czy to zachowanie mojego narzeczonego jest normalne

do wczoraj pracowałam. Była to pierwsza moja praca od pół roku. Nie będę się rozwodzić nad tym jaka była moja szefowa nie o to chodzi w temacie. Ale mój facet chodził ze mną na rozmowy o podwyżkę czy pytać o umowę. I to że poszedł było bardzo miłe owszem, Ale to on z nią rozmawiał. Ja tylko stałam obok i słuchałam. Dziwne?

Ile macie lat? To kpina jakaś z jego strony.

ja mam niecałe 24 on 36 prawie. Ogólnie to nie pierwsza moja praca ale wcześniej była u rodziny. No i babka też fer do końca nie była

może jesteś ciapowata, i jak wywalili cie czy dostałaś tę podwyżkę

nie jestem ciapowata. Ale nie zawsze potrafię walczyć o swoje to akurat prawda. W końcu straciłam pracę ale szefowa kręciła na wszystkie możliwe sposoby więc sensu to i tak na dłużej nie miało. On twierdzi że nie pozwoli zrobić swojej kobiecie krzywdy a ma większe doświadczenie z nieuczciwymi szefami

Jaka kpina kretynko, może dziewczyna niemota robiłaby za 150 zł miesięcznie, no to się o nią troszczył

tu AUTORKA za pierwszy miesiąc pracy dostałam 300 zł ale musiałam je wydać na dojazdy bo dość daleko miałam. Nadgodzin wyszło mi około 30 i żadnego wolnego za całe niedziele 11 godzin pracy. Więc najpierw było o podwyżkę cały pełny etat a później jak mi umowy nie dawała ciągle to cóż wtrącił się i zadbał

więc co wy na to?

wszystko jest ok

nawet to że on odbył tą rozmowę zamiast mnie?

Jak zaufać pracownikowi, powierzyć mu obowiązki skoro on sam nie jest w stanie zadbać o siebie i swoje sprawy? Potrzebuje samozwańczego "adwokata" aby prosić o podwyżkę? To nie szkoła ale zakład pracy. Nie przedłużyłabym z Tobą umowy.

To nie jest normalne ...to nie jest town ojciec idace z toba na wywiadowke. Praca jest dla doroslych ludzi, jesli chciał cie wspomóc to mógł cie zawieść i poczekać w samochodzie.

nic dziwnego współczesne kobiety są tak nieporadne, że muszą mieć starszego faceta, który się nimi zaopiekuje jak własną córką

tylko że pracownikiem byłam dobrym mataczyła ona... nie ważne. Czyli zrobił źle że pomagał? Bo znając siebie siedziałabym tam i po 12 godzina codziennie za 800 zł bez umowy

No pewnie, niedobry facet powinien się nie wtrącać i pozwolić żeby bidulka z********a za darmo na cały zegar, złodziejom nazywanym pracodawcami to by pasowało

On twierdzi że nie pozwoli zrobić swojej kobiecie krzywdy a ma większe doświadczenie z nieuczciwymi szefami x to niech weźmie cię na utrzymanie i niech zaoszczędzi ci takich traumatycznych i stresujących przeżyć jak praca!!!

utrzymywał mnie pół roku znalazłam nieuczciwą pracę straciłam ją i teraz mam zasiłek w sumie bo mi się należał ale będę na jego utrzymaniu niestety

od kiedy to po pół roku pracy płacą zasiłek??? do następnej prowokacji musisz się lepiej przygotować!

powiedziałam że to nie moja pierwsza praca. Wcześniej 4;5 roku pracowałam u rodziny. Za to należy mi się zasiłek a nie za 1,5 miesiąca teraz bez umowy

więc powinnam go opieprzyć za pomoc tak?

czyli pracowałaś bez umowy i jednocześnie pobierałaś zasiłek, tak?

proszę o dalsze wypowiedzi.