Jak poradzic sobie z rozstaniem

Tydzień temu rozstałam się z mężczyzną, bardzo się kochaliśmy i jednak mimo bardzo dużej ilości dobrych chwil było też bardzo wiele złych. Potrafił bardzo źle mnie traktować i nie widzieć w tym nic złego i nie rozumieć dlaczego tak mnie to boli. Wiem, że darzył mnie bardzo wielkim uczuciem. Jednak teraz wydaje się świetnie bawić beze mnie, flirtuje, podrywa, imprezuje...A mi pęka serce. Jak poradzić sobie z tym? :-(

odciąć informacje o nim i przeczekac najgorsze

mialam podobnie .. tyle ze moj nie filtrowal musisz nie myslec o nim jaki z niego byl kochany facet - zreszta - czy byl ?? nie szanowal cie wiec mozesz go zaczac nienawidzic za to , mysl o nim same najgorsze rzeczy, ze byl okropny itd.. to c***omoze jakos przetrwac, z czasem zapomnisz..

Staram się, ale jest ciężko... Nie rozumiem tylko skoro tak mnie kochał to dlaczego tak łatwo przychodzi mu zabawa, tak łatwo zapomniał? :-(

widocznie wcale cie tak mocno nie kochal, po co to analizujesz, to twoj byly a nie obecny facet

zapomnij i zacznij myslec o sobie a nie o bylym

tak cie kochał ze już sie zabawia? no to kochał... daj se siana, pewnie i tak nie posłuchasz, ale w zyciu jest tak ze jak za kims latasz to on ucieka , jak uciekasz to cie gonia...

no wlasnie :D u mnie byly mnie gonil ale i tak ucieklam :D :D

widać że piszą to same porzucone laski i g***o wiecie o facetach jak jest inteligentny to masz jak w banku że robi to tylko po to żeby Ci było smutno i liczy na to że się do niego odezwiesz, jak wiesz że Cie kochał i wierzysz w to, to masz akurat okazję się przekonać, lepiej dostać kosza czy coś takiego niż żałować że się nic nie zrobiło ,szczególnie jak to był jakiś dłuższy związek