Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem już co dalej robić

Zachówek a przyrodnia siostra

Polecane posty

Gość nie wiem już co dalej robić
Do kogoś tu wyżej: Gdyby ta kobieta przyjechała i porozmawiała z mamą to dowiedziałaby się co i jak.A ona od razu zrobiła sobie postawę roszczeniową i wysłała pisemko od adwokata.Dla mnie to trochę nienormalne ,widać ,że jej zależy tylko na pieniądzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadnych dokumentów nie trzeba przedstawiać. Jak siostra przyrodnia tak się napaliła na spadek, to niech ona za tym chodzi - może złożyć wniosek do sądu o spis inwentarza, żeby dowiedzieć się, jaki ojciec miał majątek. Wyda na to kupę kasy odejdzie z kwitkiem. I spokój. Autorko, olej ją na całej linii, nawet na listy nie musisz odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadaj z siostrą, może jeszcze kiedyś będziesz jej bardzo potrzebować, a co do spadku to wszystko można wyjaśnić bez złości, siostra może okazać się fajną dziewczyną, co ona zawiniła że ojciec ją olał za mała była na takie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A swoją drogą czy jest załatwiona sprawa dziedziczenia po ojcu przed sądem albo notariuszem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ludzie bzdety piszą:( Dom nie wchodzi w grę, skoro stanowi własność matki. Należy ustalić wartość majątku ojca i z niej obliczyć spadek:L dla matki połowa, dla dzieci w równych częściach druga połowa. Ament :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to ojciec zostawił testament czy nie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej postawa jest typowa. Myśli, że dom był współwłasnością i chce część rzekomo przysługującą ojcu. Więc w momencie jak dojdzie do rozprawy przedstawisz dokumenty poświadczające zapis, a zarazem wskazujące właściciela nieruchomości i sąd oddali powództwo. Także głowa do góry , bo ona nic tu nie ugra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem już co dalej robić
Ulżyło mi już ,nie będę się przejmować.Jak dojdzie do sprawy czy czegoś to mama,pokaże akt własności.Co do majątku, to pół mojej rodziny może potwierdzić,że na dom zarabiała mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka dziedziczy jeszcze po mężu, teraz dopiero amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem już co dalej robić
Jeżeli chodzi o to co zostawił po sobie tata to jakieś ciuchy wiadomo,telefon ,troszkę innych gadżetów,raczej nic wartościowego.Jak chce niech sobie to zabiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha, Blondyna nie żadnego pojęcia o prawie. Gdyby doszło autorka chciała przedstawiać dokumenty dopiero na rozprawie, to by się przejechała :) To by był pozew o zapłatę, sąd wydałby nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, na taki nakaz trzeba odpowiedzieć w ciągu 2 tygodni w sprzeciwie i WTEDY przedstawić dokumenty. Potem jest dopiero rozprawa. Ale o czym ja będę gadać z laikami, którzy nic nie wiedzą, a innych pouczają :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem już co dalej robić
Z tego co mi wujek mówił(on jest chrzestnym tej kobiety) to on gadała jej jak sprawa wygląda z domem i ogólnie ,że ojciec jest na rencie i lwią część dochodu przynosi do domu mama.Ale widać mimo to nie uwierzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, ale zarobki mamy wchodziły do majątku wspólnego rodziców, a to już wchodzi do spadku. Zostały jakieś oszczędności? Jeśli tak, to siostra może się do czego przyczepić, a dowiedzieć się o tych oszczędnościach może, jeśli przeprowadzi spis inwentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie nauczcie sie czytać, ta siostra to nie żadna dziewczynka tylko kobieta 40letnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koszty sądowe ponosi strona albo wnoszaca sprawę albo przegrana . ale przede wszystkim zeby wnieść sprawę skutecznie do śądu pozywający musi mieść PODSTAWĘ do sądzenia .bo inaczej są po prostu sprawy nie przyjmie .z powodu braku tychże podstaw . Gdyby sąd musiał rozpatrywać każdą sprawę z jaka ludzie chcą zwracać isę do sądu to w Polsce nie byłoby nic innego tylko sądy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ament_
no napisałam, że połowa dla matki z majątku ojca. czytaj mózgiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety ma to niewielkie znaczenie, że tylko mama zarabiała, bo jednak wspólnota majątkowa robi swoje, ale dom jest tylko mamy, więc o niego się nie masz co martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie miał majątku, bo z tego co piszesz to tak wynika, to spis inwentarza jest zbędny. Zresztą to na niej spoczywa ciężar dowodu, więc jak chce i ma pieniądze to niech ona wszystko udawadnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt bycia spadkobiercą, któremu należy się część spadku jest taką podstawą. Następny domorosły prawnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta pazerna kobieta, co chce wam wyszarpać majątek to córka Twojego ojca. Mogłabyś się o niej ciut inaczej wyrażać, wszak obydwie miałyście równe prawa do tatusia. No i to Twoja siostra. O Tobie też mozna by napisać, ze jesteś pazerna, bo nie chcesz się z siostrą podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, ale siostra O TYM NIE WIE. A jeśli by chciała pozywać o zapłatę, to musi znać kwotę. I musi poznać majątek, a dowiedzieć się tego może tylko przez spis, skoro nie wierzy rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przygadał kocioł - siostra przyrodnia nie jest spadkobiercą majatku matki autorki . Wiem ,ze to skomplikowane dlatego czytaj powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem już co dalej robić
Kurczę ,a jeżeli chodzi o pieniądze na koncie to co z tym zrobić?Mama ma to teraz wypłacić z konta ,czy jak?Z tego co piszecie ,to jeżeli wypłac****eniądze i wpłaci mi je na moje konto powiedzmy,to jest to tak jakby darowizna?Wtedy ona nic nie dostanie,dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest spadkobiercą swojego ojca, czytaj sobie na głos, wtedy lepiej zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozew o zaplate w postępowaniu spadkowym? Chyba coś Ci się pomyliło, nie pisz głupot. Jak nie wiesz, a chcesz się popisać, to najpierw poczytaj k.p.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem już co dalej robić
Dlaczego mam się z obcą osobą dzielić czymkolwiek??Wszystko co mam to raczej zasługa mojej mamy,bo ona na to zapracowała i jeszcze niestety ale od ojca dopłacała,to czemu ma cokolwiek dawać obcej osobie,nawet jeżeli to córka mojego taty.Gdzie tu jest moja pazerność,bo jej nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może sobie być nawet spadkobierczynią księcia Karola - ale nie jest spadkobierczynią właśćicielki majatku to jakim prawem moze upominać sie o jej majatek ? jeszcze raz, jeszcze raz , i ....idż spać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćprawnik
Jeśli mama podaruje pieniądze Tobie, to też nic nie pomoże. I tak będzie mogła się domagać części, która przypada jej po ojcu. Ale tak jak mówiłam - najpierw musiałaby poznać, ile pieniędzy JEST na tym koncie, a to skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×