już nigdy nie umówię się z Polakiem

jestem w szoku - włąśnie wróciłam ze stanów, byłam tam 8 miesięcy, dodam,że jestem przecietna, szczupla i przecietna, chociaż tam się wyrobiłam, bo - non stop ktoś mnie podrywał, faceci jakich w Polsce można zobaczyć tylko na czerwonym dywanie, młodzi, przystojni, bogaci, wydawali na mnie dużo pieniędzy (na same randki - z zadnym się nie przespałam) a tu w Polsce? jak facet postawił mi piwo za 9 zł to już biadolił i to nie jeden,wielu takich spotykałam, a tam wydali po 90$ na mnie dziennie, na aatrakcje, to kino, galeria, ciastko, kawa...

to zostan u tych frajerow co sypia dolarami a nawet sobie nie pomacaja.

ale ty głupia jesteś

Mieszkałam przez 4 lata w Szwecji, jestem atrakcyjną, zadbaną dziewczyną. W Polsce same wypierdki, niskie brzydkie chamskie. Tam poczulam że żyję, faceci z klasą, zadbnni cholernie przystojni. Jak wróciłam do Polski byłam załamana przez roku. Niedługo znowu wracam do Szwecji :)

E tam zależy jaka osoba. Są Polacy z którymi się nie umówię i są zagraniczni też nie lepsi.

WYPjchcfJERDakjsjaALAĆ szmaty za granicu

Kasa = laski Brak kasy = grubaski i chore teorie, skąpstwo

Ale nie umówisz sie dlatego ze zaden Polak cie nei chce ? Za granica latwiej o zdesperowanego kolesia?

O z takim jak tu wyżej się nie umówię. Kultury zero, pretensje, że ładne się podobają.

Właśnie dziewczyny, w Polsce dajemy sobie wciskać kity, tak naprawdę w Polsce faceci nie dość,że w większości brzydcy to jeszcze mało zaradni, więc szukają pięknej i pewnej siebie najlepiej. Moja krzykliwa koleżanka jest gruba i brzydka, a zawsze ktoś się koło niej kręci, ja natomiast skromna, spokojna, wpadłam w kompleksy. Wyjechalam na Erasmusa do Niemiec, tam też dorabiałam w MCdonaldsie i często faceci się do mnie uśmiechali, chcieli się umawiać, wiadomo jak to w Macu żaden Rockefeler nie startował do mnie, ale tacy młodzi jak modele wyglądający to i owszem i poznałam mojego faceta:) w Polsce nigdy bym takiego nie poderwała, a on codziennie mi mówi jaka jestem cudowna, boska, piękna, że ma tyle szczęścia, naprawdę nie sądziłam nigdy,że będę musiala szukac milosci za granicą ojczyzny, ale z Polakow nic mi nie przyszlo dobrego, jestemy razem 10 miesięcy, on już mi się oswiadczyl, ja chyba przyjmę, fajnie będzie mieć niemiecki paszport, on ma zupełnie inna mentalność niż Polacy, niestety, szkoda,ze nie wezme slubu z Polakiem no ale trudno

O już! Uderz w stół a nożyce się odezwą. Polacy mają chore wymagania (na pozór) ale o tym cichooo.... ;)

,,sypał zielonymi mahoniowy gość''

O czym my wogóle rozmawiamy ? Moja sasiadka wyjechala za granice wyszla za mąz za Anglika , zrobił jej dziecko , pił codziennie , nie przynosil jej zadnych pieniedzy, rozwiedli sie ., Zaczęła sie gorliwe modlić do gwiazd . od 10 lat jest samotną panna z dzieckiem . Oczywiscie zaden facet jej nie chce , bo kto chciałby kobiete z dzieckiem ? PRzyklad przegranego życia To jest jej historia Myslisz ze porzadny obywatel ożeni sie z Polką ? Nie , tylko ten ktorego zadna Angielka nie chce

"jestem przecietna, szczupla i przecietna" to nie byli dzentelmeni tylko frajerzy u nas też takich nie brakuje tylko, ze sa biedniejsi ale tak jak tamci zostają z niczym po zakończeniu kontaktu z taka lalą

PRZECIĘTNI SZWEDZI

Co sie dziwisz ze niemiec tak sie na tobie uwiesil? Patrzac na ich kobiety tez bym tak robil

kazdy nieudacznik szuka sobie zony w biednym kraju,facet na poziomie ma duzy wybor we wlasnym

ok, polacy są naprawde brzydcy ale to nie problem w ich brzydocie ale w charakterze. Bo ja nie mam pretensjo że brzydki ale mam pretensje że ma wymagania jakby wyglądał co najmniej na brada pitta. Poza tym że oni sa brzydcy to wymagają pięknych lasek bo przecież oni zasługują na najpiękniejsze a sami brzuch, piwo i marudzenie i chamstwo.

to sobie wyobraz,ze nie jest mahoniowy, jest pięknym postawnym jasnolicym blondynem, w Polsce to o takim nawet bym nie pomarzyla, a poza tym nie miałabym gdzie takiego spotkać, bo autobusami tacy nie jezdza, aha i w Polsce jak już poznałam przystojniaka to okazywal się bucem albo mało inteligentny, a tam? szarmancki, przystojny, traktowal mnie poważnie, mimo ze mowilam - za kilka miesiąc wracam do Europy, to nie ma przyszlosci

To prawda zresztą Lady Love jest przykladem - przystojniak jej facet to nie jest .. Polki wychodzą za najgorszych wykolejenców za granicą ..

dokładnie, ja w Polsce już się spotka przystojnego to jest strasznym cwaniakiem, aroganckim i pewnym siebie. Za granicą faceci są inni, naprawdę inni. I nie pisze o arabach czy czarnych bo za nimi nie przepadam. Kuzynka mieszkała w stanach i mówiła z perspektywy to samo.

Racja .. Dlaczego więc Polki się cieszą , że znalazły sobie faceta za granica ? Chodza z najgorszymi przegrańcami , ktorych zadna miejscowa kobieta nie chciała

Lady Love jest dziwna, jeszcze mówila,że wszystkie jej koleżanki leciały na Felipe :D zanim go pokazała to wyobrażałam sobie,że to drugi Ronaldo, a tu mały, wyłysiały i gruby :D ale i w Polsce są takie kobiety ja im zazdroszczę, bo są szczęśliwe a taki brzydulinek nigdy ich nie zdradzi i nie opuści, ale sama niestety mogę zakochać się tylko w przystojniaku :(

od tego Felipe 90 % Polaków jest przystojniejszych ..

juz byly takie zafascynowane zagraniczniakami, a potem placz,Katarzyna Figura to jedna z nich

ROMEO Felipe http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/67ef41afe2c26a11.html :D:D:D

ostatni raz widziałam naprawdę przystojnego faceta rok temu :D w pociągu do krakowa. Tzn myślałam że to polak ale jak wychodziłam z pociągu to zapytał mnie po angielsku czy jestesmy na stacji kraków :)

przeciętni SZWEDZI http://www.eurocuppictures.com/data/media/14/swedish_football_fans.jpg buahahahaha :D:D:D

może to jest tak,że w Polsce jak facet poderwie kobietę to już uważa ją za zaliczoną, już się dowartościował i szuka następną by leczyć kompleksy, a tam w Ameryce bardziej na łozko się zwraca uwagę, wiadomo obyczaje luźniejsze - ja nie przespałam się z zadnym, bo kochałam jeszcze mojego Polaka, nie mogłam tego zrobić, a Amerykanie uważali mnie za wyjątkową, najpierw mówili ze jestem niezwykle piekna (no na tle grubasek albo plowych rodowitych to jestem nawet ladna) i wielu chciało mnie zaliczyć, ale potem po rozmowie mówili ze mam wspanialy charakter, poczucie humoru, ze jestem porzadna a w Polsce? jak się zakochasz to chłopak Cie olewa :)

to a'propos l " tr7976969 Mieszkałam przez 4 lata w Szwecji, jestem atrakcyjną, zadbaną dziewczyną. W Polsce same wypierdki, niskie brzydkie chamskie. Tam poczulam że żyję, faceci z klasą, zadbnni cholernie przystojni. Jak wróciłam do Polski byłam załamana przez roku. Niedługo znowu wracam do Szwecji " :D:D:D