Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powrót do pracy po rocznym macierzyńskim

Polecane posty

Gość gość

Szukam mam, które podobnie jak jak niedługo muszą wrócić lub już wróciły do pracy, jak to wyglądało u Was, jakie miałyście obawy z tym związane, czy jakoś specjalnie się do tego przygotowywałyście? Zapraszam na pogaduchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzę dopiero w kwietniu ale już wiem, że po roku będę musiała wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wracam pod koniec marca na pełen etat i co raz częściej zaczynam o tym myśleć, przeraża mnie 9 godzinna rozłąka z moim bąblem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coraz miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba AŻ po roku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z dzieckiem? Niania żłobek babcia??? U mnie tylko żłobek wchodzi w grę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam urlop do kwietnia, ale będę wydłużać wypoczynkowym i wychowawczym do czasu przyjęcia dziecka do żłobka. A wrócę na 7/8.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety żłobek ale pracuje tam moja znajoma z liceum także jestem spokojniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi niestety finanse nie pozwalają na wychowawczy a chętnie bym z niego skorzystała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie będzie tak źle z tymi żłobkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi również finanse nie pozwalają na wychowawczy. Kurcze do porodu jeszcze 3 miesiące, poźniej rok macierzyńskiego a ja już przeżywam jak to będzie z tym żłobkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julaaaaaaaaa
Ja jestem w takiej samej sytuacji jak gość powyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak - jak będzie nabór to weź w nim udział, zawsze łatwiej dostanie się dziecko do pierwszej najmłodszej grupy gdzie są przyjmowane same nowe dzieci niż do starszaków, gdzie jest kontynuacja,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie, że zebrało się nas trochę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrzę się teraz na moją bawiącą się na dywanie i aż płakać mi się chce jak sobie pomyślę, że już niedługo muszę wracać do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pół roku macierzyńskiego i pół wychowawczego, tak jest niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az tyle i tylko tyle, ja i tak sie bardzo ciesze, ze AZ tyle bo jestem matka I kwartalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
farciara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też rodzę w kwietniu i już się zastanawiam kiedy mogłabym zapisać dziecko na listę oczekujących w żłobku... Po roku(max. 1,5) planuje powrót do pracy. Ale żeby zapisać dziecko do żłobka trzeba mieć pesel?Chociaż gdzieś czytałam, że już w ciąży zapisują :P Musze przejść się do mojego i dowiedzieć się co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wrocilam do pracy tydzien temu i powiem szczerze - nie jest zle. Choc do samego konca zupelnie nie moglam sobie tego wyobrazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STRAPIONA mama
Cześć! Niestety ja za dwa miesiące te wracam, choć im bliżej tego, tym częściej rozważam, czy nie skorzystać jeszcze przez 6 miesięcy z wychowawczego...Strasznie ciężka decyzja...U mnie będą pilnowali dziadki. Ale mój syn póki co świata nie widzi poza mną...a gdzie tu 9 h bez mamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odeva
Ja jestem na rocznym macierzyńskim, kończy mi się w kwietniu. POtem wykorzystam zaległe urlopy i gdzieś w okolicy lipca powrót do pracy. Synek pójdzie do żłobka. Ale nparwde dziewczyny nie ma co panikować z żłobkami. Pierwszy syn tez chodził od 9 m-ca i złego słowa nie mogę powiedzieć! Naprawdę dzieci spędzają w żłobku ciekawie czas!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STRAPIONA mama
Do gościa powyżej, jak to dziecko zniosło rozstanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wrocilam do pracy - mala jest na zmiane z babcia lub ciocia, jest dzielna :) i dzieki temu ja tez. Zazwyczaj wieksze obawy przed zostawieniem dziecka ma matka, niz faktycznie dziecko to odczuwa. Teraz macierzynski trwa rok, a roczniak to juz "duze" dziecko :) Ja niestety sie na niego nie zalapalam i po 6 miesiacach macierzynskiego, bylam jeszcze pol roku na wychowawczym, potem urlopy i teraz powrot. Nie wyobrazam sobie jakbym miala wrocic, jak mala miala 6 miesiecy. Mnie pomaga to, jak mysle sobie ze nie jestem jedyna matka, ktora musi pracowac - musi, bo po prostu z jednej uczciwej pensji nie jestesmy w stanie sie utrzymac. Poza tym mam dwojke dzieci - syn 3, 5 roku, coreczka 15 miesiecy. Jestem w nich bezgranicznie zakochana :) ale.................zaczynam odzyskiwac rownowage psychiczna i zycze Wam rowniez "bezbolesnych" powrotow do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze tydzien temu nie sadzilam, ze bede w stanie cos takiego napisac - dziewczyny, nie jest zle, jesli ma sie tylko "wzgledna" prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy często chorowało w żłobku? chyba tylko tego się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za czasy nastaly,że kobiety czy chcą czy nie chcą musza zarabiac na dom , bo męzowie nie umieją nie starają się Wogole za dużo spadło w ostatnich latach na kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×