kończę dziś 25 lat

w zeszłym roku też tu to pisałam- od 2 lata na kafe wg niektórych stara ze mnie już dupa plus taki, że coraz rzadziej można mi zarzucić smarkatość, a zatem moje poglądy zyskują na coraz większej wartości;-)

niestety nic nowego i zaskakującego nie napiszesz w 2014 roku dalej będziesz o gender, miłosci w rodzinie itp :O :O

już tu kiedyś, 2 lata albo rok temu tu z Tobą pisałam - też mam dzisiaj urodziny i niestety już 29

;-D

Heloizo. a Ja za dni kilka skoncze 20 :( Jak to jest byc 20? Czy jeszcze sie zyje czy juz wszystko strzyka? :(

cos mi świta, faktycznie... hehe, 29- cóż, wg praw matematyki obie w przybliżeniu mamy trzydzieche, więc w sumie jesteśmy sobie równe;-p taaa....gender, gościu...ja akurat mam umiarkowane poglądy na temat gender, ale na bank jesteś z tych, gościu, którzy guzik kumają z tego, co piszę;-p Tak więc koleżanko z 2go stycznia- najlepszego;-)

napisalem kiedys maila do heloizy bo podobal mi sie jej topik i mnie szmata olala!!!! zdychaj

haha jestem mniej gibka i elastyczna niz jak miałam 20 lat, ale to nie jest wina wieku, lecz stylu zycia dziwnie jest w sumie, jestem troche inna niż te 5 lat temu, studia przez ten czas zleciały, jak by nie było, ale czas to pewne kontinuum...nie jestem dzis jakąś inną osobą niż przedwczoraj dziwnie to brzmi, tak dostojnie. wczoraj 24 , dziś 25 i dni leca mi na 26ty rok, aż skończę 26 równo za rok dziwnie, czas leci coraz szybciej z wiekiem, to na bank;-)

nigdy nikogo nie olałam- może uznałam za spam, bo dużo tych maili przychodzi, wyrozumiałości trochę...a jaki to był topik?

to prawda. Mi po 18 urodzinach zaczął czas uplywac coraz szybciej :( boli mnie to

to sto lat heloizo :) ale lat tłustych ,wypasionych w każdej dziedzinie :)

tak, czas leci szybciej z wiekiem, potwierdzam, najlepszego heloiza

up

znów o rok bliżej śmierci, ale dla samotnej i tak bez różnicy

Dziekuję Wam, dzieki allium. Mój wujek powiedział kiedyś, że po pięćdziesiatce lata lecą jak miesiące. Zapamietałam... niźle brzmi;-) życiem trzeba się cieszyć.

100 lat 100 lat

Dla mnie urodziny to najgorszy dzien w roku ktory moglabym przeplakach od rana do nocy :( ostatnio nawet ukrylam na facebooku dzien urodzin zeby znajomi nie dostali powiadomienia o urodiznach.

a dlaczego to taki nieszczęśliwy dizeń dla ciebie ?

dziekuję Wam serdecznie ja jestem niezadowolona zdaty urodzin, bo jest ciulowa ale poza tym, to dla mnie normalny dzien, jakoś nie przeżywam go szczególnie , ale ja wogóle nie jestem zbyt celebrującą osoba- na sylwku mi nie zależy, na wielkim ślubie też nie, a ni na urodzinach ppewnie ciężko to zrozumiec, nie mam pretensji, jesli ktos się temu dziwi, ale gorzej jakby ktoś miał mnie zacząć na siłę uszczęśliwiać

allium - bo kolejny rok do metryki :( blizej starosci.

Ale macie kłopoty . Co ja mam w takim razie powiedzieć ?

ale z tego co wiem to jesteś nawet od heloizy młodsza to nad czym tu rozpaczać ?:)

Mlodsza ale co z tego? jak czas tak szybko mija :( 20 lat mi minelo jak rok :( Nie obejrze sie a minie kolejne 20...

czy będziesz przepłakiwać noce czy nie - czas płynie i tak :) nie warto raczej cieszyć się tym co jest niż popadać w depresję z powodu czasu na który i tak nie masz wpływu ?:)

Ale ja nie umiem wyrzucic z glowy tych mysli :( Chialabym umrzec piekna i mloda a nei stara i z demencja.

kto wie - może umrzesz piękna i młoda ?

Ja wiem. Od dziecka wiedzialam ze umre przed 30tka. Czułam to od najmlodszych lat :)

umrzesz kiedy przyjdzie twój czas :)

Juz niebawem :) Przypomnicie sobie ten topik i te słowa.

wszystkiego najlepszego:)