jestem dziewicą i bardzo mnie boli przy wkładaniu palca czy tampona

utrata cnoty mnie przeraża, palec to duży ból a co dopiero penis.... mam już 24 lata i sobie tego nie wyobrażam...

To że boli przy wkładaniu tamponu, to nie znaczy że też będzie bolało podczas stosunku, kiedy będziesz mocno podniecona i wilgotna, także nie martw się na zapas ;)

to po co go wkładasz jak boli?

"włozenie palca czy tamponu to ja bym sie zastanawiała, czy nie mam pochwicy. Nikt nie jest aż tak ciasny, żeby włożenie palca, chocby najgrubszego, było problemem" / Niekoniecznie, gdyby miała pochwicę, to pewnie ginekolog już by jej o tym powiedział, bo chyba autorka już była na badaniach... ja też miałam problem z tamponami, bo byłam tak ciasna że nawet coś o średnicy ołówka ciężko wchodziło do środka i strasznie bałam się pierwszego razu, ale okazało się że wszystko było w porządku... malutki ból był, ale na szczęście trafiłam na bardzo delikatnego partnera, a każdy następny raz już nie sprawiał mi żadnego bólu.

Też tak miałam. Rozciągałam się stopniowo. Palce nie były do tego tak dobre jak marchewki różnej wielkości. Z czasem wchodziła coraz większa marchewka bez bólu i przestałam się bać. Tak naprawdę to jest przyjemne. Tylko trzeba poczekać, aż na dole będzie mokro. Na mnie działały filmy w Internecie i wyobraźnia.

Ja jestem też dziewicą mam 20 lat ale mi bez problemu wchodzą 2 palce nie mówiąc o tamponach...

Kup wibrator z regulowaną srednicą i cwicz

"to nie znaczy że też będzie bolało podczas stosunku, kiedy będziesz mocno podniecona i wilgotna, także nie martw się na zapas" ---- ale jak mi np. facet chce włożyć palca to jestem wilgotna bo on o to dba, ale mimo wszystko czuję ból.... A czy ktoś może mi powiedzieć jak daleko można włożyć palec żeby nie przerwać błony dziewiczej? Z góry dziękuję.

Wszystko zależy od ksztaltu blony dziewiczej. jeśli to perflrowana "sciana" mlze byc problem z tamponem, tym bardziej z palcem. A przy kształcie półksiężyca w środku jest spory otwór i nawet wziernik ginekologa sie wmiesci bez problemu. Nie martw sie na zapas, nie ćwicz żadnego "rozciągania", bo zwyczajnie sama się zdeflorujesz ;)

Nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Jeśli zabawiasz sie z facetem, to dziewicą i tak juz nie jestes, a czy masz jeszcze blone, czy nie wtedy nie ma juz znaczenia. Moze wiec zamiast pytac jak głęboko mozna ci wsadzić palec, kup gumki i zacznij współżycie w bardziej klasyczny sposób.

"A przy kształcie półksiężyca w środku jest spory otwór i nawet wziernik ginekologa sie wmiesci bez problemu." ------- ja właśnie zawsze jak jestem u ginekologa to mi wkłada palce i to wiadomo że on się nie cacka tylko wkłada je naprawdę głęboko i wtedy to tak boli, że tyłkiem uciekam w tył...

A ginekolog wie, ze jeszcze nie wspolzylas? Przy takim ksztakcie blony byc moze sadzi, ze jestes po inicjacji i nawet do głowy mu nie przyjdzie, ze nie jestes przewrażliwiona, a faktycznie badanie jest bolesne...

gosc 2 - ja pie/rdole :D skoro jest ginekologiem to chyba widzi to że ona ma błonę :D

Wygoogluj sobie rodzaje blon dziewiczych znajdz "polksiezyc" potem wez lusterko i...znajdz 10 różniących oba obrazki szczegółów :D zapewniam, ze będziesz miala problem kobiety wygladaja bardzo roznie po defloracji mogą tez zostać fragmenty blony ginekolog moze nie zauwazyc, czy wspolzylas juz, czy nie.

Hahahahaaha 0/10