Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce miec corki

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy sa tu kobiety ktore maja podobnie. U mnie przeradza to sie juz prawie w obsesje. Nie chce miec corki! Mysl o tym ze moglabym urodzic dziwczynke mnie zlosci. Chyba jest to jedyny powod jaki powstrzymuje mnie od zajscia w ciaze. Nie mam pojecia co jest powodem mojej niecheci... Jestem matka chrzestna dziewczynki i kocham ja nad zycie ale kiedy pomysle ze sama moglabym miec corke to robi mi sie niedobrze. Boje sie ze jezeli bede w ciazy i urodzi sie dziewczynka to jej nie pokocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, to poczytaj kilka tematów o in vitro itp.- tam kobiety mają prawdziwe problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Ewuni
Autorko masz racje Nie zachodź w ciąże !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam to samo ,kiedy dowiedziałam się że będę mieć córkę ,poczułam się dziwnie jakby to dziecko w brzuchu było gdzieś daleko ,nie moj****ardzo dziwnie się czułam . Ale potem okazało się że będzie syn (drugi) i poczułam się inaczej ,był mój ,wiem ze nie wolno tak myśleć bo dziecko ma być zdrowe i powinnam być szczęśliwa ale tak jakoś dziwnie sie wówczas poczułam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra1234
co to za debilka z tym you tube?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie chcialabym miec dzieczynki. wszystkie male dziewczynki, ktore znam draznia mnie do gronic mozliwosci. sa strasznie irytujace, czasami bezczelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze chcialam miec syna ateraz ta niechec do diewczynek sie poglebila bo moj partner ma corke. Lubie ta mala ale na sama mysle ze tez bede miala corke niedobrze mi sie robi. Nie mam pojecia skad to sie wzielo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nigdy nie chcialam chlopca, kiedy okazalo sie ze bedzie dziewczynka, nie posiadalam sie z radosci, moja ciaza byla z zaskoczenia, bo bylam miesiac przed ivf:) mimo wszystko marzylam o dziewczynce i mam najpiekniejsza i bardzo inteligentna i odwazna dziewczynke:) no i teraz jestem w drugiej ciazy, i bylam swiecie przekonana ze to bedzie chlopiec*****sychicznie nastawialam sie na chlopca, chyba tylko po to zeby sie nie zawiezc, chociaz marzylam o zdrowym dzieciaczku, to bylo i jest najwazniejsze, i okazalo sie ze bedzie druga dziewczynka:) i dopiero wtedy pokochalam to dziecko calym sercem, jestem bardzo szczesliwa ze bede miala 2 dziewcznki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak będziecie miec jednak córki to co? nie będziecie ich kochać? utopicie? oddacie? głupie gadanie infantylnych kobiet, które w zadnej mierze nie są gotowe na macierzyństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym wolała chłopczyka bo faceci mają w życiu łatwiej, tylko dlatego. Chociaż najważniejsze zeby było zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mialam podobnie. Na szczescie mam dwoch synow, teraz sen z oczu spedza mi mysl o wnuczce zamiast wnuku :D I boje sie, ze tu moge nie miec juz tyle szczescia i dziewucha sie pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak mam, osobiście wolałabym mieć syna. nie lubię sukienek, różu, lalek itd. chyba to mnie najbardziej odrzuca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale synowie po czasie mają swoje matki gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rowniez nie chcialam corki (no mniej wolałam). Moj facet raczej chcial córę. Mamy chlopca i przepadamy za nim i jest takim slodziakiem, ze wielu pannicom daleko. Jakbym miala kolejne dziecko to tez syn, by uszczesliwic juz jednego urwisa. Osobiscie mam znajomych, co są dumni z synow,, jak oglaszaja ze syn to tak dumnie. a córka to tak niesmialo (chyba, ze jest juz syn). I sama mam 2 kumpele, ktore otwarcie mowily, ze nie chca corki. Jednej sie trafila. Nie narzeka, kocha - wiadomo, ale na pewno bedzie jeszcze polowac na synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też masz problem, ja bym się martwiła,żeby było zdrowe,a nie zaprzątała sobie głowę pierdołami. Pokochasz dziecko bez względu na płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze cos. Jak czytam tu wątki to chyba jednak wiecej kobiet marzy o corce. Ale wiekszosc to nie wszyscy. To chyba zalezy jaka sie jest, jaki ma sie kontakt z wlasna matka itp. Jak urodzilam syna to od wieeeelu osob uslyszlaam, ze jestemn taka,ze syn do mnie po prostu pasuje, a corka wcale;) Ps. nie jkestem babochłopem;) Jestem po prostu babka z jajami:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chciałam mieć córki, wolałam syna i gdy okazało się że noszę w sobie córkę, to długo nie mogłam się z tym pogodzić, licząc do samego końca na pomyłkę. Potem wychowywałam dziecko uniseks. A następnie... gdziekolwiek nie ruszyłam się z nią jako dwu- i trzylatką, to okazywało się że wszyscy rówieśnicy płci męskiej są nieporadni, niekontaktowi, jakby opóźnieni w rozwoju, strachliwi, a dziewczynki nadają ton zabawie. Gdy zatem tego o czym piszą doświadczyłam osobiście dzięki obserwacjom, wyleczyłam się z chęci bycia matką dla chłopca. (No i powiedzcie że nie męczymy się całe życie z tymi wiecznie opóźnionymi?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię. Dziewczynki maja w życiu trudniej - wielka presja społeczna. No i ten bunt córek wobec matek, konkurowanie z nia o uwagę ojca, a poza tym te różowe ciuszki, koniki-kucyki, sraczki, pierdziaczki, masakra. tez wolałabym synka, chociaz tam brzydzi mnie z kolei higiena niemowlęca. Za to potem juz ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość "Ale synowie po czasie mają swoje matki gdzieś. " No nie wiem, ja w swoim otoczeniu znam samych mężczyzn co mają silny związek z matką, w przypadku mojego męża nawet zbyt silny :) Córki sa bardziej niezależne, a zaczynaja się dogadywac z matkami dopiero jak same zostaja matkami, bo wtedy wiedza, jak ich matki miały przesrane, bo teraz maja to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chec zostania matka powinna byc na pierwszym miejscu, nie wybor czy to dziewczynka czy chlopczyk - kocha sie dziecko nie to co ma miedzy nogami. Kazdy ma preferencje wiadomo ale zeby mowic ze sie nie pokocha dziewczynki?? Ja mam coreczke i zawsze chcialam miec dziewczynke ale jak bylam w ciazy to bylo mi to obojetne - chcialam zeby bylo zdrowe. Mam juz jedno to nastepne chcialabym miec przeciwnej plci ale to glownie dla meza zeby mial synka, jak bedzie dziewczynka to tez bede przeszczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam syna (6 lat) i córke (2,5 l). Uwazam, ze moje marzenie sie spelnilo, bo od zawsze chcialam miec parke, gdzie chlopiec jest starszy 2-4 lata. Fajnie miec jedna plec, bo ciuszki itp. Ale ja ubranka (te w dobrym stanie) oddaje przyjaciolce, bo ma synka 3-letniego. A jest tez chrzestna mojej corci wiec zalowac jej nie bede :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chciałam chłopca, od zawsze siedziała mi w głowie dziewczynka. w ciąży lekarz powiedział ze będzie córka, drugi potwierdził to jak byłam w szpitalu az w 30tc dowiedziałam się ze jednak chłopiec, byłam rozczarowana, bałam się własnych uczuć lub nawet ich braku do dziecka. wszystko zmieniło się jak urodziłam, pokochałam go od pierwszego wejrzenia i juz nie miała znaczenia płec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele jakie jestescie plytkie...przeciez najwazniejsze by bylo zdrowe!!! Ludzie latami sie staraja o dziecko, a tu mamusie wybrzydzaja bo ta chciala syna,ta córkę. Nie powinnyście w ogóle mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nigdy nie chciałam mieć syna i na szczęście mam 3 córki. Nie cierpie chłopaków, tych małych gnojków co w wieku 2 lat leją w pampersy i mówią 2-3 słowa, rozpychają się wszędzie swoimi durnymi autkami i latają po podórku z patykami wrzeszcząc godzinami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tymczasem u chinczyka... oni tez wola synow :P, :P, :P jest tylko jedno ale jak sie beda rodzic sami chlopcy to beda musieli bzykac sie sami ze soba 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj sie urodzisz dziewczynkę to zostawisz ja w szpitalu i zrobisz sobie drugie dzidzi .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co piszecie, że najwazniejsze aby było zdrowe. To jest OCZYWISTOSC. POKAŻ MI JEDNĄ MATKĘ, KTÓRA WOLI DZIECKO CHORE, A WYMARZONEJ PŁCI. I ta rozmowa jest o preferencjach, bo mozna jakąś płeć pragnac bardziej, albo przynajmniej tak uwazac. Dziwny poziom reprezentujecie (niektóre). - Jestem mamą chłopca. Gdzieś od zawsze wyobrażałam sobie siebie z chłopcem, ale myślę - ok, niech będzie i córa (mąż ma już syna i to myślenie było pod niego). Jednak z czasem okazało się, że żadnemu z nas nie tęskno za córką;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laski, które nie chcą córek mają zaniżone poczucie własnej wartości i własnej atrakcyjności. Wiadomo nie od dziś, że prawie każdy facet szaleje na punkcie córki. I tym idiotkom się wydaje, że jak urodzą chłopca to będą miały kolejnego faceta, który będzie je wielbił, a jak urodzą córkę to zrobią sobie konkurencję :P To ja mówiłem, samozwańczy psycholog społeczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa oj mąż nie chce mieć corki, cieszy się ze mamy 2-ch synków i marzy o trzecim. gdy jesteśmy u znajomych którzy mają córke lub córki to mąż dostaje szału i ma ochote już uciekać z ich domu, piski, wrzaski, pelno różu, lalek, jakies misie, domki, rzyga tym zawsze chciał mieć trójke chłopców, to było jego marzenie i ja tez chce by się spełniło, a mi to lotto w zasadzie jakiej płci będą moje dzieci, byle zdrowe, fajnie się chowały i na razie moje chłopaki takie są, nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Laski, które nie chcą córek mają zaniżone poczucie własnej wartości i własnej atrakcyjności. Wiadomo nie od dziś, że prawie każdy facet szaleje na punkcie córki. I tym idiotkom się wydaje, że jak urodzą chłopca to będą miały kolejnego faceta, który będzie je wielbił, a jak urodzą córkę to zrobią sobie konkurencję jezyk.gif To ja mówiłem, samozwańczy psycholog społeczny oczko.gif xxx Kretyn. Naprawdę - kretyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×