jakieś fora godne polecenia? Pozdr. Kaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz nie mam sily do tej strony!!!! Dostaje powiadomienia na email ze sa nowe komentarze, gdy wchodze nic nie ma!!! Laduja mi sie nowe strony dopiero po 2 tygodniach !!! o co tu chodzi ? Dalej jestem na 517 stronie .............Masakra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Jestem pierwszy raz na " takim forum". Jakiś czas temu jak grom spadł na mnie wyrok - wczesne wygasanie czynności jajników.Wyniki fatalne mimo, iż obraz usg, owulacja i miesiączki na to nie wskazywały. Przeszłam 3 procedury, z czego powstał tylko 1 zarodek. Transfer się nie udał. Ja po roku jestem wrakiem człowieka, czuje się jak mutant i wyrzutek społeczeństwa. Mój Partner jest załamany. Nasza relacja wisi na włosku, a ja nie mam szans na ciązę z własnej komórki. Nie potrafię sobie z tym poradzić, zrozumieć..nie mówiąc już o akceptacji. Szukam odpowiedniego psychologa bo jedyne co przychodzi mi teraz do głowy to zasną i już się nie obudzić...wiem, to egoistyczne ale nie mam już siły...Jakby skończyło mi się życie. Czy któras z Was jest na podobnym etapie i chciałaby się podzielić sposobem na przetrwanie?? Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Anulek83, rozumiem co czujesz... U mnie też kiepsko i też sobie już nie radzę czasami. Ale na tutaj na forum myślę ze znajdziesz wsparcie od nie jednej z nas. U mnie też wyniki fatalne i chciałabym podejść jeszcze raz na swoich komórkach, tylko się zastanawiam czy jest szansa, czy się uda? Ciężkie to wszystko... Lusia30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj Anulek83 ze KD to też jest jakas opcja gdy wszystko inne zawodzi, ciężka decyzja ale może warto się zastanowić i przemyśleć. .. Lusia30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma77
U mnie nic nowego - nie podchodzę jeszcze ciągle do mojego ostatniego zarodka. Może we wrześniu coś ruszy, Pozdrawiam wszystkie dziewczyny - szczególnie Kamkę, Karolkę, Vitro, Agusię, Tadzika i Pepe. Taida - czytasz jeszcze czasami to forum ? Daj znać co u Ciebie. Zuza - gdzie Ty jesteś? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny - stare i nowe Kadetki. Ktoś tu pytał czy można pokochać nie swoje genetycznie dziecko. Jasne, że tak. Ja nie wyobrażam sobie życia bez mojego uśmiechniętego Słoneczka. A też miałam wątpliwości - dobrze iść do dobrego psychologa. Trzymajcie się i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 07.06. godz 21:32 pisałaś o pokochaniu dziecka z kd. Poznałam 8 kadetek i ich dzieci. Wszystkie te dzieci są tak niezwykle kochane przez swoje mamy, że jest to nie do opisania. Wszystkie mają na ich punkcie totalnego fioła!! Łącznie z Kolą, która ma córeczkę z AZ a lada chwila znów zostanie mamą - bliźniąt. Świata poza swoją córką nie widzi. Nie chcąc zdradzać imienia małej a chcąc przybliżyć to jak ją kocha- powiedzmy, że dziewczynka ma na imię Ewa. Ona nigdy nie mówi do niej tak-zawsze Ewunia. Zawsze, nawet jak mała daje ognia :) Gdy ja byłam w ciąży, mojej do tej pory jedynej, pokochałam to dziecko od razu. Od razu!! Te dylematy mam już dawno za sobą, a mamy, które doczekały się swoich dzieci nie pamiętają już kwestii ivf. Cieszą się SWOIMI dziećmi i świata poza nimi nie widzą. X Anulek83 - przypuszczam, że każdej parze borykającej się z problemem niepłodności, ivf itd. zdarza się miewać mniejsze lub większe kryzysy. Znam jedną parę, która się rozstała. Być może przez niewypał ivf. Prawda jest jednak bolesna, ale jedna-gdy dwoje ludzi kocha się NAPRAWDĘ to poradzą sobie ze wszystkim. Jestem 11 lat po ślubie i wciąż walczę. Na dniach kończę 38 lat. Jestem w swoim życiu jakkolwiek szczęśliwa, wciąż marzę by zostać mamą, ale to nie jest jedyny cel mojego życia. Mam wspaniałego męża, naprawdę wyjątkowego człowieka, który kiedyś mi powiedział tak "nie martw się, jeśli nie zostaniemy rodzicami to zwiedzimy cały świat", a dziś widząc, że ja naprawdę bardzo pragnę być mamą, powiedział któregoś razu, że jeśli będę bardzo chcieć to zaadoptujemy jakieś rodzeństwo :) Ale póki co AZ Pozdrawiam wszystkich :) One

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jak dziewczyny już pisały decyzja o invitro, a już tym bardziej invitro z kd jest trudna. Sama przechodziłam kiedyś ogromny kryzys. Czułam się, jak jakiś odmieniec, szczególnie gdy otrzymywałam kolejna informację o czyjejś ciąży i to kobiet znacznie starszych. W końcu i nam się udało zostać szczęśliwymi rodzicami i mimo, że dziecko nie jest moje genetycznie to nie wyobrażam sobie życia bez niego. Kocham je ponad wszystko i już dawno przestałam myśleć o tym, że nie jest z mojej komórki. Choć nie ukrywam, że w ciąży nachodziły mnie takie myśli. Oczywiście każdy radzi sobie z tym na swój sposób i nie da się podjąć decyzji za kogoś. Teraz jestem w naturalnej ciąży (cuda się czasem zdarzają) i wcale nie myślę o nowym maleństwie z większą czułością. Dla mnie dzieci są na równe, geny nie mają tu żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka502
Ja też miałam wątpliwości będąc w pierwszej ciazy z kd, zastanawialam się czy pokochać to dziecko, a teraz świata nie widzę poza córeczką, miłość do dziecka jest nie do opisania i nie myślę już o tym, że nie z mojej strony jej komórki, ja je urodzilam, wychowuje i jest wyjątkowe. Teraz będąc w drugiej ciąży już nie mam takich wątpliwości, bo wiem, że po kocham tak samo mocno.... już kocham drugie maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie serdecznie do one fajnie ze sie odzywasz dawno ciebie nie bylo fajne podejscie do zycia i wiem ze nie jest latwo ale trzymam za ciebie kciuki wierze ze sie i tobie uda jak i wszystkim starajacym tutaj ktos gdzies kiedys powiedzial.Bedziesz szczesliwa powiedzialo zycie ale najpierw naucze ciebie jak byc silna.Pozdrawaim wszystkie kadetki. In vitro z kd w siepniu czyli niedlugo nie mam watpliwosci do do mojej decyzji jest to dla nas duza szansa.alex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alex, w jakiej klinice podchodzisz do KD? Lusia30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka do Lusia30 ja podchodze w Gdyni Invimed.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alex, dziękuję Ci za te miłe, cieple słowa. Całym sercem życzę Ci powodzenia. Będę trzymać kciuki mocno :) One

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny ze "starego" składu dzięki,że się odezwałyście:)Niezmiennie czekam na dobre wieści od Was i życzę wszystkiego dobrego.Ciekawe co u Pepe i Zuzy,bo dawno już ich tu nie było.Czekam też na kilka słów od Agusi,która pewnie lada moment urodzi.Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie. Katia- powiem bardzo krótko.Miałam mnóstwo wątpliwości,ale po tylu nieudanych próbach,to już nie mam żadnych.Marzę tylko,żeby się wreszcie udało... Sadee- na temat późnego macierzyństwa tyle już powiedziano i napisano.Jeśli podchodzisz do in vitro na własnych komórkach to warto zbadać inhibinę b,bo to badanie wiele mowi o wartości i jakości komórek,czy uda się z nich uzyskać wartościowe silne zarodki.To jedno z wielu badań często pomijanych przez kliniki.Jeśli podchodzisz do KD,to nie ma ono żadnego znaczenia diagnostycznego.Wszystko zależy id Twojej decyzji,czy chcesz być jesienna mamą.... Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie Tadzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katia Witaj Tadziku :) jak u Ciebie sytuacja, ile zostało Ci komórek do wykorzystania?? Dziękuje dziewczynom za wypowiedzi o swoich odczuciach , co do wątpliwosci czy pokocha sie to dziecko, to dodaje mi sił :) bardzob chciałam usłyszec odczucia kobiet, które juz urodziły dziecko z KD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za Ciebie Alex jak i wszystkie tutaj dziewczyny ściskam mocno kciuki. Tak jak Katia napisała dobrze jest usłyszeć o waszych odczuciach po in vitro z kd, to naprawdę budujące... Jesteście niezwykle. Alex mozesz napisac ile się czeka w Invimedzie na komorki? Ty podchodzisz do tego programu z gwarancją ilości i jakości zarodków? Pozdrawiam i życzę powodzenia. Lusia30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej do Lusia 30 witam wszystkie dziewczyny na forum tak jak podchodze do programu 12 zarodkow za dawczynia srednio sie czeka do 3tygodni czyli nie jest zle my natomias podchodzimy w sierpniu czyli badania byly w maju z mezem zadecydowalismy poczekac do sierpnia poniewaz chcialam do tego podejsc na spokojnie i porobic dodatkowe badania mam problem z tarczyca i chce ja uregulowac przed invitro czym blizej tym bardziej podekscytowani jak i jak zawsze z mysla ze moze pojsc cos nie tak i jestesmy tego swiadomi bedziemy probowac w razie jak sie nie uda .Jaka twoja historia Lusia 30. Jak mozna spytac.Pozdrawiam alex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialam bardzo podziekowac Dziewczynie ktora zalozyla takie forum o imieniu Jagoda,trafilas z tematem pomimo juz ze nie zagladasz i tak serdeczne dzieki bo kto nie zrozumie lepiej jak kobietki ktore sie borykaja z tym samym problem.Jagoda pokazala nam ze nie mozna sie poddawac jak One zawsze gotowa pomoc napisac cos fajnego dodaje otuchy dziewczyny piszcie o problemach bo czasem lepiej sie wygadac na forum niz powiedziec komus kto tak naprawde nie ma pojecia o tego typu problemach to tyle, nie poddawajcie sie.Pozdrawiam alex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Alex, ja jestem po 2 pełnych procedurach na swoich komórkach a po 3 transferach. 2 pierwsze transfery klapa- beta nawet nie drgnela, przy 3 ciąża biochemiczna. I wtedy badanie allo mlr równe zero, teraz jestem po 3 szczepieniach z limfocytow męża, allo wzrosło do prawie 40%- wynik pozadany. Więc ostatni raz chcemy spróbować. U mnie niskie amh po 2 laparoskopiach 0,46 do tego nie mam jednego jajowodu bo był wodniak i musiał zostać usunięty a drugi niedrozny. Lekarz wspomina o kd, ale jeszcze chcemy spróbować, co już będzie.PytalamCiebie o invimed bo słyszałam dobre opinie o tej klinice. W razie gdyby się nam nie udało biorę pod uwagę kd w Invimedzie w Katowicach.Dajemy sobie ostatnia szanse.To niedługo się czeka na Kd jak 3 tygodnie.Ile masz lat jesli to nie tajemnica? Jak oceniasz ta klinike? Lusia30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Alex, jeśli chodzi o mnie to jestem po 2 procedrach in vitro na swoich komórkach, a po 3 transferach. Dwa pierwsze beta nie drgnęła, za trzecim razem biochemiczna, a zarodek zdrowy po PGS i wtedy badanie allo mlr wyszło 0 %, więc szczepienia z limfocytów męża i wzrosło do 40 %. Do tego amh po dwóch laparoskopiach niskie i jeden jajowód usunięty z powodu wodniaka a drugi niedrożny.Więc ostatni raz chcemy spróbować, co już będzie... w sierpniu będę rozpoczynać stymulację. Dr wspomina prawie na każdej wizycie o kd, ale chcemy dać sobie ostatnią szansę że może po tych szczepieniach się uda, jak nie to biorę pod uwagę kd być może w Invimedzie w Katowicach, dlatego pytam o kliniki zajmujące się in vitro z KD. Alex ile masz lat jeśli można spytać? To nie dług się czeka, jak 3 tygodnie. A jak oceniasz Invimed? komórki dają świeże czy mrożone? Macie już wybraną dawczynię? Pozdrawiam Lusia30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dodaje postów wysłałam 2 Lusia30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Alex, jeśli chodzi o mnie to jestem po 2 procedrach in vitro na swoich komórkach, a po 3 transferach. Dwa pierwsze beta nie drgnęła, za trzecim razem biochemiczna, a zarodek zdrowy po PGS i wtedy badanie allo mlr wyszło 0 %, więc szczepienia z limfocytów męża i wzrosło do 40 %. Do tego amh po dwóch laparoskopiach niskie i jeden jajowód usunięty z powodu wodniaka a drugi niedrożny.Więc ostatni raz chcemy spróbować, co już będzie... w sierpniu będę rozpoczynać stymulację. Dr wspomina prawie na każdej wizycie o kd, ale chcemy dać sobie ostatnią szansę że może po tych szczepieniach się uda, jak nie to biorę pod uwagę kd być może w Invimedzie w Katowicach, dlatego pytam o kliniki zajmujące się in vitro z KD. Alex ile masz lat jeśli można spytać? To nie dług się czeka, jak 3 tygodnie. A jak oceniasz Invimed? komórki dają świeże czy mrożone? Macie już wybraną dawczynię? Pozdrawiam Lusia30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Forum znow nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Forum nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×