Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość connie francis

Skuteczny środek na wszy Czy możecie coś polecić

Polecane posty

Gość connie francis

? Niestety Nowy Rok powitał nas gnidami na głowie córki :o Jest tyle środków na usuwanie wszy, że nie wiem który wybrać - czy możecie polecić jakiś skuteczny, który same wypróbowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszpołczóję a Ty:( życze cierpliwosc**przy wyczsywaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziękuję, dzisiaj boli mnie już kręgosłup po 1.5godzinnej akcji wyczesywania - córka ma włosy do łopatek :( Podbijam i czekam na propozycje środków odwszawiających :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli to sa gnidy to juz tylko wyczesywanie, jak ciezko to sciac wlosy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro raczej wybierzemy się do fryzjera, bo jest tego sporo, a niestety znalazłam też parę sztuk samych wszy. To tylko włosy, odrosną, zresztą dla mnie to jakieś 4 minuty zaoszczędzonego codziennie rano czasu na rozczesywanie :D Ona też nie jest jakoś zbytnio do nich przywiązana więc będzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bylam mala tez sie z tym 'mordowalam' a raczej moja mama ;) ze szkoly przynioslam :/ babcia mamie poradzila ze na wszy najlepszy jest denaturat :/ siedzialam w takiej chuscie na glowie, tak smierdzialo ze mam dosc tego smrodu do dzis :O potem bylo wyczesywanie tym specjalnym grzebykiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kiedyś miałam, chyba byłam w LO. Pamiętam, że mama zrobiła mi z bandaża elastycznego taki czepek (jak opatrunek, uczyliśmy się tego na PO :P), a w głowę wmasowała mi jakiś roztwór spirytusu, trzymałam to na głowie chyba godzinę. Ale tak jak u Ciebie - tak śmierdziało, że w życiu tego nie zapomnę. A wiem, że w aptekach są skuteczne i nowoczesne środki, które niekoniecznie walą na 5km :D No nic, skoro nikt tutaj niczego nie poleca, może w aptece coś sensownego doradzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×