Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poradzcie ktora opcja lepsza

Polecane posty

Gość gość

male mieszkanko pod miastem 700zł + 200 miesieczny wiec w sumie 900zł, ale dosyc dlugi dojazd do pracy. albo: maly pokoik u kogos za 650 + 100zł miesieczny i szybki dojazd do roboty. ew moge praktycznie za darmo u rodzicow (dorzucic sie do rachunkow jedynie) ale wtedy 2h w jedna strone do pracy albo i dluzej okres przejsciowy na ok pol roku do roku maks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqwe423
Mały pokoik, 150 zł do przodu i zaoszczędzony czas na wydawanie ich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niby tak, ale to zawsze u kogos. moje kolezanki tak mieszkaja i nie zawsze jest kolorowo. tutaj tez nie wiem czy z kims na wspole cos wynajmowac, czy z wlascicielami mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqwe423
A jaka jest różnica czasowa w dojeździe od rodziców i z mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały pokoik u kogoś musiałby być chyba za darmo, żebym go wybrała :) albo może dopiero gdyby mi ktoś za ten wybór dopłacił :p Oczywiście że samodzielne mieszkanie zawsze lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suma sumarum nie przejechalam tej trasy od rodzicow jeszcze ani razu wiec nie wiem.. ale wyglada to mniej wiecej tak, ze jest dobie duze miasto ze swoja aglomeracja i mieszkanie za te 900zl byloby tuz pod miastem. 40min autobusem potem jeszcze jakies 40 min pozostalymi srodkami komunikacji z przesiadkami.. co daje jakies poltorej godziny w jedna strone. a moi rodzice mieszkaja od tego miejsca jakies 10km jeszcze, wiec dodatkowo dojazd 10km jakims tam autobusem, a ze mieszkaja na wygwizdowie to autobus raz na godzine i jedzie tylko do tego podmiejskiego miasteczka i stad w zasadzie taka sama droga jak z tego miejsca gdzie mialabym mieszkanie za 900. troche skomplikowane wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
relacje mam ok, ale tam to serio odpada. musialabym wstawac chyba o 4.. w domu bym byla pewnie na 20 i conajwyzej godzinka na to by sie przygotowac na nastepny dzien i to wszystko. cale zycie w dojazdach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moglabym jeszcze zamieszkac u siostry tez po kosztach. jestem tam zameldowana i mieszkanie jest tak samo jej jak i moje, ale.. z nia mam bardzo przykre relacje. dochodzi do tego jeszcze jej rodzinka. bylabym tam niemile widziana, no ale centrum miasta i 600zł czynszu plus rachunki to by mnie wynioslo 300 + oplaty na miecha.. tylko musialabym ja znosic eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×