Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cleo5

Dlaczego babcie myślą że wszystko im wolno

Polecane posty

Gość cleo5

Czytam tematy tu na forum, głównie o teściowych. I sytuacja jest zawsze podobna. Synowa z synem mieszka u teściów a babci zaczyna rządzić życiem wnuka. Zabierać go matce z rąk, karmić po swojemu, wychowywać po swojemu z argumentem, że ona już swoje dzieci wychowała i wie lepiej, a synowa z lekarzem na czele może się schować. I wcale się nie dziwie że synowe boją się odezwać, tym bardziej mieszkając u teściów i mieć ciągle poczucie "wdzięczności". Mojej teściowej też się wydaje, że wie lepiej, że zna moje dziecko lepiej, no ale tak nie jest i często jak gada głupoty to wolę przemilczeć, a potem ewentualnie męża do pionu postawić aby reagował odpowiednio gdy mamusia zaczyna przekraczać pewne granice. . Nie rozumiem tylko teściowych, bo to w nich zazwyczaj problem, własnej matce mogę powiedzieć aby wrzuciła na luz bez obawy obrazy majestatu. Czy one nie rozumieją, ze nawet mieszkając z wnukiem w jednym domu / mieszkaniu mają najmniej do powiedzenia w sprawach związanych z dzieckiem? A zachowują się jakby to one były najważniejszą osobą dla dziecka, podważają autorytet rodziców. Teściowe dlaczego takie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiadxfg
autorko moim zdaniem masz racje ze tesciowe sie wtracaja i ze próbują byc lepsze od rodzonej matki dziecka, co jest przykre bardzo, bo kazda matka ma prawo popelnic swoje bledy i nie powinno byc doradzczy. Ale nie masz racji z kolei, bo piszesz o mieszkaniu z tesciowa, i tutaj zachynają sie schody, bo to wina wasza czyli twoja i twojego faceta, ze nie pomsleliscie o tym gdzie bedziecie mieszkac, . Zaczeliscie zwiazek od przyjemnosci, zamiast poczekac z dzieckim i zarobic na dom, wiec poniewaz sama do tego doprowadzilas ze nia masz gdzie mieszkac to musisz sie meczyc, poza tym ciesz sie ze tesciowa sie zgodzila na wasze zamieszkanie u niej bo nie musiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo5
Z tym, że ja z teściowa nie mieszkam, całe szczęście bo bym zwariowała. Chodzi mi tylko o ilość takich historii, miedzy innymi tutaj na kafe. My mamy swoje mieszkanie, ale co by tu dużo mówić, jest to drogi biznes. A część dzieci rodzi się z tzw. wpadki no i jak nie ma innego wyboru to się mieszka u teściów. . Niemniej jednak wydaje mi się, że mieszkanie z teściami nie upoważnia teściowej do władzy nad wnukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×