Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj facet nie chce isc do pracy

Polecane posty

Gość gość

Na poczatku naszej znajomosci bylam w stanie przyjac jego argumenty, bo studia, bo obrona i teraz nie ma mysli o tym.Wkrotce dojdzie do finalizacji wszystkiego, a on w dalszym ciagu nie mysli o podjeciu pracy, a tematu unika jak diabel swieconej wody. Ma pewne srodki do zycia i ma ich sporo, ale nie pochodza one z normalnej pracy. Dodatkowo widze, ze on nie ma jakichs szczegolnych ambicji, zeby poprawic sobie jakosc zycia, zeby zyc tak pelnia zycia. Moze to kwestia roznych priorytetow. Ale ja lubie gdzies pojechac, zwiedzic cos nowego, zobaczyc. Nie mowie, ze czesto, no ale kto nie chce chocby raz w roku pojechac na wakacje? Mieszka z rodzicami i nie bardzo chyba mysli, by wyprowadzic sie, nie posiada samochodu. Mam wrazenie, ze sumy jakie dotad zgromadzil maja mu starczyc na cale zycie juz, do konca zycia, bo on chyba jednak nie chce tej pracy podjac. Wiec nie moze wydawac tej kasy, bo za co bedzie zyc? Zaczyna mi sie to wszystko bardzo nie podobac. On jest bardzo dobrym czlowiekiem, dobrze nam razem, ale obawiam sie, ze w pewnym momencie nasze oczekiwania rozjada sie. Ja mam swoje mieszkanie, prace, samochod. On, gdyby chcial to ze zgromadzonych pieniadzy tez moglby miec mieszkanie, wieksze od mojego i samochod. No, ale wtedy zostalby bez srodkow do zycia. I co? O pracy trzeba by pomyslec. Kurcze no... kocham go, kochamy sie, ale zaczynam sie bac tego wszystkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adasiekbadgnski
Czemu nie mieszka u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego sprawa jest dorosly wie co robi moja dziewczyna nigdy nie pracowala bo nie musiala 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 lat mam
Poczekaj trochę, może po obronie coś się zmieni. Do tego czasu nie ma co go cisnąć, niektórzy wolą się skupiać na jednej rzeczy na raz. Jak w parę tygodni po obronie nic się nie ruszy, to wtedy czas na poważne rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostan jego utrzymanką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×