Czy grozi mi cesarka przez wagę dziecka

Hej dziewczyny jestem pod koniec 37 tyg. Wczoraj byłam u lekarza waga dziecka wyniosła 3500 to dosyć dużo boję się, że grozi mi przez to cesarka. Wiem, że niektóre sobie chwalą ale wolę przecierpieć i później mieć spokój niż później cierpieć po cc. Do tego na poród mi się nie zbiera termin mam na 30 stycznia a lekarz mówi że szyjka w ogóle nie przygotowana a łożysko się za bardzo nie starzeje. A z miesiączki wychodzi, że termin powinnam mieć tydzień temu więc to spora różnica. Nie wiem co mam myśleć. Jak długo taka szyjka może się przygotowywać? Jest szansa że urodzę przed terminem? Wiem głupio pytam ale może któraś była w podobnej sytuacji albo jest obeznana w takich tematach..

u kazdej kobiety jest inaczej, u jednej organizm sie przygotowuje dlugo do porodu, a u kolejnej wszystko dzieje sie bardzo szybko, choc jezeli to pierwsze dziecko to raczej masz szanse przenosic, ja urodzilam corke 4300 naturalnie a jestem raczej szczupla, nie bylo tragedii, 3szwy, od razu wstalam, chodzilam itp moja kuzynka jeszcze szczuplejsza urodzila 4700 i choc byla obolala przez kilka dni tez nie miala jakis problemow, glowa do gory, poza tym usg moze sie bardzo mylic, u mnie blad wynosil pol kilograma, a robione w dniu porodu

Po samej wadze nie da się ocenić, bo zależy jaką masz budowę ciała. U mnie waga płodu była wskazaniem, ale miałam również wielowodzie. Z tym że u mnie w 38tc wyszło 4200 na usg (co było o 600g więcej niż w rzeczywistości, ale to już przemilczę). Co do szyjki to nie pomogę, u mnie się nie skracała a nawet brzuch się nie obniżył. A czy to tak istotne jak będziesz rodziła? Ja po cc bardzo szybko do siebie doszłam i ogólnie bardzo miło wspominam poród, znajome po sn mają zaś traumy i nawet mówić o tym nie chcą. Niektórym też bardzo długo goiło się krocze, nie mogły siadać a wizyta w toalecie to była męka. Z resztą po cc na drugi dzień już cię i tak zwalą z łóżka i zagonią do dziecka więc o jakimś dłuższym dochodzeniu do siebie nie ma mowy ;) Co ma być to będzie.

3,5 kg dziecko nie jest wskazaniem do cesarki. Oczywiście maluszek jeszcze urośnie, ale myślę, że nie na tyle żeby zrobili Ci cc. To zależy też od szpitala. W jednych wykonują cc jak maluch ma 4 kg w innych od 4,5 wzwyż. Wiadomo też że usg podaje przybliżoną wagę, więc Twój maluch w rzeczywistości może być znacznie mniejszy :) a i jeszcze zależy jakie Ty masz warunki do rodzenia

u mnie jakieś 2tyg. przed terminem wyszło że dziecko waży 4,3kg. Lekarz nawet nie wspomniał o cc.

Ja miałam cesarkę ze względu na wagę dziecka.

Uff trochę mnie pocieszyłyście. Ale powiem wam szczerze, że trochę mi się smutno zrobiło jak powiedizał że jeszcze nic się nie dzieje bo już mi strasznie ciężko. Kręgosłup to mnie tak boli że się wytrzymać nie da ale pewnie wiecie o czym mówię bo to normalne dolegliwości ciążowe..

Ja mam termin na 14 stycznia, zero objawów, wkladke oglądam za każdym razem jak idę do wc, zero śladów krwi czy czopa, mała już się tak wierci że aż jej współczuję że ma tak ciasno, nie wiem ile waży ale lekarz mówi że będzie duza. Już bym chciała żeby się zaczęło, to pierwsze dziecko, też boje się że przenosze :(

Ta waga to wcale nie dużo.Nikt cię nie potnie przy 3,5 kg dziecku.To normalna waga dziecka.Zresztą usg może kłamać.Mi mówili właśnie w 37 tc że mały ma ponad 3,5 na pewno a co się okazało urodził się z wagą 2700.