Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak ponownie zdobyć serce mężczyzny

Polecane posty

Gość gość

od wielu już lat jestem powiedzmy zauroczona w moim koledze.. wiem, że zanim zrodziła sie we mnie ta fascynacja jego osobą to on był we mnie zakochany. Nie umiem go sobie odpuścić, on ma w sobie coś takiego, taką dobroć, ciepło, radość w oczach, marzę o tym aby się do niego przytulić. Z jednej strony wiem że mu się podobam jako kobieta, fizycznie i z charakteru. Wiem, że nie ma nikogo ( znamy się na tyle dobrze ) i również to, że nie jest gejem. Bardziej skupiony był na swoim rozwoju i doskonaleniu. Ja rzecz jasna też mam swoje ambicje i się rozwijam i nie do tej pory nie chciałam mieć nikogo bo wcześniej facet bardzo mnie skrzywdził. Jak zwrócić jego uwagę aby widział we mnie nie tylko dobrą koleżankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasraj mu na klatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczekiwałam bardziej inteligentnych podpowiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie ma pomysłu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka__Rubika
sugeruje nozyce do ciecia drobiu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może powiedz mu co do niego czujesz,jak to się mówi,wal kawę na ławę,bez ogródek,wprost i powinno być ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy to dobry pomysł bo on jest świadomy tego, że nie jest mi obojętny. A poza tym, chyba się nie przełamię- już raz w chamski sposób mnie odrzucono po tym jak tak zrobiłam i teraz boję się przełamać. To inteligentny facet i wiem, że mnie nie wyśmieje ale jakiś uraz pozostał. Z drugiej strony jednak bardzo tego pragnę aby coś się zmieniło. Chciałabym najpierw spróbować metod "łagodniejszych". Zaprosiłam go na jedną imprezę, potem on mnie. W najbliższym czasie mam wesele w rodzinie, mam zamiar go zaprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Twój strach,sam się boję bo kiedyś zostałem odrzucony,kto nie ryzykuje ten nic nie ma,dlatego jestem sam... Śmiejąc się ryzykujesz, że wezmą cię za głupka. Płacząc ryzykujesz ckliwość i czułostkowość. Wyciągając rękę ryzykujesz zaangażowanie. Zdradzając uczucia ryzykujesz odkrycie siebie. Mówiąc o swoich marzeniach ryzykujesz poniżenie. Miłością ryzykujesz odrzucenie. Życiem - śmierć. Nadzieją - niespełnienie. Podejmowaniem prób - niepowodzenie. Musimy ryzykować. Największym niebezpieczeństwem jest nieryzykowanie niczego. Dla tych, którzy nic nie ryzykują, nie robią, nie mają - przeznaczone jest nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaman artysta
dropsik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem o tym, ale dzięki :) może kiedyś się przełamię i mu powiem. Na razie jednak chciałabym spróbować tych metod bardziej sugestywnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzeslaw mobilny
Może ładna bielizna i sexowne pończochy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej wyjedź do innego miasta, zmień numer, maila, skasuj profile społecznościowe. Niech cię szuka. Jeśli mu zależy to ciebie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to przeczytałam to uświadomiłam sobie, że nie mam co się starać właściwie i cholernie mi smutno się zrobiło. Nie mamy swoich numerów telefonów, kontaktujemy się jedynie przez fb i to rzadko. Ale coś w tym kierunku może zrobię. Dzięki za podpowiedź, może zrobię coś w tym kierunku i sprawdzę czy podziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×