Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy spiochy z odkrytymi stopami sa malo praktyczne

Polecane posty

Gość gość
Wydają się ok, co za problem załozyć skarpetki, chociaż nie miałam takich bez stópek. W ogóle nie lubiłam pajaców, wolałam body + śpiochy albo półśpiochy, jakoś mnie dobijała ilość napów w pajacach, szczególnie w nocy miałam kryzysy :P Zawsze coś zapięłam krzywo i dawaj od nowa, a oczy same się zamykają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mało praktyczne? Ja chętnie używałam rampersów (bo taki pajacyk bez stópek to rampers), zwłaszcza do spania bo mały szybko był zgrzany i miałam wrażenie że mu trochę chłodniej, w dzień nie problem założyć skarpetki, nie zdarzało się żeby podwinął nogę tak że zaplątała się w ubranku, później przy raczkowaniu wygodniej też jak nie ma stopek. Tyle że wolałam takie w których były ściągacze czy w ogóle pełne wykończenie wokół obu nóżek, jakoś mi łatwiej było zapiąć, o czymś takim piszę: http://e-smoczek.pl/542-1117-thickbox/rampers-maryna-firmy-smoczek-rozne-kolory-.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mon syn ma 3 mies. A ja zakladam mu Nadal kaftaniki I normalne spiochy ze stopkami. Nie bawie Sie w skarpetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od dziecka. Pierwszy synek mial wiecznie zimne ręce i nóżki, wiec nienawidziłam tych śpiochów bez stopek. A teraz mam drugie dziecko, które ma wiecznie gorace nóżki i raczki i tylko takich śpiochów uzywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ciepło czy zimno to sprawdza się na karku i ew plecach a nie rączkach i stópkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że niepraktyczne! Dziecko ma mieć maksymalną swobodę, a skarpetki za bardzo uciskają! Jak moka pediatra zobaczyba skarpetki na moim 4tygodniowym synku powiedziała że mały nabawi się żylaków szybciej niż ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno to jest niewygodne dla mamy do przewijania. Bo trzeba całą nogę włożyć i odpiac i zapiac wszystkie napy. Dla dziecka też bo cisna skarpety. Dla *****iwego dziecka od ok 7 miesiąca się nie nadają bo zanim założysz to cała się spocisz. Rowalaja mnie matki ubierajace kilku tyg dzieci w jeans, skarpety, bluzki przez głowę. Tragedia. Po to są pajace, śpiochy i body kopertowe żeby było szybko i wygodnie malenstwu. A tu wiejskie strojnisie muszą ubrać dziecko jak choinkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są bardzo praktyczne, bo dziecko z nich tak szybko nie wyrasta, ja mojemu dziecku musialam odcinac te skar[eteczki ze spiochów bo mu sie nogi nie miescily a spiochy byly dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.47 co ty p***********,a body to co przez d**e zakladasz?Body tak samo sie zaklada przez glowe.To ,ze ty masz dwie lewe rece I masz problem z zakladaniem przez glowe to nie moja wina.Co cie wiesniaro obchodzi kto jak stroi dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię takie śpiochy ze stopami, bo skarpetki mnie dobijają ;) mała tak przebiera nóżkami, że wciąż je ściąga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dyskusji o zakładaniu przez głowę- uważam, że unikanie tego to głupota- dziecko musi się przyzwyczajać do tej niekomfortowej czynności ;) Moi znajomu pokupowali bodziaki rozpinane, żeby tylko ich dziecko nie musiało przeciskać główki :O moja mała ma 4 miesiące i choć na początku nie lubiła zakładania czegoś przez główkę, teraz to już nie robi to na niej wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od razu kupiłam body i bluzeczki wkładane przez głowę. Nie miałam z tym problemu. Córka od urodzenia przyzwyczajona,nigdy nie płacze przy ubieraniu. Kopertowe,to dla mnie masakra :-), Zwija się i wydaje mi się że jest mało wygodne dla dziecka-wszędzie te sznureczki i zatrzaski... Co do śpioszków. Wolę leginsy i skarpetki,ale takie które dobrze przylegają do stópek,bo inaczej spadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle nie lubiłam żadnych pajacyków czy śpiochów.. Rampersy (krótki rękaw, nogawki) super w lato. Śpiochy odstawiłam w 3 miesiącu.. moje malutke (bo 5kg) dziecko uznałam za zbyt duże do śpiochów.. wyglądał jak noworodek.. i gorzej sprawdzać czy pielucha pełna. _ Mój faworyt dla maluszka: body + półśpiochy (lub leginsy/miękkie spodenki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×