po oczach mnie kuje bogactwo na pokaz

a Was? Mieszkam w dużym mieście Ludzie z biedą się kryją, wstydzą się jej A mi jest przykro że w takim świecie przyszło nam żyć Gdzie ludzie w szarej strefie dostają 2,5 netto na rękę Nie widziałam biedy, do kiedy mój brat nie stracił pracy, finansowej niezależności wydaje się dziwne - też tak uważam Kują mnie głupie dyskusje znajomych, koleżanek "my zarabiamy tyle i tyle" podają kwoty z kosmosu 15 tys, 20 tys, 30 tys a WAS?

mnie też

Mnie nic nie KŁUJE, oprócz zawistnych tłumoków i analfabetów.

niektorzy zarabiaja 10-20tysale to zdecydowana mniejszosc. wsrod moich znajomych tyle ma 3 moze 4 osoby. ludzie udaja bogatych np jezdzac autem za kilkadziesiat tys a tak na prawde sa to auta na wieloletni kredyt. dzieje sie tak np w warszawie gdzie dobrych samochodow jest na prawde duzo podczas gdy ich wlasciciele mieszkaja w mieszkaniach 40m2 np 4 osobowa rodzina. wg mnie tacy ludzie nie sa bogaci. to jest taka pokazowka- jak to im sie dobrze wiedzie a prawda jest zupelnie inna.

Przecież w PL od zawsze panuje tradycja "zastaw się a postaw się". Czemu się dziwić:-)