Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania_21111

spotkania z chlopakiem

Polecane posty

Gość Ania_21111

jestem z moim chlopakiem 3 lata. jestesmy z tego samego miasta.widujemy sie raz na 10 dni i to na pare godzin gdy ma okres przedsesyjny i sesje. ogolnie gdy ma wiecej nauki to prawie wcale sie nie spotykamy. jakos nie potrafie sobie z tym poradzic. nie wystarczaja mi tylko rozmowy na fb godzine dziennie przed spaniem. ja bardzo tesknie. i to straszne ale czasami mysle co by bylo gdybysmy sie jednak rozeszli.w zasadzie to i tak czuje sie jakbym byla sama.miala ktoras z was taka sytuacje? jak sobie dawalyscie rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosny "związek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_21111
skoro zalosny to ok.dobrze wiedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jakieś macanko ci się marzy albo pitkowanie a tu niema z kim, znajdź sobie jakiegoś *****cza co ma czas a z tamtym tylko gadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby marzylo mi sie macanko to bym to napisała.mi po prostu go brakuje.chcialam tylko dowiedziec sie czy moze ktos byl w podobnej sytuacji no ale coz... roznie ludzie odbieraja pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ciupcia kogoś innego w inne dni a ciebie ciupca co 10 w ogóle pewnie tylko wpada na roochanko co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moj drogi/droga. nie wpada tylko na kochanie. przewaznie widzimy sie na chwile na miescie.on mowi ze tez teskni ze chcialby zeby to wszystko wygladalo inaczej ale zebym przeczekala ten okres nauki. tylko ze to trwa np 2 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta widze ze nie ma sensu pisac bo niektorzy czytelnicy kafeterii to tylko o jednym.wspolczuje myslalam ze trafie na kogos normalnego.ach ta naiwnosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też się uczyłam, ale kupiłam sobie wibrator i było już lepiej, co jakiś czas miałam obrabianą piczkę fajfuskiem i było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam te uczucie tzn: nie byłem w związku tak jak ty, tylko przyjazniłem sie z pewną osobą która okazała mi dużo dobrego serca i życzliwości ale czułem że chcę czegoś więcej,że ją kocham,dlatego przestaliśmy sie przyjaznić.Tęsknota za kimś jest strasznym cierpieniem ale przemineła.Czuje sie wolny ale czasem mam okresy smutku i brak mi kogoś kto by mnie kochał.Życzę Tobie jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arlenev dziekuje ze napisales.zaczynam wierzyc ze sa normalni ludzie na kafe. wspolczuje ci tego co przeszedles i tego bolu ktorego na pewno miales pod dostatkiem niestety... ale glowa do gory! na pewno doczekasz sie dnia az ktos cie pokocha :) zycze ci tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, ja mam bardzo podobna sytuacje ale da sie przyzwyczaic, widujemy sie raz w tyg na 5 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my jestesmy razem 2 lata, i przez ten czas widujemy sie srednio 6 h w tygodniu, ja tez za nim tesknie no ale cóż, kocham to i wytrwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×