chce porozmawiac z kims kto

ma syndrom dda jest tu ktos?

a co to za syndrom rozwin zanaczenie bo nie kumam

to nie jestes w temacie

dorosłe dzieci alkoholików

podaj gg

po co ?

nie zastanawialam sie wczesniej nad tym wszystkim , ale ostatnio zaczelam myslec co ze mna nie tak , i natrafilam na taki temat o ,,dda.. i stwierdzilam ze tu lezy problem :-(

jaki problem i ile masz lat ?

mam problem z długim donośnym aszlem z o******cy, czy też masz takie problemy gastryczne ?

mam 23

moja mama jest dda, ale teraz śpi

a problem bo nie potrafie nikomu zaufac , lubie czuc sie ofiara i tak naprawde nie potrafie sobie zycia ulozyc, wiecznie sie uzalam a cale zycie traktuje jakby to byl film . Masakra

a problem czego dotyczy ?

z wygladu jak sie oceniasz,jak ze zwiazkami?

jesteś kobietą ?

Zastanawiam sie czy isc do psychologa ale wedlug mnie to banda idiotow ale moze jednak powinnam.... sama nie wiem chyba ja sama sobie nie pomoge juz ale tez nie chce by ktos inny mi pomogal , wiem..... bezsensu

tak kobieta, z zwiazkami? wlasnie trudno, nie potrafie zaufac osobie z ktora jestem czy tez bylam , wiecznie porownuje i mysle czy dana osoba mnie kocha czy ma jakis w tym interes, i przede wszystkim nie chce by miala nademna przewage

wszyscy jesteś dda, zauważ że piją wszyscy i wszędzie...

matka ma podobnie, mam czasami wrażenie, ze siebie nie docenia, czuje gorsza, czuje się ofiarą, jest podejrzliwa, ciągle boi się, ze ojciec ją zdradzi, chociaż on by nie mógł, bo ma swoje zasady i ja kocha ... mnie to czasami irytuje, czasami na nia krzycze, żeby zachowywała sie inaczej, bo jest dobrym wartosciowym człowiekiem i zasługuje na to co dobre, ale jej krzyki nie ruszają, ona nigdy nie krzyczy, nigdy nie stawia na swoim... smutne to i wkurzajace, nie wiem, co z nia robić, nigdy nie chodziła z tym problemem do psychologa, ona uwaza ze nie ma problemu, że to normalne, jak się na nia krzyczy a w pracy poniżają, placze czasami, ale godzi sie na to

pytania o miłość, zaufanie, pewność uczuć - nie pozbędziesz się nigdy...

mozliwe , pija ..... ale ja stracilam matke przez ten nalog i mimo wszystko samo powoli rowniez sie w to wciagam choc wciaz sobie powtarzam ze to poprostu jedno , dwa piwka ze wiem co robie , ze pragne normalnej rodziny a moje dziecko bedzie mialo wszystko to czego mi brakowalo..... ale boje sie ze zostane alkoholiczka i moje zycie bedzie podobne do tego ktore dostalam na poczatku...:-(

jest pewna zasada panowie i tego się 3majcie zanim zaczniesz na dobre i na stałe wiązać się z kobietą powiedzmy swojego życia to na początek poznaj Matkę tej kobiety, czyli przyszłą teściową i gdy zobaczysz, że przyszła teściowa ma 'uszkodzony mózg' po przejściach i pierdzieli jakieś głupoty albo sobie co chwilę nalewa i pije to za kilka lat ta 'Twoja piękność' będzie podobna do teściowej , ile lat wytrzymasz z wariatką ? zwiewaj już dzisiaj !

moja matka nic sobie nie nalewa! ale u niej ojciec pił

:-(

wlasnie ja mam tak samo jak twoja matka.... :-(

Ja zaczelam temat i ide... bo chyba nie potrafie nawet napisac szczerze o tym co czuje a szkoda... Trzymajcie sie

napiszcie normalne nicki, bo nie wiadomo kto jest kto...

no i co z wami robić? ona mnie traktuje jak skarb największy, sama jest skarbem, ale tego nie rozumie i mi serce czasami pęka... czasami jest normalnie, ale ona nie walczy o swoje, o moje dobro już prędzej, bardzo przeżywa moje sprawy, chciałabym, żeby czuła sie szczęśliwa ze sobą, nie tylko z mojego powodu... krzyki nic nie dają, prośby tez nie, boje się, że tak juz jej zostanie, mogę jej tylko miłość okazywać, i mówić, że jest wartościowa, bo jest