Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaLoczkaa

Pojechałabyś z 22 miesięcznym dzieckiem do galerii a wyprzedaze

Polecane posty

Gość MamaLoczkaa

Mam okazję jechać z siostrą do galerii ,ale no musiałabym zabrać swojego niespełna dwulatka ze sobą . Co zrobiłybiście na moim miejscu?? Kurcze troszkę się martwię zeby mi tam nie złapał jakiego dziadostwa bo w galerii to już cała mieszanka jest ludzka :P No i mam ok. 70min, jazdy w jedną stronę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym pojechała:) Co ma złapać to i złapie w osiedlowym (wiadomo jakiś dzieć mogł przywlec np. z galeri od ruskich hehe) zresztą ja kocham galerie i zakupy a tym bardziej wyprzedaze więc ciągam swojego malucha zazwyczaj mi zasypia w wózku (idę o takiej porze jego spania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma już 22 miesiące! Do 5 lat chcesz go w domu trzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżdziłam z małym niemowlakiem i nie pochorował się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z 2 mies.nie,ale 22 mies.(wszak to dwuletni koniś!!!) jak najbardziej,choć zależy jak znosi i podróż i same zakupy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co dzień twoje dziecko nie ma żadnego kontaktu z innymi ludźmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie brala, bo dziecko nie daloby mi spokojnie cos sobie obejrzec, kupic ;) a zlapac wszedzie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam wrzeszczące bachory w sklepach i ich mamuśki ładyjące się wszędzie wózkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poszłabym z moim ,ale nie z powodu jakis tam latających bakterii .,tylko dlatego że moim dzieckiem i tak pewnie bym sobie nic nie kupiła bo to dzikus jest i trzeba go pilnować .Na zakupy ciuchowe dla mnie jeżdżę tylko sama ale wcale jak nie ma z kim zostać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c iężarna
ja z 6 tyg jezdzilam, i jezdzic bede dalej, zamiast tysiaca szczepionek trzeba dziecko hartowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze "2latka" boi sie do galerii brac ;/ do kiedy ty chcesz go pod kloszem trzymac ;/ ja bym nie wziela, ale z innych powodow - na wyprzedazach jest masa osob, maly by mi sie platal, pewnie marudzil i nic bym nie kupila. co innego gdy nie ma promocji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
Nie pojechałabym. Średnia przyjemność jest robienie zakupów z dwulatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym miała cierpliwe dziecko to bez problemu ;) Ja byłam w podbramkowej sytuacji i z noworodkiem musiałam załatwić kilka spraw i to był horror dla mnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam że nic się nie stało, ale kilkutygodniowy dzieciaczek zrobił turnee po całym mieście nie wyłączając poczty, przychodni, szpitala, sklepu i galerii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamiła
Z noworodkiem to luz, nakarmisz, zapakujesz w fotelik i wszystko. Gorzej właśnie z tymi dwulatkami,wszędzie zagląda,także do przymierzalni, chowa się między ubraniami, nie chce siedzieć w wózku,ucieka. No sama przyjemność takie zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamiła
Teraz dopisałaś, że kilkudniowy, to rzeczywiście trochę stres, jeszcze zależy jaka pora roku,alei tak nic fajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tygodniu, rano, przed południem, gdy jest mało ludzi - tak, pojechałabym w weekend - nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem jeśli noworodek nie jest Twój a Ty się nim tylko zajmujesz ;) Wtedy stres kilkakrotnie większy bo o cudze dba się bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol- co to za galeria? albo inaczej- gdzie ty mieszkasz? 70 min tj jakies 50 km - ja mieszkam na zadupiu ale galerie mam w miescie może nie wypasioną ale spokojnie- wyprzedaże są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw malca z tatusiem dziadkami sąsiadką męzem siostry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bonarka kraków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×