moja siostra jest znowu w ciazy i wola o pieniadze a ja nie dam ani centa

bedzie miala 4 dziecko:Oledwo ciagna od 1 do 1,ale zyja´´po bozemu´´czyli kalendarzyk malzenski...teraz placze i wydzweania,ze kasy nie ma a dziecko lada chwila na swiat przyjdzie a tu nawet na wyprawke nie ma:Omam to gdzies,ilez mozna.dalam raz,dalam dwa,wiecej nie dam.tez mam swoje wydatki i swoje zycie.jak mam jej do tego pustego lba przetlumaczyc,ze zycie nie polega na produkcji dzieci?

aha juz wszystko wiemy wiec s********j

nic nie dawaj:O

jeśli nie słucha rad to nic nie dawaj

przeciez to nie twoje dziecko, niech sobie siostra jajniki podwize albo meza na wazektomie wysle

n****** dzieci i nie martwić się co będzie i jak będzie, znam taką sytuacje i szkoda tych dzieci bo debile ****ają się bez opamiętania i nic nie robiąc sobie z tego

maskara, jak zyje po bozemu , to niech teraz do ksiedza z*********ja , oni maja kase , majbahy

Nic nie dawaj,nie ponosisz odpowiedzialności za cudze błędy

no dokladnie,siosrta to siostra ale do cholery mi nikt nie daje nic za darmo,mam narazie 1 dziecko,bo na drugie mnie narazie nie stac.poporostu mysle logicznie i sie zabezpieczam a nie jakis kalendarzyk:Omam dosc,tylko lape wyciaga i daj i daj,bo tobie lepiej.owszem lepiej,bo ja i maz myslimy o przyszlosci a nie o bezmyslnym klepaniu dzieci.

Powiem Ci, że są małżeństwa, które wiele lat stosują metody naturalne i one ich nie zawodzą, ale na ten temat trzeba mieć dużą wiedzę i regularne cykle. Ale teraz jest już dziecko, niech się postara o wszelkie możliwe zasiłki, z mopsu, paczki żywnościowe itp. No chyba, że naprawdę by głodowała, to zrób jej zakupy żywnościowe, ale ona musi wziąć odpowiedzialność za własne życie i dzieci. A jej mąż nie pracuje?

najlepiej zafundowac jej antykoncepcje

pracuje ale na tzw.fuchy...teraz zima wiec nie ma pracy bo nikt zima nic nie buduje.ja jej pomagac juz nie moge bo ti niestey kosztem mojego dziecka.zywnosc jej zawozilam ale do cholery,z jakiej racji moje dziecko ma jesc chlem z maslem?ja tez nie mam milionow,zeby ja i jej liczna rodzine regularnie karmic:O

jesli baba jest taka glupia z e jest posluszna tzw autorytetom ktore każa miec stado dzici nawet w nędzy i głodzie - i nie stosuje antykoncepcji to nie warto jej pomagac

SZkoda dzieci, ale nie rozczulaj się nad nią bo się przyzwyczai i będzie trzaskała bachory jednego po drugim.

wiekszosc kobiet to bezmozgie debilki skoro wola posluszenstwo tzw autorytetom biede wielodzietnosc otylosc ruine zdrowia niz malodzietnosc i godny byt

mysl o sobie i swoim dziecku -takiej durnej siostrze nie warto pomogac niech jej tzw autorytety sypna kasą

Nic jej nie dawaj. Co więcej zażądaj zwrotu mówiąc że skoro tak sobie dobrze radzi że zdecydowała się na czwarte dziecko że chcesz zwrotu tego co jej pożyczyłaś. Dopóki nie odda nie odzywaj się do niej

powiedz jak Halinka Kiepska,, nie dam bo nie mam a nawet gdybym miała to bym nie dała,,

a wiecie,nawet w wigilie ja oklamylismy,ze niby wyjezdzamy w gory,bo juz sie do nas wybierala z dziecmi i malzonkiem-dzieciorobem.premysleslismy z mezem to i owo i z jakiej racji mielismy ich goscic na swoj koszt.

akurat w sprawie planowania rodziny to kazdy jest kowalem swego losu -a skoro siostra debilka idzie na zywiol stosując metody naturalne to niech sama ponosi konsekwencje i błaga swoj e tzw autorytety o sypnięcie kasa -

pewnie jest gruba , zniszczona z fatalnymi zebami i wyglada jak babcia swoich dzieci?

posluszenstwo tzw autorytetom zwykle kończy sie bieda głodem i wielodzietnościa - czy powiedziała czemu slucha tego rozkazu by stosowac metody naturalne i miec stado dzieci? czy 4 ta ciąza jej niczego nie nauczyła

teraz sobie przypomialam jaka to mi awanture urzadzila jak moj maz sprzedal wozek po dziecku.w ogole to cala rodzina na mnie najechala z tego powodu.wtedy jeszcze nie pracowalam,wiadomo,bylam w domu z dzieckiem,maz sam nas utrzymywal i na ten wozek zapracoal,wiec mial prawo go sprzedac.po sprzedazy wozka przynajmniej mielismy pieniadze na ciuszki dla dziecka,a wioadomo,jak dzieci szybko rosna,to ona z wiekla morda,ze jaka ja siostra i kto to slyszal,zeby wozek sprzedac zamiast jej odstapic.czy wy tez macie w rodzinie takie osoby?

Kurczę ta siostra ma ewidentnie postawę roszczeniową :)Z tą wigilią to dobrze zrobiłaś,was trzech ich pięciu to spory wydatek ,ale siostra widać chce na ciebie popasorzytować :)Napisz o niej i jej rodzinie więcej bo fajnie mi się to czyta

kazdy jest kowalem swojje płodnosci skoro ona stosuje metody naturalne to niech czeka az kasa spadnie jej z nieba zamiast pasozytowac na siostrze swojej

niech oredownicy i nakazywacze rozmnazania ją wspomoga

ale oni potrafia tylko nakazywac nieograniczone rozmnazanie

a co mam napisac?pochodzimy z normalnej rodziny,nie mamy wiecej rodzenstwa,alkoholu w domu nie bylo,wiec nie wiem skad u niej takie zachownánie.wziela sobie prawdziwego buraka za meza,facet co drugie slowo przeklina,nie ma stalej pracy,lata gdzies po budowach na fuchy:O

No cóż ,co by się nie działo nie dotuj jej dalej bo do końca życia będziesz robić za sponsora albo raczej sponsorkę.

ale to chyba z religijnosci -to stosowanie metod naturalnych i wielodzietnosc?