Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniq8628

Który szpital Gliwice czy Knurów

Polecane posty

Gość Moniq8628

Witam, mieszkam w Gliwicach i zastanawiam się który szpital wybrać ponieważ słyszę różne opinie na temat obydwóch szpitali ale większość jest z przed 3 i więcej lat. Czy może któraś z pań rodziła w Gliwicach lub Knurowie i chciałaby się podzielić swoją opinią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodziłam 3 razy w gliwicach :) 2004, 2011, 2012 i ogólnie jestem zadowolona :) fajne babeczki na porodówce :) ale nie mam porównania... większość lekarzy też ok :) jeśli masz jakieś konkretne pytania to pisz, będę zagladać i odpiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zastanawiam się gdzie rodzić, zostały mi już niecałe 3 miesiące. W Knurowie ponoć wszystkim rodzącym nacinają krocze, więc chyba raczej wybiorę Gliwice. Możecie polecić fajną położną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w knurowie rok temu. Nie polecam, wychodząc ze szpitala nie umiałam nawet przystawic syna do piersi... Do tego lekarz zostawił mi opatrunek w środku po szyciu krocza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź:) Może jeszcze ktoś rodził w którymś z tych szpitali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam Katowice, łubinowa 3. Wiem ze ani to Gliwice ani knurów, ale nie jest to drugi koniec Polski a tam rodzi się super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam w Knurowie, moja siostra w Gliwicach. Ja jestem niezadowolona z opieki przez niektóre położne które wręcz siadały na psychę a do tego moja ginekolog, do której chodziłam przez całą ciążę na prywatne wizyty poniżyła mnie przy wszystkich dziewczynach na sali (długa historia żeby pisać o co poszło - mowa o dr Zakrzewskiej - omijajcie z daleka tą psycholkę!). Jedynie co to jestem zadowolona z dobrego podejscia do pacjentek z dr Słońca, i dr Arabskiego. A i szpital obskórny, prosi się o remont, a w łazienkach śmierdzi że rzygać się chce. Sale są dwuosobowe. A jeśli chodzi o odwiedziny to musiałam połamana po cc wstawać z łóżka, iść przez cały korytarz żeby dojść do jednej sali odwiedzin. Masakra! Natomiast w Gliwicach, położne miłe, czysty szpital, lekarze też ok. Można opłacić pokój jednoosobowy i też może rodzina odwiedzać w tych pokojach. Jedynie moja siostra miała ekscesy z jedną położną która uczyła ją przystawiania dziecka do jej piersi, że siostra czuła się jak przy tablicy przy odpowiedzi w szkole :D. Mimo co ja bym wolała Gliwice ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Knurowie :o i co to biedne dziecko potem musi sobie wpisywać w rubryce miejsce urodzenia Knurów :o :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wolała zastanawiać się pomiędzy Gliwicami a Pyskowicami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam niedawno w Gliwicach. Jestem zadowolona. Szpital czysty, w toaletach ok. Leżałam w sali 2 osobowej (bez żadnych dopłat). Lekarze i położne są w porządku, jedyne co mnie drażniło to to, że niektórzy mieli skrajnie odmienne opinie na różne tematy. Ale to już tak jest przy dużej rotacji personelu. Szpital raczej stawia na samodzielność w opiece nad dzieckiem. Dziecko jest cały czas z Tobą w pokoju, jeśli potrzebujesz pomocy to oczywiście ją dostaniesz,ale musisz poprosić, sami raczej nie proponują. Jedzenie w szpitalu paskudne i mało, ale w większości szpitali niestety tak to wygląda. Trzeba poprosić rodzinę o dokarmianie :D Gorąco polecam położną Ewę. W dużej mierze dzięki niej urodziłam dziecko siłami natury, bez większych komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×