czy powinnam powiedzieć coś współlokatorkom czy dać sobie spokój

mamy dyzury wyrzucania śmieci, każda po jednym tygodniu. Kiedy ja mam dyżur zauważyłam ,że one wyrzucaja namagazynowane wcześniej śmieci jak np butelki po winie ,które już stały jakiś czas wcześniej ,albo jedna dzisiaj wyrzuciła cały worek zuzytych kosmetyków,któr zajął pół kosza ,a ja dopiero wyrzucałam śmieci i juz jest prawie pełno co myślicie?

nic nie mow, tylko jesli uwazasz ze te zasady sa niesprawiedliwe to zaproponuj inne

up

rób im to samo :D jak nazbierają te wszystkie śmieci i jest twoja kolej weź worek włoż nowy, worek ze smieciami gdzies ukryj i jak bedzie tydzien kogos innego to powrzucaj te rzeczy co 2 dni po kilka , swoja droga niezle z nich lenie