sprawy seksu dlaczego taka jestem

moja satysfakcja seksualna w ogóle mnie nie interesuje, mój orgazm mnie nie kręci, seks oralny też nie, ogólnie nie zależy mi na tym, żebym doszła z facetem. za to zależy mi na tym, żeby facetowi było dobrze, napalam się na samą myśl jego orgazmu, uwielbiam robienie loda, tradycyjny seks podnieca mnie tylko ze względu na to, że facetowi dobrze. w ogóle chyba nie mam własnych potrzeb seksualnych i liczą się dla mnie tylko potrzeby faceta :o czy to jest normalne? lubię seks, bo lubię jak facet dochodzi, ale nie lubię jak chce, żebym ja też doszła. to się leczy? :P

może jesteś aseksualna i po prostu go kochasz, chcesz, żeby mu było dobrze, ale sama tego badziewia i zawracania d**y z seksem, że każdy MUSI CZUĆ nie rozumiesz. spoko

oczywiście, jeśli uważasz, że to Twój problem lub jeśli partner nalega, żebyś coś czuła, to pewnie gdzieś się leczy. u seksuologa lub coś.

no nie wiem, chyba nie jestem, bo mam potrzeby seksualne, ale skojarzone konkretnie z facetem. uwielbiam jak mi się dyszy do ucha w trakcie, jak facet wydaje dźwięki kiedy dochodzi, podnieca mnie to na maksa, sam seks też lubię i jak muszę na niego czekać np. 3 tygodnie (mój facet siedzi za granicą) to ledwo potrafię wytrzymać. ale jakoś nie czuję potrzeby przeżywania swojego orgazmu. to też się kwalifikuje pod aseksualizm? bo w sumie nawet nie czytałam nigdy nic na ten temat :P

Wybierz sie do lakarza seksuologa i mam nadzieje, ze C***omoze bo nie wiesz co tracisz, ja zawsze musze dojsc nie wyobrazam sobie seksu z moim facetem bez dojscia fakt zdarza mi sie to ale tak rzadko moze raz na 2 miechy... jescze raz idz do lekarza dziewczyno bo seks jest piekny

Głośno jęczysz w trakcie?

ja bym mogła uprawiać seks dla kogoś gdybym go kochała, to chyba fajnie, że jest mu fajnie, ale może Ty masz inne spojrzenie:) problem w tym, że czujesz się wykorzystana, tak?

może faktycznie się przejdę do seksuologa, w sumie nawet się nad tym nie zastanawiałam nigdy, teraz tak mnie naszło jak mój facet zwrócił na to uwagę. michał, tę informację zostawię dla siebie :P

wykorzystana nie, ja nie mam z tym praktycznie żadnego problemu, ale postawiłam się w sytuacji mojego faceta, który chyba jeszcze nigdy nie widział jak realnie dochodzę i zrozumiałam, że chyba faktycznie coś tu nie gra :P

mnie tez podnieca jak facet jest podniecony i dochodzi, to normalne

ja bym udawała, skoro to dla niego ważne:D chociaż nie, jak ja bym miała udawać orgazm to bym się chyba tak uchachała, żebym na niego popuściła ze śmiechu:D:D:D:D:D:D nie, to głupi pomysł jest. hah. aż naprawdę zachichrałam pod nosem pisząc to:D

i ogólnie to nie kwestia faceta, bo miałam ich kilku i z innymi było jeszcze gorzej, ale to raczej była kwestia tego, że byłam z nimi z braku laku i średnio mnie kręcili. może po prostu ten schemat powielam i utarłam sobie, że nie dochodzę, bo nie i tyle. no nic, zastanowię się nad tym głębiej :P

jesteś ULEGŁĄ poczytaj sobie na ten temat coś na ten temat wiem, bo mam tak samo jak i Ty, tylko że ja już poszłam o krok dalej ;)

a Twoj facen sie nie skumal jeszcze, ze udajesz?Nawet gdynym udawala orgazm jeczac to i tak by nie przeszlo bo Moj facet czuje to i nazywa to soczkami z pipeczki jak ociekam mmm hehe

broken powiedziała co wiedziała.... zgadzam sie-jestes osoba uległą.

tak gościu, bo Twoja racja jest twojsza gość powiedział co wiedział.

broken cicho bądź.Autorko najlepiej bedzie jak pójdziesz to seksuologa.Nie słuchaj ludzi na tym forum

ale to ja napisałam o seksuologu

Ze mnie "cieknie" podczas seksu, mokra, wilgotna, bo jestem mega podniecona, bo facetowi sprawiam przyjemność. Ale orgazmu z mężczyzną nie miałam i wcale mi to jakoś szczególnie nie przeszkadzało ;) udawałam całe lata, wieele orgazmów udawanych do perfekcji :] nikt nigdy nie poznał, że udawałam, nawet wieloletni partnerzy. Mnie jarała przyjemność mężczyzny, i dalej tak jest. Seks uwielbiam... :D Zaczęłam czytać o typach osobowości, i niedawno odkryłam, że jestem uległą. I z***biście mi z tym. Zrozumiałam o co mi chodziło przez te wszystkie lata, i teraz w końcu może i ja zacznę odczuwać przyjemność z seksu. Optymistycznie powiało :D

(i oprócz tego juz nic madrego).Nie rozumiem czemu ludzie piszą na forach zamiast isć do specjalisty.Trolle tylko czekaja na takie topiki żeby pokazac swój poziom idiotyzmu wypowiadając sie.

pawełekkk - o coś chodzi czy konkretnie, czy się we mnie zakochałeś?:)

na bank sie zakochałem:-/...

http:// www. psychospace. pl/strefa-wiedzy /artykul/184

nie wiedziałam, że w seksie mają prawo jarać tylko pewne rzeczy, a inne (miłość do partnera) są zbanowane i wyśmiane.

ech............