odkryłam ze chlopak mnie okłamuje

Witam, potrzebuję rady. Bylam znim prawie 4 lata, nadal bardzo go kocham ja 22lata on 27lat, rozstalismy się miesiąc temu, nie potrafię bez niego żyć. Odkryłam, ze zaczął spotykać się z kobieta z pracy, choc wiem ze niczego miedzy nimi nie ma(do niczego nie doszło) Co mam zrobić, zebysmy znółw byli razem?

Przecież cie nie oklamuje, bo nie jesteście już razem

rozstaliśmy się po tym jak się dowiedziałam, robił to podczas trwania związku.

Bedziesz skonczona idiotka jak wrocisz do niego. Szanuj sie.

Lenka chcesz z nim byc mimo, ze bedzie sie spotykal z innymi? I mimo, ze bedzie klamal? Uwierz. Potrafisz bez niego zyc:D Zylas bez niego przez 18 lat. :)

Kocham go, spedziłam z nim trochę czasu w zyciu, jest mi tak strasznie cięzko, naprawdę. Powiedział mi,że codziennie o mnie mysli i o tym wszystkim co sie wydarzyło, że też teskni tak jak ja, nie wiem co mysleć, ja po prostu mysle, ze jakbysmy znow byli ze soba to skonczylby sie ten koszmar.

a co w tym dziwnego wszyscy klamia no tak no bylo juz na ten temat gadanie na necie ktos sie wypowiedzial tu i tam ale nie wiem co myslec www.youtube.com/watch?v=FIhyhwzQ0-8

Pytanie czy umialabys zaufac :)

Na początku byloby cięzko, ale tak umiałabym mu zaufać ponownie

Tęskni bo fajnie mu pewnie było- on kłamał, bajerował a ty byłaś słodziutka, wierzyłaś i nie dziwota, że chce do tego wrócić, aTy? Jak Ci było z tym fajniutko to za tymi wspomnieniami tęsknisz. ALE TO JUŻ BYŁO...Było chyba za dużo kłamstewek-troszkę nikomu nie szkodzi i powrót ? Moglibyście się wzajemnie zadręczyć i tylko zniszczyć wspomnienia.

Może masz rację, ale cięzko mi zasypiać bez niego, czy samej jadać obiady, bylam i jestem oddać za niego wszystko, naprawdę, bardzo dziękuję wam za rady, pora chyba coś zrozumieć.

może to we mnie jest problem, może dałam mu za wiele, wielu rzeczy nie powinnam, sama to wiem

mam ten sam problem, mój chłopak pisał z inną i nawet umawiał sie już na współne wypday (ale odkryłam to i stchórzył- zrezygnował) tyle, że właśnie, kręcił, kłamał i nic mi o niej nie powiedział. Także jest mi cieżko, bardzo mi go brakuje, ale musiałam powiedzieć NIE!

widzę, ze nie jestem w tym sama.aleco nie masz tak czasem, ze chciałabys wrocic do chwil z nim i do bycia z nim?

zle zrozumialam, myslalam, ze się rozstaliście, przepraszam, własnie ja zastanawiam się jak to byłoby gdybysmy znow byli razem, zaufałaś mu znów, postawiłaś jakies warunki?