Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomóżcie nie wiem co mi jest

Polecane posty

Gość gość

od pewnego czasu miewam jakieś dziwne "lęki" nie wiem co to jest i czy można to tak nazwać ,ale objawia się to w ten sposób,że boję się zasnąć w ciszy,źle oddycham,mam dreszcze,czasem telepią mi się nogi i to tak mocno .. oblewam się potem,a potem ogarnia mnie już kompletna panika...moja mama myśli,że to nerwica i daje mi jakieś tabletki na uspokojenie małe,czytałam o nich są niegroźne ,ale nie wiem czy pomaga to ... jedna przed snem ,mieszkam z chłopakiem w innym mieście niż rodzinne ,tam studiujemy ,z nim miałam duuże problemy,mam nadal,ale staramy się to naprawiać,bardzo dużo płakałam,denerwowałam się ,ze pali maryche dzień w dzień,a ja się czuję wtedy strasznie bo wiem,ze gdyby mi się coś stało nawet by nie zadzwonił na pogotowie (bo wiadomo palenie i te sprawy ..) raczej woli mnie uspokajać,a ja czasem sama juz nie wytrzymuje,raz zadzwoniłam sama na pogotowie ,spytali mnie czy mam nerwicę ,ale ja nawet nie wiem ...boję się cholernie tych napadów niby niegroźne,a serce mi wariuje... w trakcie ataku raz mama mi zmierzyła ciśnienie i miałam baardzo wysokie i tylko przez chwilę (przez okres ataku) zaraz po mi znowu zmierzyła ,uspokoiłam się i juz było dobre.. zatykają mi się uszy ,ciężki oddech ,a dzisiaj jestem sama i martwie się,że znowu coś się będzie dziać..nigdy tego nie miałam,byłam normalna ,nie wiem jak to mogło się stać i z czego wynikać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez się nie dowiemy z czego to może wynikać bo psychika jest skomplikowana ale to na pewno nerwica. Udaj się do lekarza niech ci cos przepisze bo się wykończysz a już nie mowie w jaki sposób masz w tym stanie studiować i funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idź do kościoła
Być może zabrakło Boga w Twoim życiu ? Kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boga nie zabrakło i nie zabraknie nigdy ..do kościoła nie chodzę z lenistwa wiem,ale taka młodośc,modle się praktycznie codziennie i rozmawiam ,także wiary w to nie mieszaj... Też mi się wydaje,ze moze być to nerwica ,a sama ona nie ucichnie? jak się postaram nie denerwować,czytałam,że dziurawiec pomaga,omega3 ,witaminy z grupy B ... ja nie chce psychotropów brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro muszę isć do lekarza pierwszego kontaktu akurat z czymś innym,ale czy mogę mu zasugerować ,ze mam takie a nie inne stany i czy on ma obowiązek się tym zająć,czy mi coś polecić,czy raczej to nie jego dział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×