Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MAM JUZ 30 LAT I DOPIERO zaczynam doktorat a rodzina mnie dobija i poniza

Polecane posty

Gość gość

matka mowi ze w tym wieku juz corki kolezanek skonczyly doktorat a ja dopiero zaczelam i ,ze powinnam juz dawno cos osiagnac w zyciu zawodowym a nie dopiero doktorat robic. pracuje ale na czarno i dorywczo bo na doktoracie i tak mi placa (jakby pensje) bo mam tysiac stypendium naukowego (same piatki z egzaminówI UDZIELAM sie wiec nie za darmo)ale matce nie pasuje... ciagle tylko marudzi ,ze juz dawno powinnam skonczy doktorat w tym wieku i miec prace na stanowisku porzadna...bo przeciez jej znaojomych dzieci tak mają... przeciez sa ludzie ktorzy nawet pozniej zaczynaja pisac doktorat.. ..juz nie wiem jak dogodzic mojej rodzince. ciotki tylko smieja sie ze mnie ze jeszcze sie ucze i kiwaja glowami ze ile mozna sie uczyc...a ja przedtem kilka lat ciezko pracowalam tez wiec nie siedzialam o niczym dodam,ze matka jest ambitna i wymagająca bo sama jest wykształcona i piastuje wysokie stanowisko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P*****l rodzine:-) rob doktorat i sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale szmacisko z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrany 87
a z jakiej dziedziny ten doktorat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z humanistycznej dziedziny i mam gwarancje ze bede pracowac na uczelni od razu jak obronie ale mama uwaza ,ze to błąd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamietam z master chefa ta dziewczyne co robila doktorat z klimatyzacji czegos tam i matka ja tak potraktowala zle na wizji itd.. a ona rzucila kariere naukowa i zajela sie gotowaniem bot o pasja jej byla rodzicie odwalcie sie wiec od waszych dzieci sami zrobcie doktorat 4 lata i macie a nie wciskajcie dzieciom kity zreszta doktorat ciezko zrobic jak sie nie ma w glowie i nie umie pisac trzeba duzo czasu poswiecic na doktorat i duzo mieckasy bo ciezko pracowac wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko postu! rób to co Ty uważasz sa słuszne. olej matkę i jej ambicje! też tak miałem i ambicje rodziców wpędzily mnie raczej w g***o niz w przyszłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17oo zl na uczelni?? hehe CHYBA KTOS TU CHORY I TO POWAZNIE Moj kolega ma doktorat i wyklada na uczelni panstwowej i prywatnej !!! i ma 1o tysi miesiecznie bo na prywatnej uczelni sporo placą..za jeden wyklad 3oo zl chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo widzisz, twój kolega MA doktorat a autorka dopiero stara się o jego zdobycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego to na studiach doktoranckich tez mozna pracowac juz na uczelni // ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo przejmujesz się rodziną. Rób swoje i nie gadaj z nimi wcale skoro denerwują Cię i czujesz się z ich gadaniem źle. Bez sensu mama nakręca Cię negatywnie, a nie tędy droga. Ja miałam podobnie. Odcinałam się od matki z roku na rok coraz bardziej, jednak nadal mnie poniżała. Całkowicie się odcięłam i zaraz lepiej stąpam po ziemi. Jest mi łatwiej gdy nikt mi pod nosem nie gada jaka jestem do niczego. Zaczęłam być pewniejsza siebie i łatwiej mi w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z tego, że inną pozycję i wynagrodzenie na uczelni ma ktoś, kto ma tytuł a inną ktoś kto nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przeciez w trakcie doktoratu sie nie pracuje dopiero jak sie obroni czlowiek to sie pracuje na uczelni jak sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tortellini
zazdroszcze ci, ze robisz doktorat:) masz jeszcze cale zycie przed soba i nigdy nie jest za pozno na nauke. "iagle tylko marudzi ,ze juz dawno powinnam skonczy doktorat w tym wieku i miec prace na stanowisku porzadna...bo przeciez jej znaojomych dzieci tak mają... przeciez sa ludzie ktorzy nawet pozniej zaczynaja pisac doktorat.." a ile jest ludzi, ktorzy doktoratu nie robia. ilu jest analfabetow czy po podstawowce. Twoja mama cie nie docenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×